eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2004-01-12 10:10:14
    Temat: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: Norbert<d...@s...com.pl>

    Witam,

    Trochę obszerniejszy post:

    Mieszkam w kamienicy, która zawsze była "państwowa". Oczywiście po
    transformacji znalazł się prawowity właściciel. Biedny jak mysz
    kościelna, więc jedyne co mógł zrobić, to sprzedał kamienicę. Od tej
    chwili zaczął się cyrk.
    Nowy właściciel- nowe porządki. Na dzień dobry na święta wyłączył
    ogrzewanie w budynku- ponoć była awaria. Traf chciał, że na
    wykonawcę "naprawy awarii" wybrał firmę mojego znajomego. Od niego
    dowiedziałem się, że żadnej awarii nie ma, właściciel polecił im po
    prostu wyłączyć ogrzewanie, ograniczyć dostawy ciepłej wody i
    rozpocząć demontaż węzła cieplnego. Żeby nikt z lokatorów nie mógł
    się przyczepić na otarcie łez dał na mieszkanie po jednym grzejniku
    elektrycznym- ci co mieszkają w kamienicy wiedzą, że takim
    grzejnikiem można ogrzać najwyżej łazienkę a nie całe mieszkanie,
    które nie dość, że ma ok 80 m to jeszcze jest wysokie na 4.5 metra!!!
    Jutro ma już nie być nawet ciepłej wody!
    Oczywiście interweniowałem u właściciela ale ten stwierdził, że oprócz
    mojej rodziny w kamienicy za ogrzewanie płacą tylko 2 inne, więc on
    kosztów ponosił nie będzie, a jak mi warunki nie odpowiadają, to
    mogę się wyprowadzić, on nawet da pieniądze na odstępne (ok 5
    tys.). Cały problem polega na tym, że ludzie wynajmujący lokale za
    odstępne w takim samym standardzie jaki był do tej pory w mojej
    kamienicy żądają odstępnego w wysokości 15-20 tys. złotych. Jak by
    nie kombinować dzięki działaniom nowego właściciela będę zmuszony
    zainwestować parę tysięcy w nowe mieszkanie a mnie po prostu na to
    nie stać. Stąd moje pytania:
    1. Czy miał prawo obniżyć standard mojego mieszkania (odcięcie CO
    iciepłej wody)?
    2. Nie obniżyć przy tym czynszu?
    3. Przy mojej ewentualnej zgodzie na przeprowadzkę- co powinien mi
    zapewnić?

    Dodam, że nie podpisałem z nim żadnej umowy i nie podpiszę, bo to
    co proponuje jest conajmniej śmieszne. Wiem, że bardzo mu zależy
    na tym lokalu bo jest to mieszkanie na parterze, które może wynająć
    na prowadzenie działalności gospodarczej (atrakcyjna lokalizacja i
    warunki do utworzenia np. sklepu).

    Będę wdzięczny za każdą pomoc.

    Norbert




    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 2. Data: 2004-01-12 12:30:22
    Temat: Odp: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: "tch" <t...@w...pl>

    postaw się w jego sytuacji zastanów się co ty byś zrobił gdybyś był
    właścicielem....
    tym bardziej jak piszesz że mało kto tam płaci.
    przecież to nie Matka Teresa
    M



  • 3. Data: 2004-01-12 13:11:33
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: Norbert<d...@s...com.pl>

    No... postaw się w mojej sytuacji... pracuje tylko ja, mam na
    utrzymaniu rodzine w tym 11 miesieczne dziecko w mieszkaniu 15
    stopni:)
    Ja naprawde go rozumiem ale:
    1. obniżył mi standard mieszkania
    2. nie wspomniał ani słowem o obniżce czynszu
    3. nie wspomniał ani słowem o zwrocie kosztów energii elektrycznej i
    gazowej (a dogrzewam jak moge- piecykiem od niego i kuchenką
    gazową)- a powinien: wyłączając mi ogrzewanie i ciepłą wodę obniżył
    sobie koszty- czyli wzbogacił się moim kosztem (mi rachunki wzrosły i
    to znacząco), a to o ile się nie mylę jest według KC lekko
    niedozwolone:)
    4. po prostu ewidentnie robi wszystko żeby się pozbyć lokatorów z
    kamienicy

    dlatego nie pytam o to jak on się czuje, tylko jak zmusić go do
    poszanowania mojego prawa i prawa wogóle.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2004-01-12 15:10:37
    Temat: Odp: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: "tch" <t...@w...pl>

    ja ciebie też rozumiem
    cierpisz za innych
    z tymi kosztami to też nie tak
    bo teraz nie płacisz za ogrzewanie i ciepłą wodę
    robisz to samemu czasem wychodzi taniej niż od dostawcy mediów./chyba że
    woda i CO masz wliczony w czynsz/
    a to wszystko są pozostałości poprzedniego systemu wszyscy na tym cierpią
    niestety.
    piszesz że poprzedni właściciel był biedny jak mysz kościelna, a dlaczego
    był biedny?
    bo mu nie płaciliście ile należy za korzystanie z jego domu to chyba proste?
    stąd teraz jest konflikt lokatorzy/właściciel.
    moja rada tam jeszcze długo będą problemy i to coraz większe
    nic na to nie poradzisz proponuję ci:

