eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 262

  • 131. Data: 2019-07-17 11:29:15
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 lipca 2019 11:11:46 UTC+2 użytkownik Wojtek napisał:
    > O wiele wygodniej jest wysłać powiadomienie gdzieś w
    > maliny

    To że pismo idą "gdzieś w maliny" to większości przypadków niedbalstwo tych osób do
    których sąd korespondencję kieruje
    Niestety ale warto zadbać aby organa Państwowe miały nasz aktualny adres do
    korespondencji
    Druga sprawa że ludziska nie dbają o swoje sprawy
    Żona swego czasu obsługiwała korespondencję pocztową w tym błównie sądowa i
    komornicza. Mimo poprawnych avizowań większość tej korespondencji nie była odbierana
    Albo częsta sytuacja że ludziska odmawiali odbioru korespondencji z sądu czy od
    komornika
    Wyobraź Sobie sytuacje ze pożyczyłeś mi kasę, ja nie oddaję wiec kierujesz sprawę do
    sądu. Ja olewam korespondencję sądową, nie odbieram jej, zmieniam adres nie podaję
    nowego
    Jak wg Ciebie problem rozwiązać?


  • 132. Data: 2019-07-17 11:33:10
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 17 lipca 2019 11:23:29 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

    > Jeszcze bzdurniejszy pomysł, aby wraz z pozwem bank przedstawiał opinię
    > biegłego, że podpis jest prawdziwy.

    A ten biegły to by ten podpis porównywał z baza podpisów prowadzoną przez urzędnika
    państwowego (notariusz odpada - bo można wybrać zaprzyjaźnionego notariusza, który
    poświadczy to co trzeba);)


  • 133. Data: 2019-07-17 11:42:46
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:20, Kris pisze:

    >
    > Jakie rozwiązanie więc proponujesz, pomijając bzdurny do kwadratu pomysł żeby jakiś
    urzędnik poświadczał tożsamość przed podpisaniem umowy kredytu
    >

    Rzeczywiście, od udowodnienia poprawności umowy byłby sąd. A jak to
    sprawdzić - przez biegłego.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 134. Data: 2019-07-17 11:45:24
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:16, Liwiusz pisze:
    >
    > W każdej sprawie? A kto za to zapłaci? Chciałbyś, aby 99,9% dłużników
    > było zobowiązanych do ponoszenia zbędnych kosztów, bo Wojtkowi byłoby
    > lżej? Już nie mówiąc o tym, jak wydłużyłoby to większość postępowań
    > (zamiast miesiąca - kilka lat).
    >

    Sponsorem jest strona przegrywająca. Istnieje coś takiego jak koszty
    postępowania sądowego.

    >> A biegły musiałby porównać podpis pozwanego z podpisem na umowie.
    >
    > A skąd weźmie podpis pozwanego do porównania?

    Może od pozwanego?

    Pozdrawiam,
    Wojtek.


  • 135. Data: 2019-07-17 11:47:05
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:42, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 11:20, Kris pisze:
    >
    >>
    >> Jakie rozwiązanie więc proponujesz, pomijając bzdurny do kwadratu
    >> pomysł żeby jakiś urzędnik poświadczał tożsamość przed podpisaniem
    >> umowy kredytu
    >>
    >
    > Rzeczywiście, od udowodnienia poprawności umowy byłby sąd. A jak to
    > sprawdzić - przez biegłego.

    1. Jak to zrobić, jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek swojego pisma?

    2. Czy naprawdę uważasz, że należy w ciemno obciążać pozwanych wieloma
    setkami złotych kosztów badania biegłego, nawet jeśli nie przeczą
    roszczeniu?

    --
    Liwiusz


  • 136. Data: 2019-07-17 11:48:52
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:45, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 11:16, Liwiusz pisze:
    >>
    >> W każdej sprawie? A kto za to zapłaci? Chciałbyś, aby 99,9% dłużników
    >> było zobowiązanych do ponoszenia zbędnych kosztów, bo Wojtkowi byłoby
    >> lżej? Już nie mówiąc o tym, jak wydłużyłoby to większość postępowań
    >> (zamiast miesiąca - kilka lat).
    >>
    >
    > Sponsorem jest strona przegrywająca. Istnieje coś takiego jak koszty
    > postępowania sądowego.

    Czyli dłużnik będzie sam ponosił koszt badania podpisu, którego
    prawdziwości nie kwestionuje. Wojtkowy geniusz ;)


    >>> A biegły musiałby porównać podpis pozwanego z podpisem na umowie.
    >>
    >> A skąd weźmie podpis pozwanego do porównania?
    >
    > Może od pozwanego?

