Witam
Pytalem juz wczesniej na grupie ale jakos przeszlo bez odzewu..
Mianowicie jest sobie spadek i jego 4 wspolwlascicieli..(kazdy po 1/4)
Nadeszla teraz chwila, ze trzeba podzielic to na kazdego z wlascicieli
(osobne akty wlasnosci itd.) W sklad masy wchodzi grunt jak i zabudowania...
Od czego zaczac? Sprawa jest dosc skomplikowana.
Pozdro
Adam

do góry

Od dobrego prawnika.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

In news:ckrgpq$fbm$1@news.onet.pl,
adam <a...@p...onet.pl> napisał/a:
> Witam
> Pytalem juz wczesniej na grupie ale jakos przeszlo bez odzewu..
> Mianowicie jest sobie spadek i jego 4 wspolwlascicieli..(kazdy po 1/4)
> Nadeszla teraz chwila, ze trzeba podzielic to na kazdego z wlascicieli
> (osobne akty wlasnosci itd.) W sklad masy wchodzi grunt jak i
> zabudowania... Od czego zaczac? Sprawa jest dosc skomplikowana.
> Pozdro
> Adam

Po pierwsze trzeba ustalić co wchodzi w skład masy spadkowej i czy
spadkobiercy są zainteresowani w ogóle podziałem i jakim. I albo udac się do
notariusza i dokonac działu spadku albo iśc do sądu. Tylko nalezy pamiętać,
że nie wszystko da się podzielić. No i pewnie niezbędna będzie wycena
sporządzona przez rzeczoznawcę majątkowego, zresztą dobry rzeczoznawca
będzie w stanie doradzić jak najlepiej podzielić to co się da. Branie
prawnika do tego typu sprawy może znacznie uszczuplić posiadany majątek ;-(

Pozdrawiam
Tatiana
--
Symetria: estetyka idiotów.
/Julian Tuwim/

do góry