    a. wynająć inne mieszkanie na normalnych zasadach.
    b.kupić nowe mieszkanie na kredyt rata ci wyjdzie ok 400-600 zł czyli
    podobnie lub mniej niż płacisz teraz za wynajem.
    za ileś lat to będzie twoje weź to pod uwagę.
    a jeżeli płaciłeś mniej lub dużo mniej to się nie dziw że właściciel cię nie
    chce widzieć
    też bym domu nie oddał za bezcen.
    brutalne to ale prawdziwe skończyła się era socjalizmu ze wszystkimi
    minusami /więcej/ i niektórymi plusami /mniej/.
    a że cierpią najsłabsi? a gdzie opieka państwa? 15lat czasu było na to aby
    pomyśleć.
    taki kraj co zrobić.
    M




  • 5. Data: 2004-01-13 08:05:37
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: Norbert<d...@s...com.pl>

    > robisz to samemu czasem wychodzi taniej niż od dostawcy mediów

    nie znasz chyba realiow ogrzewania mieszkania w kamienicy:) c.o. jest
    jedyna skuteczna i ekonomiczna metoda. cala reszta to worek bez
    dna w ktory tylko wrzucasz kupe pieniedzy.

    > piszesz że poprzedni właściciel był biedny jak mysz kościelna, a
    dlaczego
    > był biedny?
    > bo mu nie płaciliście ile należy za korzystanie z jego domu to chyba
    proste?

    nie. nie tak kolego. poprzedni wlasciciel korzystal z uslug an'u bo
    wcale nie chcial zabrac sie za administrowanie nieruchomoscia- to po
    prostu zwykly zjadacz chleba na cienkiej panstwowej pensyjce- ten
    dom byl mu potrzebny jak piate kolo u wozu.

    > a. wynająć inne mieszkanie na normalnych zasadach.

    no.... i szlag trafi stale zameldowanie. nie wiem jak tobie ale mi sie
    nie usmiecha zycie na walizkach i bycie uzaleznionym od humorow
    wlasciciela mieszkania ktore wynajme

    > b.kupić nowe mieszkanie na kredyt rata ci wyjdzie ok 400-600 zł czyli
    > podobnie lub mniej niż płacisz teraz za wynajem.
    > za ileś lat to będzie twoje weź to pod uwagę.

    a i bardzo chetnie. tylko ja sam utrzymuje rodzine, zona opiekuje sie
    naszym maluchem. zdolnosc kredytowa osiagne wiec najwczesniej za
    rok!

    > a jeżeli płaciłeś mniej lub dużo mniej to się nie dziw że właściciel cię
    nie
    > chce widzieć
    > też bym domu nie oddał za bezcen.

    oraz ja:) dlatgo nie mam najmniejszego zamiaru oddawać komuś
    swojego mieszkania za darmo, w które włożyłem już kupę pieniędzy.
    Dlaczego mam przewracać swoje życie do góry nogami? Dla tego ze
    ktoś ma więcej kasy i chce mieć jeszcze więcej?

    > brutalne to ale prawdziwe skończyła się era socjalizmu ze wszystkimi
    > minusami /więcej/ i niektórymi plusami /mniej/.
    > a że cierpią najsłabsi? a gdzie opieka państwa? 15lat czasu było na
    to aby
    > pomyśleć.

    no ja akurat jestem w takiej sytuacji wiekowo/zawodowej ze po prostu
    taka sytuacja mnie zastała. nic nie wiem o tamtej erze, dla mnie to
    historia i jestem takim samym dobrym kapitalista jak wlasciciel
    kamienicy. On ma interes i ja mam interes. Różnimy się tylko tym, że
    on łamie prawo a ja staram się bronić swojego. To drobny cwaniaczek,
    ktory nie rozumie, ze mogl ta sprawe zalatwic zupelnie inaczej (chocby
    likwidujac kaloryfery i rury z ciepla woda w mieszkaniach ludzi ktorzy
    mu nie placa i negocjujac wysokosc oplat z pozostalymi mieszkancami-
    jestem pewien ze dogadalibysmy sie). Poszedl po najnizszej linii
    oporu depczac ludzi. Nawet w ustroju obecnym nigdzie nie jest
    powiedziane ze wieksza kasa stawia ludzi ponad innymi.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 6. Data: 2004-01-13 11:43:23
    Temat: Odp: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: "tch" <t...@w...pl>


