Witam serdecznie.
Na wstepie chcialem z gory serdecznie podziekowac wszystkim, ktorzy
chcieliby mnie jeszcze bardziej pograzyc swoimi komentarzami w stylu
"i dobrze ci tak" - bede b. wdzieczny jesli beda w stanie sie
powstrzymac ;)

A teraz przejdzmy do sedna sprawy...

Rok temu kupilem na Allegro aparat cyfrowy. Sprzedawca byl Polak
prowadzacy firme w Niemczech. Aparat przyslal firma kurierska z
Polski, fakture kilka dni pozniej - poczta - rowniez z Polski, ale
wystawiona przez jego firme w Niemczech. Dzis rano otrzymalem
informacje od Urzedu Celnego, ze zostalo w tej sprawie wszczete
postepowanie w zwiazku z nieocleniem w/w aparatu. Cholernie sie
zdziwilem, bo myslalem ze sprzedajacy formalnosci zalatwil sam
(zwlaszcza ze aparat wyslal z terytorium Polski). No coz - moja wina,
powinienem tego dopilnowac, wypytac sie dokladnie sprzedajacego...
mogl mnie co prawda o tym poinformowac, ale nie mial (chyba?) takiego
obowiazku.

Odwiedzilem dzis Urzad Celny, zostalem b. milo potraktowany i
poinformowany, ze trzeba bedzie zaplacic. Jesli cala sytuacja wynikla
z mojej winy - ok, specialnie na prawie sie nie znam, wiec zakladam ze
"ci co sie znaja, maja racje". Wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze
prawdopodobnie suma wszystkich oplat siegnie ~80% wartosci transakcji,
a to juz takie OK nie jest :(. Zostalo mi to wytlumaczone w ten sposob
(moglem cos przeinaczyc, pisze z pamieci): 22% VAT + 40% clo + 19% odsetek
karnych w skali roku. Pocieszono mnie, ze jesli dostarcze fakture
z podpisem, to bedzie mozliwosc potraktowania mnie w sposob lagodniejszy,
tak ze clo wyniesie 19% (jako ze towar zostal sprowadzony z UE). Problem
polega na tym, ze i owszem - fakture mam, ale podpisu na niej zadnego nie
widze :/ Wystawiona na papierze firmowym, wszystkie dane sa... ale podpisu/
pieczatki zadnej nie ma. Nie wiem dlaczego podpis jest tak istotny celem
rozpoznania czy towar pochodzi z UE, czy nie... ale moze jakis glebszy sens
w tym jest - ja go w kazdym razie nie widze.

I tu pytanie do Szanownych Grupowiczow: co z tym fantem poczac dalej?
Probowalem przedrzec sie przez przepisy celno-skarbowo-magiczne, ale
nie za bardzo potrafie to wszystko skleic.

Z rzeczy ktore wygrzebalem ta wydaje mi sie najbardziej interesujaca:

http://www.mf.gov.pl/_files_/vat/vi_dyrektywa.pdf

4. Organizator sprzedaży na publicznej aukcji musi wystawic nabywcy
fakture uwzgledniajaca oplaty celne.

Czyli sprzedawca popelnil blad?



Z gory serdecznie dziekuje za pomoc.

Pozdrawiam i milego weekendu :)


--
Rafał / aS2 / Szmigiel <a...@w...net.pl>

do góry

2004-08-27 18:46 , Rafal / aS2 / Szmigiel rzecze:
[..]
> I tu pytanie do Szanownych Grupowiczow: co z tym fantem poczac dalej?

Po pierwsze - skąd w ogóle Urząd Celny wiedział o aparacie skoro został
dostarczony z Polski !?
A jeżeli to był towar kupiony W POLSCE, a z tego co pisałeś to tak było,
to niech spadają na drzewo.

Po drugie - żadne podpisy na fakturze nie są Ci potrzebne.

pozdrawiam
Arek

--
"Kobiety lubią giełdę próżności; niekoniecznie chcą się sprzedać, ale
chcą znać kurs." (Dyonizy Hugo Steinhaus)

do góry

> Problem
> polega na tym, ze i owszem - fakture mam, ale podpisu na niej zadnego nie
> widze :/ Wystawiona na papierze firmowym, wszystkie dane sa... ale
podpisu/
> pieczatki zadnej nie ma.

Jeszcze mi się nie zdazyło, żeby dostawca zagraniczny podbił i podpisał
fakturę:-) .

--
Piotr
,

do góry

Arek w <cgnqsp$l7b$1@news.onet.pl> zeznal:
> Po pierwsze - skąd w ogóle Urząd Celny wiedział o aparacie skoro został
> dostarczony z Polski !?
> A jeżeli to był towar kupiony W POLSCE, a z tego co pisałeś to tak było,
> to niech spadają na drzewo.
>
> Po drugie - żadne podpisy na fakturze nie są Ci potrzebne.

ale ztcp to od maja lub czerwca br

--
Panie, zainstalowałem Windows...
- Tak?
- No i teraz mam problem...
- No, to już mi pan powiedział.

do góry

Arek <a...@e...net> wrote:
> 2004-08-27 18:46 , Rafal / aS2 / Szmigiel rzecze:
>> I tu pytanie do Szanownych Grupowiczow: co z tym fantem poczac dalej?
> Po pierwsze - skąd w ogóle Urząd Celny wiedział o aparacie skoro został
> dostarczony z Polski !?

