eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › użycie utworu muzycznego w reklamie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-03-18 13:23:48
    Temat: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Marcin Kuczera <m...@u...leon.pl>

    hej,

    chcielibyśmy w firmie użyć jednego kawałka polskiego zespołu
    do reklamy. Reklamy w lokalnym radiu.

    Z kim powinniśmy się kontaktować i jakie mogą być tego koszty ?
    W ZAIKS się nie orientują za bardzo ;-)

    Marcin


  • 2. Data: 2009-03-18 15:34:46
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    Marcin Kuczera pisze:
    > hej,
    >
    > chcielibyśmy w firmie użyć jednego kawałka polskiego zespołu
    > do reklamy. Reklamy w lokalnym radiu.
    >
    > Z kim powinniśmy się kontaktować i jakie mogą być tego koszty ?
    > W ZAIKS się nie orientują za bardzo ;-)
    >
    > Marcin

    Doskonale sie orientują tylko nie udzielają za darmo porad prawnych :)
    A skontaktować się musicie - co oczywiste przecież- z zespołem i (jeśli
    są spoza zespołu) autorem tekstu, kompoytorem i producentem.


    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl


  • 3. Data: 2009-03-18 22:57:51
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gpr4av$smv$2@news.onet.pl...
    > Marcin Kuczera pisze:
    >> hej,
    >> chcielibyśmy w firmie użyć jednego kawałka polskiego zespołu
    >> do reklamy. Reklamy w lokalnym radiu.
    >> Z kim powinniśmy się kontaktować i jakie mogą być tego koszty ?
    >> W ZAIKS się nie orientują za bardzo ;-)
    >> Marcin
    > Doskonale się orientują tylko nie udzielają za darmo porad prawnych :)
    > A skontaktować się musicie - co oczywiste przecież- z zespołem i (jeśli
    > są spoza zespołu) autorem tekstu, ] i producentem.

    Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i STOART.
    Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja bym to
    napisał w formie prośby o darmowe użyczenie praw autorskich i wzmianką, ze
    brak odpowiedzi do kiedyś tam oznacza zgodę. Z prawnego punktu widzenia
    oczywiście to lipa, ale najpewniej wzmoże to chęć u zainteresowanych do
    pertraktacji.


  • 4. Data: 2009-03-19 00:38:16
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    > Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i
    > STOART. Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja

    Ummm... Muszą? Znaczy się muzyk nie może grać sobie a muzom, musi być
    członkiem tych mafii^B^B^B^B^B szlachetnych organizacji?


  • 5. Data: 2009-03-19 07:15:54
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: ant <a...@n...tld>

    Andrzej Lawa wrote:
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i
    >> STOART. Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja
    > Ummm... Muszą? Znaczy się muzyk nie może grać sobie a muzom, musi być
    > członkiem tych mafii^B^B^B^B^B szlachetnych organizacji?

    No własnie Zaiks ponoć (wg. Zaiksu) reprezentuje nawet tych artystów,
    których nie reprezentuje, tak, i nawet na tych, których zaiks nie
    reprezentuje, czekają pieniądze w kasie zaiksu. Problem jest ten,
    że Zaiks niechetnie udziela informacji na temat artystów, których
    reprezentuje, bo łatwiej można ścigać haracz mówiąc, że się
    reprezentuje wszystkich.

    http://zaiks-stop.v.pl/


  • 6. Data: 2009-03-19 08:57:05
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w
    > wiadomości news:gpr4av$smv$2@news.onet.pl...
    >> Marcin Kuczera pisze:
    >>> hej,
    >>> chcielibyśmy w firmie użyć jednego kawałka polskiego zespołu
    >>> do reklamy. Reklamy w lokalnym radiu.
    >>> Z kim powinniśmy się kontaktować i jakie mogą być tego koszty ?
    >>> W ZAIKS się nie orientują za bardzo ;-)
    >>> Marcin
    >> Doskonale się orientują tylko nie udzielają za darmo porad prawnych :)
    >> A skontaktować się musicie - co oczywiste przecież- z zespołem i
    >> (jeśli są spoza zespołu) autorem tekstu, ] i producentem.
    >
    > Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i
    > STOART. Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja
    > bym to napisał w formie prośby o darmowe użyczenie praw autorskich i
    > wzmianką, ze brak odpowiedzi do kiedyś tam oznacza zgodę. Z prawnego
    > punktu widzenia oczywiście to lipa, ale najpewniej wzmoże to chęć u
    > zainteresowanych do pertraktacji.

    Nie masz racji Robert, bo (prawdopodobnie)buerzesz pod uwagę tylko
    element majątkowy. Zważ, ze użycie utworu w reklamie może być
    nieakceptowalne dla twórcy, więc konieczne jest uzyskanie zgody.

    Sam ZAIKS oferuje w tym względzie jedynie pośrednictwo w uzyskiwaniu
    zgody od twórcy/twórców.

    Ponadto ZAIKS będzie miał o tyle pełne zastosowanie co do wydania zgody,
    o ile zespół podpisał oświadczenie o powierniczym przeniesieniu
    autorskich praw majątkowych na ZAIKS. Nie wiadomo, czy tak jest w tym
    przypadku. Jeśli nie, to ZAIKSowi co najwyżej mogą należeć się ogólne
    tantiemy w ramach zbiorowego zarządzania, ale nie ma żadnej podstawy,
    żeby wydawał on zgodę.

