eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wellman - Piekara
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 202

  • 181. Data: 2018-01-23 09:29:19
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Yakhub <a...@a...aa>

    Dnia Mon, 22 Jan 2018 15:24:12 +0100, Marek napisał(a):

    > On Mon, 22 Jan 2018 12:02:17 +0100, Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
    >> Ale po co mamy czerpać z zapóźnionych wzorców (rzucanie listami na
    >
    > Bo działają świetnie? Nikt który tak otrzymuje pismo procesowe nie
    > może się tłumaczyć, że nie otrzymał i nic nie wiedział.

    Ale w takiej sytuacji wystarczy skutecznie unikać doręczyciela, żeby
    uniknąć odpowiedzialności.

    Takie coś może miało sens w czasach dzikiego zachodu, gdy jedyną pocztą był
    Pony Express.

    --
    Yakhub


  • 182. Data: 2018-01-23 10:22:17
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2018-01-19 o 14:08, Kris pisze:
    > A no to nie wpadłem
    > Jest to jakieś rozwiązanie:
    > -poszkodowany może bandziora zapytać na jaki adres mu pozew wysłać
    > -samotna mama poprosi alimenciarza o adres i ew numery kont żeby komornik
    niepotrzebnie nie szukał itp
    > ;)

    Problem nie jest prosty. Bo z jednej strony nie chcesz zapewne być
    skazany w procesie, o którym nic nie wiesz (nie odbierałeś zawiadomień
    bo byłeś w szpitalu, w pracy za granicą itp) a z drugiej strony byś nie
    mógł skutecznie dochodzić swoich praw wobec sprawcy tylko dlatego, bo
    sprawca nie odbiera korespondencji sądowej.

    Może jednak, w przypadku gdy pozwany nie odbiera wezwań, państwo jednak
    powinno wyjaśnić dlaczego nie odbiera? Nie odbiera, bo się miga - czy
    nie odbiera, bo nie może odebrać. Obecne rozwiązanie: sąd wysyła
    wezwanie i ma w nosie czy zostało odebrane, jest słabe.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 183. Data: 2018-01-23 10:25:33
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 10:22, Wojtek pisze:
    > W dniu 2018-01-19 o 14:08, Kris pisze:
    >> A no to nie wpadłem
    >> Jest to jakieś rozwiązanie:
    >> -poszkodowany może bandziora zapytać na jaki adres mu pozew wysłać
    >> -samotna mama poprosi alimenciarza o adres i ew numery kont żeby
    >> komornik niepotrzebnie nie szukał itp
    >> ;)
    >
    > Problem nie jest prosty. Bo z jednej strony nie chcesz zapewne być
    > skazany w procesie, o którym nic nie wiesz (nie odbierałeś zawiadomień
    > bo byłeś w szpitalu, w pracy za granicą itp) a z drugiej strony byś nie
    > mógł skutecznie dochodzić swoich praw wobec sprawcy tylko dlatego, bo
    > sprawca nie odbiera korespondencji sądowej.
    >
    > Może jednak, w przypadku gdy pozwany nie odbiera wezwań, państwo jednak
    > powinno wyjaśnić dlaczego nie odbiera? Nie odbiera, bo się miga - czy
    > nie odbiera, bo nie może odebrać. Obecne rozwiązanie: sąd wysyła
    > wezwanie i ma w nosie czy zostało odebrane, jest słabe.

    Nie ma w nosie, jest środek odwoławczy. Jak będziesz nieprzytomny w
    szpitalu, to termin ci przywrócą. Przestańmy bawić się w niańki, to nie
    rola państwa.

    W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał pod
    adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.

    Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym
    adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :)

    --
    Liwiusz


  • 184. Data: 2018-01-23 10:37:01
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-01-23 o 10:22, Wojtek pisze:
    >> W dniu 2018-01-19 o 14:08, Kris pisze:
    >>> A no to nie wpadłem
    >>> Jest to jakieś rozwiązanie:
    >>> -poszkodowany może bandziora zapytać na jaki adres mu pozew wysłać
    >>> -samotna mama poprosi alimenciarza o adres i ew numery kont żeby
    >>> komornik niepotrzebnie nie szukał itp
    >>> ;)
    >>
    >> Problem nie jest prosty. Bo z jednej strony nie chcesz zapewne być
    >> skazany w procesie, o którym nic nie wiesz (nie odbierałeś zawiadomień
    >> bo byłeś w szpitalu, w pracy za granicą itp) a z drugiej strony byś
    >> nie mógł skutecznie dochodzić swoich praw wobec sprawcy tylko dlatego,
    >> bo sprawca nie odbiera korespondencji sądowej.
    >>
    >> Może jednak, w przypadku gdy pozwany nie odbiera wezwań, państwo
    >> jednak powinno wyjaśnić dlaczego nie odbiera? Nie odbiera, bo się miga
    >> - czy nie odbiera, bo nie może odebrać. Obecne rozwiązanie: sąd wysyła
    >> wezwanie i ma w nosie czy zostało odebrane, jest słabe.
    >
    > Nie ma w nosie, jest środek odwoławczy. Jak będziesz nieprzytomny w
    > szpitalu, to termin ci przywrócą. Przestańmy bawić się w niańki, to nie
    > rola państwa.
    >
    > W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał pod
    > adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.

    Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia się
    z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat nawet takie
    instytucje jak urząd skarbowy. Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące
    powiązania należy znieść.

    > Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod nieznanym
    > adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :)

    takiego bandziora należy najpierw złapać, więc nieadekwatny przykład.


