No to może nazwać wreszcie rzecz po imieniu i zastanowić się, jak to
sensownie ściągać. Bo chwilowo, to przypomina mi to trochę taką składkę na
biednego. Jeden da, drugi nie da, a trzeci obsobaczy. Sensownym wydaje mi
się również teza, że to powinno być jakieś konto bankowe, bo faktycznie nie
każdemu chce się latać na pocztę. Czasem ludzie zapominają.

A co myślicie o takim rozwiązaniu. Otóż moim zdaniem z tą opłatą jest
podobnie, jak z płaceniem za wodę i za ciepło w domach wielorodzinnych. Jest
pewna kwota, którą TVP chcialoby dostać od ogółu tytułem świadczonych uslug
i problem jest z właściwym podzieleniem tego pomiędzy korzystających z
usług. Ktoś celnie zauważył, że jest to podatek. No to może tę kwotę
oczekiwanego dofinansowania podzielić przez ilość osób płacących podatek i o
odpowiednią kwotę zmniejszyć kwoę wolną od podatku. A następnie przelać te
pieniądze TVP jako dotację ze Skarbu Państwa. I w ten sposób załatwiamy od
razu kilka spraw.

1. Zmniejszają się koszty ściągania, a zwiększa ściągalność. Nie ma
książeczek, poczta nie musi tego ściągać i rozliczać. Nie ma problemu, czy
ktoś chce zapłacić, czy nie.

2. Każdy płaci po równo, ponieważ tak naprawdę, to teraz chyba nie ma osoby,
która by nie kożystała mniej lub wiecej z radia albo telewizora. I tak nie
dojdziemy, czy Kowalski więcej ogląda telewizję niż Malinowski, więc
najlepiej to podzielić równo.

3. Nie będzie to oddziaływać kryminogennie na społeczeństwo, ucząc
kombinować. Bo teraz, to Ci, którzy płącą są postrzegani jako idioci.

do góry

Osobiscie juz dawno nie place. Niektorzy mowia o podatku, moze maja razcje.
Podchodze do tego inaczej. Skoro TVP utrzymuje sie z naszych pieniedzy tzn,
ze zawiera z nami umowe podobnie jak stacje typu HBO. Z ta jedna roznica :
TVP emituje reklamy wiec zachowuje sie jak stacje komercyjne (TVN, Polsat)na
ktore sie nie placi. W zwiazku z tym lamia umowe o ktorej wczesnij
wspoiminale wiec czuje sie zwolniony z obowiazku placenia abonamentu.

leon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kłaniam się, dnia pią 26. września 2003 21:12 ktoś podpisujący się jako mer
napisał(a):

>> Wyjaśnijcie mi w ogóle tajemnicę, czemu to poczta pobiera? Wg mnie
>> powinno to być doliczane do rachunku za kablówkę. W końcu w cenie
>> kablówki mam opłaty dla Polsatu, TVN i innych sieci. Czemu TVP nie zrobi
>> tak samo?
>
> Bo to jest podatek od telewizora a nie od od oglądania.

To czamu się nazywo abonamynt radiowo-tylywizyjny?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.

do góry

Kłaniam się, dnia pią 26. września 2003 22:10 ktoś podpisujący się jako
Robert Tomasik napisał(a):

> No to może nazwać wreszcie rzecz po imieniu i zastanowić się, jak to
> sensownie ściągać. Bo chwilowo, to przypomina mi to trochę taką składkę na
> biednego. Jeden da, drugi nie da, a trzeci obsobaczy. Sensownym wydaje mi
> się również teza, że to powinno być jakieś konto bankowe, bo faktycznie
> nie każdemu chce się latać na pocztę. Czasem ludzie zapominają.

a) Jakoś Polsat, TVN i inne sieci potrafią sobie pobrać od operatorów
kablówki. Czemy TVP ma działać inaczej?


b) Numer konta jest. Kolega tak płaci w Chorzowie. Tyla, że ponoć trza to
dostać od lokalnej panienki w okienku, bo to inny numer w każdym mieście.

> A co myślicie o takim rozwiązaniu. Otóż moim zdaniem z tą opłatą jest
> podobnie, jak z płaceniem za wodę i za ciepło w domach wielorodzinnych.

Nie. Za woda się płaci podług licznika.

> 2. Każdy płaci po równo, ponieważ tak naprawdę, to teraz chyba nie ma
> osoby, która by nie kożystała mniej lub wiecej z radia albo telewizora.

Ja... Ino czy akurat z oferty TVP?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.

do góry

>b) Numer konta jest. Kolega tak płaci w Chorzowie. Tyla, że ponoć trza to
>dostać od lokalnej panienki w okienku, bo to inny numer w każdym mieście.
Wszysto zatem zależy od tego, na jaką pocztę się trafi - ja trafiałem
zawsze na "wyznawców książeczek".
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

do góry

>
> To czamu się nazywo abonamynt radiowo-tylywizyjny?

No właśnie czemu? Dla zamydlenia oczu?

mer

do góry

Kłaniam się, dnia sob 27. września 2003 16:14 ktoś podpisujący się jako
Artur Drzewiecki napisał(a):

>>b) Numer konta jest. Kolega tak płaci w Chorzowie. Tyla, że ponoć trza to
>>dostać od lokalnej panienki w okienku, bo to inny numer w każdym mieście.
> Wszysto zatem zależy od tego, na jaką pocztę się trafi - ja trafiałem
> zawsze na "wyznawców książeczek".

Może drąż temat i nalegaj. Niewykluczone, że opór wynika z niewiedzy
panienki.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.

do góry

| > A co myślicie o takim rozwiązaniu. Otóż moim zdaniem z tą opłatą jest
| > podobnie, jak z płaceniem za wodę i za ciepło w domach wielorodzinnych.
|
| Nie. Za woda się płaci podług licznika.

Z tym, że w domach wielorodzinnych jest to wspólny licznik i trzeba to jakoś
podzielić.

do góry

czy definicja podatek od telewizora jest w jakimś kodeksie ? może ktoś
przytoczy tu jakąs podstawę prawną ?

Jeśli ja mam w komputerze kartę telewizyjną i oglądam program TV na
monitorze to czy mam zapłacoć podatek ? Jak to jest
Użytkownik "leon" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bl3sd0$82u$1@inews.gazeta.pl...
> Osobiscie juz dawno nie place. Niektorzy mowia o podatku, moze maja
razcje.
> Podchodze do tego inaczej. Skoro TVP utrzymuje sie z naszych pieniedzy
tzn,
> ze zawiera z nami umowe podobnie jak stacje typu HBO. Z ta jedna roznica :
> TVP emituje reklamy wiec zachowuje sie jak stacje komercyjne (TVN,
Polsat)na
> ktore sie nie placi. W zwiazku z tym lamia umowe o ktorej wczesnij
> wspoiminale wiec czuje sie zwolniony z obowiazku placenia abonamentu.
>
> leon
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bl43c3$2mj$1@serwus.bnet.pl...

> To czamu się nazywo abonamynt radiowo-tylywizyjny?

Władza kłamie. Z definicji.

;-P

do góry