    Podtrzymuję - tak czy inaczej należy zacząć od zespołu. Można to zrobić
    za pośrednictwem ZAIKSu, ale po co.

    --
    Szukam nowej sygnaturki, a skończył mi się żeń szeń.

    Roman Rumpel skype: rumpel.roman
    www.rumpel.pl


  • 7. Data: 2009-03-19 18:53:29
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:oog896-043.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i
    >> STOART. Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja
    > Ummm... Muszą? Znaczy się muzyk nie może grać sobie a muzom, musi być
    > członkiem tych mafii^B^B^B^B^B szlachetnych organizacji?

    Nie tak do końca. Teoretycznie to jest taka wykładnia, że muzyk, choćby sam
    wszystko skomponował, to i tak korzysta z zbioru doświadczeń i twórczości
    innych artystów. Nie dawno czytałem w LEX-ie pismo bodajże Ministerstwa
    Kultury i Sztuki, z którego to wynika. Jeśli ktoś ma LEX-a, to to pismo z
    wykładnią jest podwieszone chyba pod art. 116 prawa autorskiego.


  • 8. Data: 2009-03-19 18:55:36
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:gpt1db$ogl$1@news.onet.pl...
    > Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@s...gazeta.pl> napisał w
    >> wiadomości news:gpr4av$smv$2@news.onet.pl...
    >>> Marcin Kuczera pisze:
    >>>> hej,
    >>>> chcielibyśmy w firmie użyć jednego kawałka polskiego zespołu
    >>>> do reklamy. Reklamy w lokalnym radiu.
    >>>> Z kim powinniśmy się kontaktować i jakie mogą być tego koszty ?
    >>>> W ZAIKS się nie orientują za bardzo ;-)
    >>>> Marcin
    >>> Doskonale się orientują tylko nie udzielają za darmo porad prawnych :)
    >>> A skontaktować się musicie - co oczywiste przecież- z zespołem i (jeśli
    >>> są spoza zespołu) autorem tekstu, ] i producentem.
    >> Kontakt z zespołem niewiele da, bo i tak muszą mieć umowę z ZAiKS i
    >> STOART. Skierować do obydwu tych organizacji pisma i ktoś odpowie. Ja
    >> bym to napisał w formie prośby o darmowe użyczenie praw autorskich i
    >> wzmianką, ze brak odpowiedzi do kiedyś tam oznacza zgodę. Z prawnego
    >> punktu widzenia oczywiście to lipa, ale najpewniej wzmoże to chęć u
    >> zainteresowanych do pertraktacji.
    > Nie masz racji Robert, bo (prawdopodobnie)bierzesz pod uwagę tylko
    > element majątkowy. Zważ, ze użycie utworu w reklamie może być
    > nieakceptowalne dla twórcy, więc konieczne jest uzyskanie zgody.
    > Sam ZAIKS oferuje w tym względzie jedynie pośrednictwo w uzyskiwaniu
    > zgody od twórcy/twórców.
    > Ponadto ZAIKS będzie miał o tyle pełne zastosowanie co do wydania zgody,
    > o ile zespół podpisał oświadczenie o powierniczym przeniesieniu
    > autorskich praw majątkowych na ZAIKS. Nie wiadomo, czy tak jest w tym
    > przypadku. Jeśli nie, to ZAIKSowi co najwyżej mogą należeć się ogólne
    > tantiemy w ramach zbiorowego zarządzania, ale nie ma żadnej podstawy,
    > żeby wydawał on zgodę.
    > Podtrzymuję - tak czy inaczej należy zacząć od zespołu. Można to zrobić
    > za pośrednictwem ZAIKSu, ale po co.

    Masz rację, ale o tym gość się ewentualnie dowie w ZAiKS-ie. Dla tego go
    tam wysyłam, ze sama zgoda autorów piosenki nie wystarcza, zaś ZAiKS albo
    zgody udzieli (jak będzie mógł), albo poinformuje, że zgodę trzeba uzyskać
    oraz ile trzeba zapłacić ZAiKS-owi.


  • 9. Data: 2009-03-19 22:09:04
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik pisze:

    >> Ummm... Muszą? Znaczy się muzyk nie może grać sobie a muzom, musi być
    >> członkiem tych mafii^B^B^B^B^B szlachetnych organizacji?
    >
    > Nie tak do końca. Teoretycznie to jest taka wykładnia, że muzyk, choćby
    > sam wszystko skomponował, to i tak korzysta z zbioru doświadczeń i
    > twórczości innych artystów. Nie dawno czytałem w LEX-ie pismo bodajże

    Ręce opadają...


  • 10. Data: 2009-03-19 22:48:08
    Temat: Re: użycie utworu muzycznego w reklamie
    Od: Marcin Kuczera <m...@u...leon.pl>


    > Masz rację, ale o tym gość się ewentualnie dowie w ZAiKS-ie. Dla tego go
    > tam wysyłam, ze sama zgoda autorów piosenki nie wystarcza, zaś ZAiKS
    > albo zgody udzieli (jak będzie mógł), albo poinformuje, że zgodę trzeba
    > uzyskać oraz ile trzeba zapłacić ZAiKS-owi.

    ich gadka jest mniejwięcej taka...
    "nie wiem, nie jestem pewien, może, coś około 500-700tyś pln, chyba"...

    Albo są niepoważni, albo zgłaszają się do nich tylko TVNy i inne ;-)

    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1