    --
    http://kaczus.ppa.pl


  • 185. Data: 2018-01-23 10:41:06
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:

    >
    > W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał pod
    > adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.

    A jest jakiś obowiązek odbierania pism wysyłanych na adres zameldowania?

    A to że się miga zostało udowodnione? Przez kogo? Jakie były dowody na
    to, że się miga?

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 186. Data: 2018-01-23 11:09:33
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:

    >> W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał
    >> pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.
    >
    > Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia się
    > z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat nawet takie
    > instytucje jak urząd skarbowy.

    Urząd skarbowy nic nie rozumie, tylko działa w granicach prawa.
    Ustawodawca określił, że podatnik ma się zwierzać z adresu zamieszkania,
    to się zwierza. Ustawodawca nie określił, że obywatel ma się zwierzać z
    adresu zamieszkania każdemu sądowi, więc się nie zwierza, a sąd bierze
    adres z urzędu, któremu się zwierzał obywatel.


    > Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące
    > powiązania należy znieść.

    Nie dajesz rozsądnej alternatywy.

    >> Jakby wam bandzior rękę odrąbał, i ukrywał się przed sądem pod
    >> nieznanym adresem, to inaczej byście śpiewali o fikcji doręczenia :)
    >
    > takiego bandziora należy najpierw złapać, więc nieadekwatny przykład.

    Złapany, odsiedział wyrok, teraz tylko roszczenie cywilne by wypadało
    pokryć.

    --
    Liwiusz


  • 187. Data: 2018-01-23 11:10:34
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 10:41, Wojtek pisze:
    > W dniu 2018-01-23 o 10:25, Liwiusz pisze:
    >
    >>
    >> W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał
    >> pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.
    >
    > A jest jakiś obowiązek odbierania pism wysyłanych na adres zameldowania?

    Nie ma obowiązku, podobnie jak nie ma obowiązku wygrywania spraw sądowych.

    > A to że się miga zostało udowodnione? Przez kogo? Jakie były dowody na
    > to, że się miga?

    "Twierdzenia, że tam nie mieszkał były gołosłowne" - taki chojrak, a
    nawet prostego zażalenia nie umie odpowiednio procesowo udowodnić.

    --
    Liwiusz


  • 188. Data: 2018-01-23 11:27:31
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 23 stycznia 2018 10:41:08 UTC+1 użytkownik Wojtek napisał:

    > A jest jakiś obowiązek odbierania pism wysyłanych na adres zameldowania?

    Nie ma obowiązku odbierania jakichkolwiek pism.


  • 189. Data: 2018-01-23 12:13:54
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 08:02, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-01-22 o 23:12, RadoslawF pisze:
    >> W dniu 2018-01-22 o 20:49, Liwiusz pisze:
    >>
    >>>>>> Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał
    >>>>>> adres korespondencji w urzędzie podatkowym.
    >>>>>
    >>>>> Musiał podać dobrowolnie oba  adresy.
    >>>>
    >>>> Wiesz co znaczy dobrowolnie?
    >>>
    >>> Wyjaśnij o co ci chodzi, bo podejrzewam że znów coś nieprawidłowo
    >>> rozumiesz.
    >>>
    >>> (dla ustalenia uwagi - podanie adresu do US to nie jest akt dobrej
    >>> łaski podatnika, tylko obowiązek, którego niedopełnienie podlega karze).
    >>
    >> Ano to że podanie z obowiązku nie nazwał bym dobrowolnym.
    >
    > "dobrowolnie podał
    > adres korespondencji w urzędzie podatkowym. "
    >
    > Następnym razem jak zechcesz dyskutować sam ze sobą, to bądź łaskaw
    > robić to we własnym gronie :)

    Przestań manipulować przycinając cytaty:
    "Adresu meldunkowego obywatel nie podał dobrowolnie, dobrowolnie podał
    adres korespondencji w urzędzie podatkowym. "
    Podanie adresu zameldowania jest obowiązkowe a korespondencyjnego
    już nie.
    Jak chcesz dyskutować z czymś co ci się wydaje że napisałem to
    bądź łaskaw to robić poza grupą.


    Pozdrawiam


  • 190. Data: 2018-01-23 12:25:28
    Temat: Re: Wellman - Piekara
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-01-23 o 11:09, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-01-23 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >>> W sprawie Piekary na razie okazuje się, że "się miga" - nie odebrał
    >>> pod adresem z meldunku, ukrywa się pod innym adresem, zdrów chłop.
    >>
    >> Ponieważ adres meldunku jest idiotyzmem, którego często nie zmienia
    >> się z przyczyn upierdliwości procesu, co rozumieją od wielu lat nawet
    >> takie instytucje jak urząd skarbowy.
    >
    > Urząd skarbowy nic nie rozumie, tylko działa w granicach prawa.
    > Ustawodawca określił, że podatnik ma się zwierzać z adresu zamieszkania,
    > to się zwierza. Ustawodawca nie określił, że obywatel ma się zwierzać z
    > adresu zamieszkania każdemu sądowi, więc się nie zwierza, a sąd bierze
    > adres z urzędu, któremu się zwierzał obywatel.

    chodzi właśnie o to, by to zmienić i zlikwidować meldunek (z całym
    bagażem prawnych powiązań), gdyż jest on archaizmem i nie przystaje do
    rzeczywistości, a co najwyżej wprowadzić adres korespondencyjny.

    >> Dlatego tę fikcję i wszystkie z nim idące powiązania należy znieść.
    >
    > Nie dajesz rozsądnej alternatywy.

    Dla Ciebie rozsądnej, dla innych pewnie do przyjęcia.

    --
    http://zrzeda.pl

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 . 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1