eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › przygody fotograficzne z BORem i policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 269

  • 211. Data: 2013-05-19 22:12:21
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Liwiusz wrote:
    > I o zakresie tego prawa dyskutujemy. Nie ma potrzeby nakazywać
    > sprzedaży picia, bo odbywa się to bez regulacji. Tak samo jak i
    > niesienie pomocy.
    > Jednak różnica pomiędzy piciem a ratowaniem życia jest taka, że jak
    > dojdzie do absurdalnej sytuacji, że ktoś komuś nie sprzeda picia, to
    > nic się nie stanie.

    chyba ze to jest jedyny sklep w okolicy a osoba jest cieżko odwodniona od
    upału.


    > Jak ktoś komuś nie uratuje życia, to konsekwencje
    > będą poważniejsze i post factum chcemy mieć możliwość ukarania takiej
    > osoby, ponieważ jest to ciężkie przewinienie.
    >
    > Przypominam również, że "tylko dla Niemców", czy "nie dla żydów" to
    > przykłady jak najbardziej PAŃSTWOWEJ ingerencji.

    woly rynek :)


  • 212. Data: 2013-05-19 22:16:10
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-05-19 22:12, Marek Dyjor pisze:
    > Liwiusz wrote:
    >> I o zakresie tego prawa dyskutujemy. Nie ma potrzeby nakazywać
    >> sprzedaży picia, bo odbywa się to bez regulacji. Tak samo jak i
    >> niesienie pomocy.
    >> Jednak różnica pomiędzy piciem a ratowaniem życia jest taka, że jak
    >> dojdzie do absurdalnej sytuacji, że ktoś komuś nie sprzeda picia, to
    >> nic się nie stanie.
    >
    > chyba ze to jest jedyny sklep w okolicy a osoba jest cieżko odwodniona
    > od upału.

    No ba, a jakby sklepu w ogóle nie było? To dopiero koszmar. Zachowajmy
    jednak odrobinę poziomu w dyskusji i podnoszonych argumentach :)

    --
    Liwiusz



  • 213. Data: 2013-05-19 22:25:16
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Użytkownik wrote:
    >>> Że nie ma takiego obowiązku? Owszem, nie ma. Ale gdyby to zrobił,
    >>> mógł sobie oszczędzić nerwów i głupawych przepychanek przez
    >>> następne pół godziny.
    >>
    >>
    >> ale kluczem jest pytanie na jakiej podstawie prawnej zadali to
    >> pytanie.
    > Ustawa o BOR
    > http://www.bor.gov.pl/!2pliki/ustawa_bor.pdf
    >
    > Art. 11. W celu zapewnienia ochrony, o której mowa w art. 2 ust. 1,
    > BOR w szczególnosci:
    > 1) planuje zabezpieczenie osób, obiektów i urzadzen;
    > 2) rozpoznaje i analizuje potencjalne zagro3enia;
    > 3) zapobiega powstawaniu zagro3en;
    > 4) koordynuje realizacje działan ochronnych;
    > 5) wykonuje bezposrednia ochrone;
    > 6) zabezpiecza obiekty i urzadzenia;
    > 7) doskonali metody pracy.
    > ...


    > Art. 13. 1. Funkcjonariusz, wykonujac zadania, o których mowa w art. 2
    > ust. 1, ma prawo:
    > 1) wydawac polecenia osobom, których zachowanie mo3e stworzyc
    > zagro3enie dla bezpieczenstwa
    > osób, obiektów i urzadzen podlegajacych ochronie BOR, a w
    > szczególnosci wydawac polecenia:

    > _a) opuszczenia przez osoby miejsca, w którym przebywanie mo3e
    > stanowic zagro3enie dla realizacji__
    > __zadania,_

    ? czy fotografowanie stanowiło zagrożenie dla realizacji zadania?

    > _2) legitymowac osoby w celu ustalenia ich to3samosci;_
    > _3) zatrzymywac osoby stwarzajace w sposób oczywisty bezposrednie
    > zagro3enie dla 3ycia lub zdrowia__
    > __ludzkiego oraz dla mienia, a tak3e osoby w sposób ra3acy naruszajace
    > porzadek publiczny;_

    > _4) dokonywac kontroli osobistej, a tak3e przegladac zawartosc baga3y
    > i sprawdzac ładunki i__
    > __pomieszczenia, w sytuacjach, je3eli jest to niezbedne dla
    > zapewnienia bezpieczenstwa ochranianych__
    > __osób, obiektów i urzadzen;_


    > 5. Czynnosci, o których mowa w ust. 1, powinny byc wykonywane w sposób
    > mo3liwie najmniej
    > naruszajacy dobra osobiste osoby, wobec której zostaja podjete.
    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    powstaje więć pytanie czy BORowiec nie nadużył prawa...
    czy sposób zadania pytania nie naruszał dóbr osobistych osoby.

    bo jeśli przegania i zadaje obcesowe pytania fotografowi ze statywem to
    powinienien takie same środki stosować wobec setek innych fotografów bez
    statywów.


