eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 262

  • 121. Data: 2019-07-17 10:43:16
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 10:40, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-16 o 19:47, Liwiusz pisze:
    >>
    >> Temat zaczął się od tego, że ktoś stwierdził, że można kogoś
    >> zobowiązać do zapłaty pomimo sfałszowanego podpisu. Musi zatem być
    >> jakiś przykład sprawy sądowej, gdzie był badany podpis, uznano że jest
    >> fałszywy, ale i tak zasądzono roszczenie od osoby, której podpis
    >> sfałszowano.
    >>
    >
    > Tak bywa, że podpis jest fałszywy, ale sąd o tym nie wie. I w takiej
    > sytuacji sąd zasądza spłatę na podstawie sfałszowanego podpisu.

    Ale to już wyłączna wina pozwanego, że nie podjął obrony.

    --
    Liwiusz


  • 122. Data: 2019-07-17 10:55:00
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 10:43, Liwiusz pisze:
    >
    > Ale to już wyłączna wina pozwanego, że nie podjął obrony.
    >

    O ile mógł ją podjąć tzn. był o tym powiadomiony, był dostępny, nie był
    w szpitalu itp

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 123. Data: 2019-07-17 11:03:49
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 10:55, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 10:43, Liwiusz pisze:
    >>
    >> Ale to już wyłączna wina pozwanego, że nie podjął obrony.
    >>
    >
    > O ile mógł ją podjąć tzn. był o tym powiadomiony, był dostępny, nie był
    > w szpitalu itp

    Innego sposobu nie ma, sąd nie jest duchem świętym, aby zgadywać, czy
    podpis nie jest sfałszowany.

    --
    Liwiusz


  • 124. Data: 2019-07-17 11:06:50
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 10:37, Liwiusz pisze:
    >
    > Nie udawaj idioty. Oczekujesz, że fałszerz będzie się przyznawał do
    > swojego przestępstwa? To już zadanie poszkodowanego, żeby zawiadomić
    > odpowiednie organy.
    >

    Oczekuję, że sąd da możliwość obrony pozwanemu poprzez poinformowanie go.
    Jak myślisz dlaczego ludzie dowiadują się o spłacie cudzego kredytu od
    komornika? Bo sąd ich wcześniej powiadomił a ci nie skorzystali z
    możliwości obrony, bo im się nie chciało?

    Byłoby lepiej gdyby na powodzie (banku, parabanku) był obowiązek
    udowodnienia poprawnej umowy włącznie z podpisem osoby obciążonej
    kredytem. Wtedy niewinni ludzie nie musieliby udowadniać swojej niewinności.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 125. Data: 2019-07-17 11:11:43
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:03, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 10:55, Wojtek pisze:
    >
    > Innego sposobu nie ma, sąd nie jest duchem świętym, aby zgadywać, czy
    > podpis nie jest sfałszowany.
    >


    Sąd może i nie jest duchem świętym, ale może powołać biegłego (w każdej
    takiej sprawie). A biegły musiałby porównać podpis pozwanego z podpisem
    na umowie. Rozumiem, że takie rozwiązanie jest kłopotliwe dla sąd bo nie
    dość że trzeba powiadomić biegłego to trzeba też powiadomić pozwanego, i
    wezwać na rozprawę. O wiele wygodniej jest wysłać powiadomienie gdzieś w
    maliny i teraz już sąd, nadal nie będący duchem świętym, już wie, że
    podpis na umowie jest oryginalny.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 126. Data: 2019-07-17 11:12:42
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:06, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 10:37, Liwiusz pisze:
    >>
    >> Nie udawaj idioty. Oczekujesz, że fałszerz będzie się przyznawał do
    >> swojego przestępstwa? To już zadanie poszkodowanego, żeby zawiadomić
    >> odpowiednie organy.
    >>
    >
    > Oczekuję, że sąd da możliwość obrony pozwanemu poprzez poinformowanie go.

    Tak też się dzieje - sąd zawsze wysyła informację o toczącej się sprawie.

    > Jak myślisz dlaczego ludzie dowiadują się o spłacie cudzego kredytu od
    > komornika? Bo sąd ich wcześniej powiadomił a ci nie skorzystali z
    > możliwości obrony, bo im się nie chciało?

    Pozwałem w życiu setki dłużników. Nigdy nie robiłem krętactw z adresami.
    Co najmniej połowa z nich nie odbierała listów, bo była już na takim
    etapie życia z długami, że unikała sądów. Potem dowiadywała się o
    sprawie od komornika.

