eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prawo autorski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2002-02-06 06:46:46
    Temat: prawo autorski
    Od: "turecki" <c...@p...onet.pl>

    Czy drukarnai odpowiada za materiały wykożystane w druku katalogu np. części
    (druk dla dwóch firm o identycznym profilu)



  • 2. Data: 2002-02-06 08:40:20
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Wed, 6 Feb 2002, turecki wrote:

    > Czy drukarnai odpowiada za materiały wykożystane w druku katalogu np. części
    > (druk dla dwóch firm o identycznym profilu)

    W jaki sposób odpowiada? Chodzi ci o to czy drukarnia uczestniczy w
    stworzeniu np. plagiatu? IMO nie, odpowiada zgodnie z art. 430 KC ten kto
    się nią posługuje przy zobowiązaniu opublikowania książki, a więc wydawca.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
    Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
    "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
    We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]


  • 3. Data: 2002-02-06 09:34:47
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "ppinq" <p...@h...pl>


    >> Czy drukarnai odpowiada za materiały wykożystane w druku katalogu np.
    >części
    >> (druk dla dwóch firm o identycznym profilu)
    >
    >W jaki sposób odpowiada? Chodzi ci o to czy drukarnia uczestniczy w
    >stworzeniu np. plagiatu? IMO nie, odpowiada zgodnie z art. 430 KC ten kto
    >się nią posługuje przy zobowiązaniu opublikowania książki, a więc wydawca.

    Jak dla mnie jest to jednak trochę niejasna sprawa.
    A co np. z takim tłumaczem - też jest tylko "narzędziem"?
    On przyjmując zlecenie w jakimś sensie jednak uczestniczy
    w tym "procederze". Czy powinien od każdego zleceniodawcy żądać
    przedstawiania dokumentów potwierdzających prawo do wyk. tłumaczenia?

    PinQ

    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 4. Data: 2002-02-06 11:11:20
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Wed, 6 Feb 2002, ppinq wrote:

    > Jak dla mnie jest to jednak trochę niejasna sprawa.
    > A co np. z takim tłumaczem - też jest tylko "narzędziem"?

    Nie, bo tworzy dzieło zależne, do którego prawa autorskie nabywa
    niezależnie od twórcy oryginału (i od wydawcy, chyba że je przeniesie na
    niego).

    > On przyjmując zlecenie w jakimś sensie jednak uczestniczy
    > w tym "procederze". Czy powinien od każdego zleceniodawcy żądać
    > przedstawiania dokumentów potwierdzających prawo do wyk. tłumaczenia?

    Tak.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
    Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
    "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
    We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]


  • 5. Data: 2002-02-06 11:46:15
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "ppinq" <p...@h...pl>

    >> On przyjmując zlecenie w jakimś sensie jednak uczestniczy
    >> w tym "procederze". Czy powinien od każdego zleceniodawcy żądać
    >> przedstawiania dokumentów potwierdzających prawo do wyk. tłumaczenia?
    >
    >Tak.

    Coś mi tu jednak trochę nie pasuje.
    W praktyce tłumacz wcale nie chciał ode mnie żadnych dokumentów
    tylko przetłumaczył to co należało i oczywiście pobrał stosowną opłatę.
    Mnie osobiście wydaje się to dosyć logiczne gdyż:
    1.Tłumacz nie jest przecież osobą przygotowaną do analizy prawnej
    skomplikowanych nieraz dokumentów.
    2.W ten sposób mógłby mieć niekiedy nieuprawniony dostęp do różnych
    tajemnic handlowych zleceniodawcy dotyczących zawartych przez niego umów.

    No i na koniec, co tu dużo mówić, gdyby zaczął robić jakieś problemy
    to po prostu poszedłbym do innego tłumacza :)

    PinQ
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 6. Data: 2002-02-06 14:45:32
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Wed, 6 Feb 2002, ppinq wrote:

    > W praktyce tłumacz wcale nie chciał ode mnie żadnych dokumentów
    > tylko przetłumaczył to co należało i oczywiście pobrał stosowną opłatę.

    Może to co tłumaczył nie było utworem?

    > Mnie osobiście wydaje się to dosyć logiczne gdyż:
    > 1.Tłumacz nie jest przecież osobą przygotowaną do analizy prawnej
    > skomplikowanych nieraz dokumentów.
    > 2.W ten sposób mógłby mieć niekiedy nieuprawniony dostęp do różnych
    > tajemnic handlowych zleceniodawcy dotyczących zawartych przez niego umów.

    Jeden i drugi punkt wydawca może załatwić oświadczeniem że uzyskał zgodę
    twórcy na sporządzenie dzieła zależnego. W razie czego więc całe odium
    spadnie na niego :) Żadnych umów i tajemnic nie trzeba ujawniać.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
    Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
    "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
    We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]


  • 7. Data: 2002-02-06 15:21:12
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "ppinq" <p...@h...pl>

    >> W praktyce tłumacz wcale nie chciał ode mnie żadnych dokumentów
    >> tylko przetłumaczył to co należało i oczywiście pobrał stosowną opłatę.
    >
    >Może to co tłumaczył nie było utworem?

    Rzeczywiście nie było to nic istotnego.

    >> Mnie osobiście wydaje się to dosyć logiczne gdyż:
    >> 1.Tłumacz nie jest przecież osobą przygotowaną do analizy prawnej
    >> skomplikowanych nieraz dokumentów.
    >> 2.W ten sposób mógłby mieć niekiedy nieuprawniony dostęp do różnych
    >> tajemnic handlowych zleceniodawcy dotyczących zawartych przez niego umów.
    >
    >Jeden i drugi punkt wydawca może załatwić oświadczeniem że uzyskał zgodę
    >twórcy na sporządzenie dzieła zależnego. W razie czego więc całe odium
    >spadnie na niego :) Żadnych umów i tajemnic nie trzeba ujawniać.

    To faktycznie wygląda na dobre rozwiązanie problemu!

    PinQ
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 8. Data: 2002-02-06 17:09:49
    Temat: Re: prawo autorski
    Od: "Roman Bieda" <r...@p...wp.pl>


    Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.44.0202060939040.1289-100000@localho
    st...
    > On Wed, 6 Feb 2002, turecki wrote:
    >
    > > Czy drukarnai odpowiada za materiały wykożystane w druku katalogu np.
    części
    > > (druk dla dwóch firm o identycznym profilu)
    >
    > W jaki sposób odpowiada? Chodzi ci o to czy drukarnia uczestniczy w
    > stworzeniu np. plagiatu? IMO nie, odpowiada zgodnie z art. 430 KC ten kto
    > się nią posługuje przy zobowiązaniu opublikowania książki, a więc wydawca.

    Nie byłbym taki do konc pewien
    Moze odpowiadac jako pomocnik
    Tylko,że na zasadach wąłsciwych dla pomocnictwa czyli konieczne bedzie
    wykazanie winy.
    Jezeli zatem drukarnia wiedziała ze to plagiat to nie powinna drukować.
    Zgodze sie natomiast,ze rudno było by przypisac odpowiedzilnosc drukarni za
    plagiat "bezpośerdnio" z pr. aut.
    Pozdrawiam
    Romek
    www.prawnik.net.pl



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1