  • 214. Data: 2013-05-19 22:31:47
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Liwiusz wrote:
    > W dniu 2013-05-19 22:12, Marek Dyjor pisze:
    >> Liwiusz wrote:
    >>> I o zakresie tego prawa dyskutujemy. Nie ma potrzeby nakazywać
    >>> sprzedaży picia, bo odbywa się to bez regulacji. Tak samo jak i
    >>> niesienie pomocy.
    >>> Jednak różnica pomiędzy piciem a ratowaniem życia jest taka, że jak
    >>> dojdzie do absurdalnej sytuacji, że ktoś komuś nie sprzeda picia, to
    >>> nic się nie stanie.
    >>
    >> chyba ze to jest jedyny sklep w okolicy a osoba jest cieżko
    >> odwodniona od upału.
    >
    > No ba, a jakby sklepu w ogóle nie było? To dopiero koszmar. Zachowajmy
    > jednak odrobinę poziomu w dyskusji i podnoszonych argumentach :)

    no dokłądnie...

    więc odmowa leczenia przez lekarza bo "...", jest równoważna z przypadkiem
    gdy nie ma tam lekarza.

    Dodam tylko że prywaten pogotowie może sobie jeździć jak chce do puki nie
    jest częścią jakiegoś szerszego systemu pomocy medycznej.

    to tak jak z aptekami, ponieważ nie każdy może mieć aptekę więc apteki sa
    zobowiązane handlować legalnymi lekami i sprzedawać je każdemu kto ma
    uprawnienia do zakupu. Jakby każdy mógł otwierać "aptekę" to takie apteki
    mogłyby sobie same ustalac co, komu i za ile sprzedają


  • 215. Data: 2013-05-19 22:33:21
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-05-19 22:31, Marek Dyjor pisze:
    > to takie apteki mogłyby sobie same ustalac co, komu i za ile sprzedają

    To byłby dopiero bałagan, lol.

    "Do tej apteki nie idę, bo tam nie sprzedają dla krzywozębnych".

    Ileż to absurdów lewacy muszą nawymyślać, aby usprawiedliwić swój terror :(

    --
    Liwiusz


  • 216. Data: 2013-05-19 22:35:04
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-05-19 22:31, Marek Dyjor pisze:
    > to tak jak z aptekami, ponieważ nie każdy może mieć aptekę więc apteki
    > sa zobowiązane handlować legalnymi lekami i sprzedawać je każdemu kto ma
    > uprawnienia do zakupu.


    Milcząco pomijasz niewygodne fakty, że ktoś może być "umierający", ale
    bez "uprawnienia" i leku nie kupi.

    Ot, socjalistyczna wrażliwość. Zdychaj pod płotem, bo nie masz recepty.

    Dziękuję, postoję.

    --
    Liwiusz


  • 217. Data: 2013-05-19 22:59:37
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 17.05.2013 16:05, Krystek pisze:

    > Ależ przecież tak już jest. Tzw. selekcja klienteli w lokalach
    > gastronomiczno-rozrywkowych.

    Tylko to jest nielegalne i z tego co pamiętam parę osób już nasłało na
    selekcjonujących bramkarzy policję.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 218. Data: 2013-05-19 23:00:42
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 19.05.2013 22:16, Liwiusz pisze:

    >> chyba ze to jest jedyny sklep w okolicy a osoba jest cieżko odwodniona
    >> od upału.
    >
    > No ba, a jakby sklepu w ogóle nie było? To dopiero koszmar. Zachowajmy
    > jednak odrobinę poziomu w dyskusji i podnoszonych argumentach :)

    To wtedy można być gotowym na taką sytuację.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 219. Data: 2013-05-19 23:01:48
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 19.05.2013 22:33, Liwiusz pisze:

    > Ileż to absurdów lewacy muszą nawymyślać, aby usprawiedliwić swój terror :(
    >
    Buhuhu, jaki Liwiuszek biedny, sterroryzowany... Nie wolno mu
    prześladować ludzi, których nie lubi...

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 220. Data: 2013-05-19 23:15:53
    Temat: Re: przygody fotograficzne z BORem i policja
    Od: trolling tone <a...@a...org>

    W dniu 2013-05-19 12:42, Liwiusz pisze:
    > Powoli chyba czas kończyć dyskusję. Naprawdę nie chce mi się
    > uczestniczyć we flejmie, w którym muszę udowadniać, dlaczego nie chcę
    > jeść, kąpać się, czy leczyć, pod warunkami ustanowionymi przez państwo.

    Zupełnie słusznie, skompromitowałeś się już wystarczająco.


strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1