eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wyższa konieczność.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-10-16 13:17:21
    Temat: wyższa konieczność.
    Od: "Markus" <A...@o...pl>

    Słyszałem że w polskim prawie istnieje zasada tzw. wyższej konieczności i
    chcę się upewnić czy dobrze ją zrozumiałem.
    Załóżmy ze widzę na ulicy palącego się człowieka a obok idzie pani w bardzo
    drogim futrze , stosując zasadę wyższej konieczności(chodzi o życie
    człowieka) zabieram jej to futro i gaszę nim palącego człowieka , oczywiście
    futro w tym wypadku nie nadaje się już do niczego.
    Czy ponoszę za to jakąkolwiek odpowiedzialność? Kto pokryje koszty futra?

    Pozdrawiam.


  • 2. Data: 2004-10-16 13:28:10
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: stern <s...@p...net.pl>

    Markus wrote:
    > Słyszałem że w polskim prawie istnieje zasada tzw. wyższej konieczności
    > i chcę się upewnić czy dobrze ją zrozumiałem.
    > Załóżmy ze widzę na ulicy palącego się człowieka a obok idzie pani w
    > bardzo drogim futrze , stosując zasadę wyższej konieczności(chodzi o
    > życie człowieka) zabieram jej to futro i gaszę nim palącego człowieka ,
    > oczywiście futro w tym wypadku nie nadaje się już do niczego.

    w zasadzie tak, pod warunkiem, ze nie mogles użyć swojej kurtki :-)

    ale co do kosztow to mnie zastrzeliłeś - zdaje się, że pani powinna
    ścierpieć tę stratę dla dobra społeczności - ale pewien nie jestem.

    pozdrawiam


  • 3. Data: 2004-10-16 14:27:16
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: leon <L...@n...interia.pl>

    > Słyszałem że w polskim prawie istnieje zasada tzw. wyższej konieczności
    > i chcę się upewnić czy dobrze ją zrozumiałem.
    > Załóżmy ze widzę na ulicy palącego się człowieka a obok idzie pani w
    > bardzo drogim futrze , stosując zasadę wyższej konieczności(chodzi o
    > życie człowieka) zabieram jej to futro i gaszę nim palącego człowieka ,
    > oczywiście futro w tym wypadku nie nadaje się już do niczego.
    > Czy ponoszę za to jakąkolwiek odpowiedzialność? Kto pokryje koszty futra?

    hmm nie pamietam paragrafu ale brzmialo to mniej wiecej tak:
    Nie ponosi odpowiedzialnosci karneju lub majatkowej, kto dala ratowania
    zdrowia lub
    zycia ludzkiego uszkodzil lub zniszczyl cudze mienie

    leon


  • 4. Data: 2004-10-16 14:37:29
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    stern wrote:
    > ale co do kosztow to mnie zastrzeliłeś - zdaje się, że pani powinna
    > ścierpieć tę stratę dla dobra społeczności - ale pewien nie jestem.

    nie musi
    art.142 kc

    KG


  • 5. Data: 2004-10-16 15:05:36
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>

    Markus wyskrobał(a):
    > Słyszałem że w polskim prawie istnieje zasada tzw. wyższej konieczności i
    > chcę się upewnić czy dobrze ją zrozumiałem.
    > Załóżmy ze widzę na ulicy palącego się człowieka a obok idzie pani w
    > bardzo drogim futrze , stosując zasadę wyższej konieczności(chodzi o życie
    > człowieka) zabieram jej to futro i gaszę nim palącego człowieka ,
    > oczywiście futro w tym wypadku nie nadaje się już do niczego.
    > Czy ponoszę za to jakąkolwiek odpowiedzialność? Kto pokryje koszty futra?

    Jest coś takiego jak stan wyższej konieczności. Uwalnia zarówno od
    odpowiedzialności karnej (kontratyp) jak i cywilnej (art. 26 KK i 142 KC).
    Jednak muszą być spełnione łącznie odpowiednie wymogi, by móc skorzystać z
    tego dobrodziejstwa:

    1. Dobro ratowane musi przejawiać wartość wyższą niż dobro użyte do
    ratowania (np. życie ludzkie jest zawsze najwyższe; obraz muzealny - cudze
    wiadro z wodą).
    2. Stracie nie można było zapobiec inaczej niż przez użycie właśnie tego
    użytego środka. W podanym przykładzie jakby na ulicy było też wiadro z wodą,
    to użycie futra byłoby nieuzasadnione.
    3. Zagrożenie musi być bezpośrednie. Człowiek się ewdentnie palił, więc to
    było bezpośrednie zagrożenie życia. Jednak jakby np. ugasić w ten sposób
    jakieś źrodło otwartego ognia, które teoretycznie mogło (ale nie musiało)
    zagrażać człowiekowi i go podpalić, to użycie będzie nieuzasadnione.

    --
    Bartek Gliniecki
    [ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
    [ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]


  • 6. Data: 2004-10-16 16:28:06
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Markus" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:ckr70e$f8s$1@korweta.task.gda.pl...

    > Czy ponoszę za to jakąkolwiek odpowiedzialność? Kto pokryje koszty futra?

    Koszt pokryje palący się. Ty odpowiedzialności nie poniesiesz, chyba, ze
    miałeś np. jednakowo nadającą się do tego celu kurtkę. Bo wówczas możesz
    odpowiadać za kradzież / rozbój. W przepisie jest napisane, że nie ponosisz
    odpowiedzialności, jeśli inaczej tego zrobić nie można. W tym wypadku można
    było zgodnie z prawem.


  • 7. Data: 2004-10-16 16:30:11
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "leon" <L...@n...interia.pl> napisał w wiadomości
    news:opsfyvrqokr4kckh@noir.osiedle.telgam.pl...

    > hmm nie pamietam paragrafu ale brzmialo to mniej wiecej tak:
    > Nie ponosi odpowiedzialnosci karneju lub majatkowej, kto dala ratowania
    > zdrowia lub
    > zycia ludzkiego uszkodzil lub zniszczyl cudze mienie

    Z czego ten cytat?


  • 8. Data: 2004-10-16 16:56:29
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: stern <s...@p...net.pl>

    Robert Tomasik wrote:

    > Z czego ten cytat?

    napisal wszak, ze z pamięci :)


  • 9. Data: 2004-10-16 21:43:57
    Temat: Re: wyższa konieczność.
    Od: leon <L...@n...interia.pl>

    Dech po prostu przypomnialem sobie dyskusje z kweitnia 2003
    i link do niej
    http://tinyurl.com/5d7ts

    pozdrwiam
    leon

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1