    A jaki interes ma pozwany, aby takie próbki dać do badania, skoro to
    byłby problem powoda, aby przeprowadzić dowód?

    --
    Liwiusz


  • 137. Data: 2019-07-17 11:53:39
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:47, Liwiusz pisze:

    >
    > 1. Jak to zrobić, jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek swojego pisma?
    >

    To można by interpretować jako przyznanie, że podpis jest prawidłowy.

    > 2. Czy naprawdę uważasz, że należy w ciemno obciążać pozwanych wieloma
    > setkami złotych kosztów badania biegłego, nawet jeśli nie przeczą
    > roszczeniu?
    >

    Nie uważam.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 138. Data: 2019-07-17 11:56:07
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:53, Wojtek pisze:
    > W dniu 2019-07-17 o 11:47, Liwiusz pisze:
    >
    >>
    >> 1. Jak to zrobić, jeśli pozwany nie będzie chciał dać próbek swojego
    >> pisma?
    >>
    >
    > To można by interpretować jako przyznanie, że podpis jest prawidłowy.

    Toż mamy tak właśnie w tej chwili - do pozwanego jest wysyłany nakaz
    zapłaty, i albo się przyznaje, że to jego, albo nie, i wówczas składa
    zarzuty i daje próbki pisma.


    >> 2. Czy naprawdę uważasz, że należy w ciemno obciążać pozwanych wieloma
    >> setkami złotych kosztów badania biegłego, nawet jeśli nie przeczą
    >> roszczeniu?
    >>
    >
    > Nie uważam.

    Zatem twoją propozycję, że powód powinien z automatu przedstawiać dowód
    z opinii biegłego uznaję za porzuconą.

    --
    Liwiusz


  • 139. Data: 2019-07-17 11:58:36
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: RadoslawF <u...@d...invalid>

    W dniu 2019-07-17 o 10:37, Liwiusz pisze:

    >>>> A po co sąd?
    >>>> Spłacasz pożyczkę bankowi dopiero po wyroku sądu?
    >>>
    >>> Nie spłacam, jeśli nie zawierałem umowy.
    >>>
    >>
    >> I jak komornik przyjdzie z egzekucją wyroku, to mówisz komornikowi, że
    >
    > Nie przyjdzie z wyrokiem, bo zainterweniuję przed jego wydaniem.

    Nie zainterweniujesz bo tak jak w przypadku staruszki której pani
    w punkcie dopisała dwie umowy na 30 tysięcy nie dostaniesz informacji
    z sądu a dopiero od komornika. Pani pisząc lewe umowy zmieniała adresy
    żeby sprytne staruszki nie interweniowały.

    >> nie spłacasz, bo nie zawierałeś umowy? Komornik zapewne przyjmie to ze
    >> zrozumieniem.
    >>
    >> Naprawdę nie rozumiesz, o czym jest dyskusja w tym wątku?
    >
    > Mam to samo wrażenie o tobie - że nie rozumiesz.

    Ty nie rozumiesz. Zakładasz że oszust jest idiotą a poszkodowany
    odbierze wyrok sądu w terminie. Praktyka dowodzi ze bywa inaczej.


    Pozdrawiam


  • 140. Data: 2019-07-17 11:59:19
    Temat: Re: Resort cyfryzacji bierze się za kradzieże tożsamości
    Od: Wojtek <w...@o...pl>

    W dniu 2019-07-17 o 11:48, Liwiusz pisze:

    >
    > Czyli dłużnik będzie sam ponosił koszt badania podpisu, którego
    > prawdziwości nie kwestionuje. Wojtkowy geniusz ;)
    >

    Od badania podpisu można odstąpić, gdy dłużnik przyznaje, że to jego podpis.

    >>> A skąd weźmie podpis pozwanego do porównania?
    >>
    >> Może od pozwanego?
    >
    > A jaki interes ma pozwany, aby takie próbki dać do badania, skoro to
    > byłby problem powoda, aby przeprowadzić dowód?
    >

    Wycofuję się z pomysłu, by takie badanie należało do obowiązku powoda.
    To powinno należeć do sądu. Procedura jest taka: sąd pyta się pozwanego
    czy to jego podpis. Jeśli pozwany mówi, że nie - to wtedy jest badanie
    podpisu. Na marginesie to oznacza, że pozwany musi być na rozprawie.

    Pozdrawiam,
    Wojtek

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1