    >
    > oraz ja:) dlatgo nie mam najmniejszego zamiaru oddawać komuś
    > swojego mieszkania za darmo, w które włożyłem już kupę pieniędzy.
    > Dlaczego mam przewracać swoje życie do góry nogami? Dla tego ze
    > ktoś ma więcej kasy i chce mieć jeszcze więcej?
    >

    widzisz i tu się mylisz
    to nie jest twoje mieszkanie jesteś tam tylko zameldowany ale żeś się
    przyzwyczaił do sytuacji i ci się wydaje że to twoje.
    domyślam się że prawo do zamieszkania przejąłeś po babci albo coś w tym
    rodzaju
    i masz wrażenie że coś ci się należy.
    a to że babcia została tam zameldowana z naruszeniem prawa na dziesiejsze
    standarty
    to ci nie przeszkadza.
    przecież to zawsze był prywatny dom państwo dokonało rabunku na właścicielu
    rozdając je później za darmo.
    50 lat mieszkaliście tam za pół darmo teraz jesteście zdziwieni że nikt was
    nie lubi.
    a teraz jeszcze się sadzisz że nie oddasz za darmo swojego mieszkania.
    a w którym momencie on jest twoje?
    bo włożyłeś w remont? a kto je zdewastował? właściciel? czy lokatorzy?
    a może dlatego że mieszkasz tam ileś lat na cudzej krzywdzie?
    jak ja ci ukradnę samochód to za 10 lat będzie mój? albo mojego syna?
    albo ci nie oddam za darmo bo ileś wydałem na paliwo opony itp.
    zgroza.......
    M

    ps.
    a sprawa jest prosta
    jeżeli masz akt własności na swoje nazwisko to jest twój dom
    jeżeli nie to nic nie masz do gadania bo to nie twoje
    jeśli tam mieszkasz masz o to dbać i płacić. ile? tyle ile zarząda
    prawowity właściciel.
    proste?





  • 7. Data: 2004-01-13 20:12:47
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: "Andrzej R." <a...@p...onet.pl>


    Użytkownik "tch" <t...@w...pl> napisał
    (...) jeżeli masz akt własności na swoje nazwisko to jest twój dom
    > jeżeli nie to nic nie masz do gadania bo to nie twoje
    > jeśli tam mieszkasz masz o to dbać i płacić.
    Re : Z treści pierwszego listu (autora wątku) wynika, że nie jest on w
    stanie zrozumieć przedstawionych przez Ciebie racji. Jak ktoś tu kiedyś
    ładnie powiedział : Nie ucz świni śpiewać, bo i sam się zmęczysz, a i świnia
    się zdenerwuje.
    Pozdrawiam AR



  • 8. Data: 2004-01-13 22:43:50
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: "pestifer" <p...@U...fm>

    Użytkownik "tch" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bu0lmc$p9g$1@korweta.task.gda.pl...
    (...)
    daj spokoj, przeciez widzisz, ze facetowi sie NALEZY :)
    a i tak niczego nie zrozumie lub raczej nie chce



  • 9. Data: 2004-01-22 08:58:25
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: Norbert<d...@s...com.pl>

    DObra, dzięki. Wszystkiego się dowiedziałem. Pozostaje mi tylko
    życzyć wam wszystkim żebyście znależli się w podobnej sytuacji. Wtedy
    sami zobaczycie jak wiele wam się należy.

    P.S.

    Sytuacja się wyjaśniła- oczywiście wbrew waszym opiniom o mnie:)
    Właściciel przyznał, że naruszył prawo, doszło do ugody na moich
    warunkach. I jest to informacja dla wszystkich w podobnej sytuacji:
    WIĘKSZA KASA NIE OZNACZA WIĘKSZYCH PRAW!!!!

    (mam już ciepłą wodę i ogrzewanie, a włąściciel szuka mi lokalu
    zastępczego- byle tylko nie kierować sprawy do sądu). Enjoy kapitaliści!

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 10. Data: 2004-01-22 09:32:47
    Temat: Re: Właściciel kamienicy- chyba działa poza prawem?
    Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>

    Norbert wrote:

    > DObra, dzięki. Wszystkiego się dowiedziałem. Pozostaje mi tylko
    > życzyć wam wszystkim żebyście znależli się w podobnej sytuacji. Wtedy
    > sami zobaczycie jak wiele wam się należy.
    >
    > P.S.
    >
    > Sytuacja się wyjaśniła- oczywiście wbrew waszym opiniom o mnie:)
    > Właściciel przyznał, że naruszył prawo, doszło do ugody na moich
    > warunkach. I jest to informacja dla wszystkich w podobnej sytuacji:
    > WIĘKSZA KASA NIE OZNACZA WIĘKSZYCH PRAW!!!!
    >
    > (mam już ciepłą wodę i ogrzewanie, a włąściciel szuka mi lokalu
    > zastępczego- byle tylko nie kierować sprawy do sądu). Enjoy kapitaliści!
    >
    Jak mowila mila Pani z US Chraanow - "kazdy odpowiada za siebie"
    A wiec i wlasciciel budynku tez.

    Jesli uznal, ze ugoda jest dla n ego lepsza niz sad wasza sprawa.

    Pozdrowienia


    Boguslaw

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1