    > Byłoby lepiej gdyby na powodzie (banku, parabanku) był obowiązek
    > udowodnienia poprawnej umowy włącznie z podpisem osoby obciążonej
    > kredytem. Wtedy niewinni ludzie nie musieliby udowadniać swojej
    > niewinności.

    Przecież tak jest. Nie widziałem jeszcze banku lub parabanku, który by
    wysyłał pozwy bez umów.

    --
    Liwiusz


  • 127. Data: 2019-07-17 11:16:45
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:11, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 11:03, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2019-07-17 o 10:55, Wojtek pisze:
    >>
    >> Innego sposobu nie ma, sąd nie jest duchem świętym, aby zgadywać, czy
    >> podpis nie jest sfałszowany.
    >>
    >
    >
    > Sąd może i nie jest duchem świętym, ale może powołać biegłego (w każdej
    > takiej sprawie).

    W każdej sprawie? A kto za to zapłaci? Chciałbyś, aby 99,9% dłużników
    było zobowiązanych do ponoszenia zbędnych kosztów, bo Wojtkowi byłoby
    lżej? Już nie mówiąc o tym, jak wydłużyłoby to większość postępowań
    (zamiast miesiąca - kilka lat).

    > A biegły musiałby porównać podpis pozwanego z podpisem
    > na umowie.

    A skąd weźmie podpis pozwanego do porównania?

    > Rozumiem, że takie rozwiązanie jest kłopotliwe dla sąd bo nie
    > dość że trzeba powiadomić biegłego to trzeba też powiadomić pozwanego, i
    > wezwać na rozprawę.

    Masz jakieś braki z logiki. Skoro nie uznajesz wezwań w formie nakazów
    zapłaty, to dlaczego uznajesz, że te same wezwania, tylko na rozprawę,
    odniosą inny skutek?

    > O wiele wygodniej jest wysłać powiadomienie gdzieś w
    > maliny i teraz już sąd, nadal nie będący duchem świętym, już wie, że
    > podpis na umowie jest oryginalny.

    To w końcu problemem jest wysyłanie w maliny, czy to, że nie jest to
    zaproszenie na rozprawę? Czy wysłanie w maliny zaproszenia na rozprawę
    będzie już poprawne wg wojtkowych reguł? A jeśli chodzi po prostu o
    zadbanie o poprawnym informowaniu pozwanych, to dlaczego nie może to być
    poprawnie doręczony nakaz zapłaty?

    --
    Liwiusz


  • 128. Data: 2019-07-17 11:20:40
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 lipca 2019 11:06:53 UTC+2 użytkownik Wojtek napisał:

    > Byłoby lepiej gdyby na powodzie (banku, parabanku) był obowiązek
    > udowodnienia poprawnej umowy włącznie z podpisem osoby obciążonej
    > kredytem.

    Bank widzi że kredyt nie jest spłacany.
    Kieruje sprawę do sadu
    Ma poprawne, podpisana umowę
    W jaki sposób ma na tym etapie udowadniać że umowa jest poprawna a podpis nie
    sfałszowany?
    Po to właśnie skierowana jest sprawa do sądu żeby można było ew udowadniać czy umowa
    jest wazna czy nie

    > Wtedy niewinni ludzie nie musieliby udowadniać swojej niewinności.

    Jakie rozwiązanie więc proponujesz, pomijając bzdurny do kwadratu pomysł żeby jakiś
    urzędnik poświadczał tożsamość przed podpisaniem umowy kredytu


  • 129. Data: 2019-07-17 11:23:00
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:20, Kris pisze:

    > Jakie rozwiązanie więc proponujesz, pomijając bzdurny do kwadratu pomysł żeby jakiś
    urzędnik poświadczał tożsamość przed podpisaniem umowy kredytu

    Jeszcze bzdurniejszy pomysł, aby wraz z pozwem bank przedstawiał opinię
    biegłego, że podpis jest prawdziwy.

    Wojtek to jednak stan umysłu.

    --
    Liwiusz


  • 130. Data: 2019-07-17 11:23:14
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 lipca 2019 11:11:46 UTC+2 użytkownik Wojtek napisał:

    > Sąd może i nie jest duchem świętym, ale może powołać biegłego (w każdej
    > takiej sprawie). A biegły musiałby porównać podpis pozwanego z podpisem
    > na umowie.

    Ale przecież tak jest tylko ze najpierw ten pozwany musi zaprotestować że to nie jego
    podpis
    I mniej więcej o tym Liwiusz pisze jak mniemam.



strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1