Wydaje mi sie, ze skarbowka usiadla na goscia ktory mi sprzet sprzedal
(wplata pieniazkow szla na konto w polskim banku).

Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz :)

--
Rafał / aS2 / Szmigiel <a...@w...net.pl>

do góry

> Problem
> polega na tym, ze i owszem - fakture mam, ale podpisu na niej zadnego nie
> widze :/ Wystawiona na papierze firmowym, wszystkie dane sa... ale podpisu/
> pieczatki zadnej nie ma. Nie wiem dlaczego podpis jest tak istotny

W kwestiach celnych nie zabieram glosu bo nic nie wiem. W sprawie
faktury bez bez podpisu: miesiac temu kupowalem w Niemczech w sklepie
sprzet RTV. Zazadalem oczywiscie faktury, ktora mi wystawiono, lecz tez
nie przybito pieczatki i nie podpisano. Zaczalem dyskusje ze sprzedawca
- ten stwierdzil, ze faktury wystawiane przez komputerowe systemy
sprzedazy w Niemczech nie musza miec pieczatek/podpisow i w praktyce
niczego podobnego sie nie stosuje.

do góry

Fri, 27 Aug 2004 16:46:54 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, Rafal / aS2 /
Szmigiel napisał(a):

Nie jestem biegly w sprawach celnych, ale tak na zdrowy rozsądek :

> Rok temu kupilem na Allegro aparat cyfrowy. Sprzedawca byl Polak
> prowadzacy firme w Niemczech. Aparat przyslal firma kurierska z
> Polski,

Kupiłeś w polsce (Allegro ) i otrzymałeś z Polski - nie importowałeś.
Nie musiałeś wiedzieć, że cło jest nieopłacone - chyba, że w opisie aukcji
była stosowna adnotacja.

>fakture kilka dni pozniej - poczta - rowniez z Polski, ale
> wystawiona przez jego firme w Niemczech.

Jęzełi to nie na firmę, to wcale nie musiałeś mieć faktury.

>Dzis rano otrzymalem informacje od Urzedu Celnego, ze zostalo w tej sprawie wszczete
> postepowanie w zwiazku z nieocleniem w/w aparatu.

Wszczęte wobec ciebie ? A na jakiej podstawie.
Kupiłeś w Polsce, za pośrednictwem polskiego portalu aukcynego, przesyłkę
dostałeś z Polski a więc transakcja krajowa - nie podlega prawu celnemu.
Niech dobierają się do tego, kto sprowadził na polski obszar celny i
wprowadził do obrotu.
Nie chwaliłbym się tą fakturą niemieckiej firmy - po prostu twierdzisz że
kupiłeś w Polsce i koniec.
Inna sprawa to wartość celna (cena) aparatu. Może łapie się pod zwolnienie
z cła (gdybyś np.taki aparat przywiózł z niemiec jako turysta to być może
nie płaciłbyś cła).
To tyle moich mądrości - ale może jest gdzieś w prawie jakiś chaczyk.

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
You can build a throne with bayonets, but you can't sit on it for long.

do góry

2004-08-27 20:05 , Rafal / aS2 / Szmigiel rzecze:
> Wydaje mi sie, ze skarbowka usiadla na goscia ktory mi sprzet sprzedal
> (wplata pieniazkow szla na konto w polskim banku).

Nie wiem co ma skarbówka znowuż do urzędu celnego.

Zobacz dobrze na papiery bo coś Ci się pomieszało.

pozdrawiam
Arek



--
http://www.hipnoza.info

do góry

Mieczysław <m...@U...pl> niebacznie popelnil
news:1g35q7lzml83n$.1r8n65fblvmxi.dlg@40tude.net:

> Kupiłeś w polsce (Allegro ) i otrzymałeś z Polski - nie
> importowałeś. Nie musiałeś wiedzieć, że cło jest nieopłacone -
> chyba, że w opisie aukcji była stosowna adnotacja.

Tak, ale cło jest związane nie z podmiotem a przedmiotem.
Na podobnej zasadzie zaskakiwano właścicieli autek, na których
ciążyły nieuregulowane opłaty celne i podatkowe.
Takie zbójeckie prawo państwa.
Podobnie jest przy egzekucjach komorniczych, kupując zajęty przedmiot
można się przecież spodziewać żądań komornika o zwrot i odsyłania do
dłużnika o zwrot wpłaty.

--
pozdro
poreba

do góry

Sat, 28 Aug 2004 17:45:57 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, poreba napisał(a):

> Tak, ale cło jest związane nie z podmiotem a przedmiotem.
> Na podobnej zasadzie zaskakiwano właścicieli autek, na których
> ciążyły nieuregulowane opłaty celne i podatkowe.
> Takie zbójeckie prawo państwa.
> Podobnie jest przy egzekucjach komorniczych, kupując zajęty przedmiot
> można się przecież spodziewać żądań komornika o zwrot i odsyłania do
> dłużnika o zwrot wpłaty.

A jakiś link lub namiar na przepis ? Chętnie poczytam.
Bo wygląda to ( jak większośc przpisów związanem z podatkami,cłami itp
daninami w naszzym kraju ) na jakąś paranoję.


--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
One of the best ways to persuade others is with your ears - by listening to
them.

do góry