Hej,

Weszlismy do UE, a nasi zdolni mordercy nadziei mlodego pokolenia
mikroprzedsiebiorcow robia nadal to co robic umieli zawsze: psuja co sie da.

Wkurzylem sie i chcialbym wniesc sprawe przeciwko Polsce,a konkretnie
przeciwko obowiazkowi placenia skladki ZUS w DG (dot. osob fizycznych).

Jesli dobrze pamietam, istnieje cos takiego jak zasada rownosci obywateli
wobec prawa. W zwiazku z tym nie rozumiem, dlaczego szeregowi
pracownicy oplacaja ze swoich pensji skladki ZUS TYLKO gdy faktycznie
osiagaja dochod (bo przeciez nie ma w tym kraju pensji zerowej) podczas
gdy osoby fiz. prowadzace DG musza, nawet jesli dochodu nie osiagaja, ba,
nawet jak nie maja przychodu...Chcialbym prosic tegie mozgi prawnicze
z tej grupy - mam nadzieje,ze tacy sie tu znajda - ktorzy mogliby podpowiedziec
mi czy a/ tak postawiona sprawa ma szanse na wygrana b/ z jakimi kosztami
musze sie liczyc c/ jaka inna argumentacje moge wykorzystac,a wlasciwie
na co konkretnie sie powolywac ? Konstytucja, konstytucja UE, prawa czlowieka,
ktore artykuly , konwecje ?

Czy jesli zdarzylby sie cud, i powiedzmy wygralbym/smy to czy to w ogole
by cos dalo tj. czy Polandia moglaby sie od tego wykrecic ?

Jesli pomysl jest szalony, to chociaz chetnie poczytam posty w stylu:
"Teoretycznie,...".

Z gory dziekuje.
J.X


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Sat, 21 Aug 2004 00:49:53 +0000 (UTC), "J.X"
<u...@g...pl> wrote:

Popieram!

Klapuch

do góry

Sat, 21 Aug 2004 00:49:53 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, J.X napisał(a):

> Jesli pomysl jest szalony, to chociaz chetnie poczytam posty w stylu:
> "Teoretycznie,...".

Czy jest szalony - nie wiem, ale próbować można.Pytanie tylko do kogo taką
skargę skierować. Może do Rzecznika Praw Obywatelskich ?
A może zorganizować zbiorową skargę ? Ja bym się pisał.

Warto by się też zastanowić nad zaskarżeniem innych ZUS-owskich przepisów:
- pozbawianie prowadzących DG prawa do zasiłku *tylko* z powodu
jednorazowego *opóźnienia* w zapłacie składki, mimo iż nadal jest ona
opłacana w terminie i w ogóle z tytułu opóżnienia opłacenia składki jeżeli
jest ona opłacona.

- konieczność opłacania składek ZUS przez pozbawionego zasiłku j.w. w
trakcie choroby ( zwolnienia lekarskiego ).

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
Everyone has a scheme that will not work.

do góry

Mieczysław <m...@U...pl> napisał(a):

> Sat, 21 Aug 2004 00:49:53 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, J.X napisał(a):
>
> > Jesli pomysl jest szalony, to chociaz chetnie poczytam posty w stylu:
> > "Teoretycznie,...".
>
> Czy jest szalony - nie wiem, ale próbować można.Pytanie tylko do kogo taką
> skargę skierować. Może do Rzecznika Praw Obywatelskich ?
> A może zorganizować zbiorową skargę ? Ja bym się pisał.

Mysle raczej o instytucjach europejskich, ktorych orzeczenia maja
moc wiazaca dla Polandii, na polski TK czy RPO bym za bardzo nie liczyl.
Skoro mozna wnosic sprawy w stylu "odzyskanie mienia wypedzonych" to
mysle,ze nie byloby problemu z wniesiem sprawy o lamanie
zasady rownosci obywateli wobec prawa i czego tam jeszcze sie nie wymysli.
Dlatego bardzo prosze wszystkich o sugestie, o ktorych wspominalem
w pierwszym liscie - gdzie zlozyc i jak ?

>
> Warto by się też zastanowić nad zaskarżeniem innych ZUS-owskich przepisów:
> - pozbawianie prowadzących DG prawa do zasiłku *tylko* z powodu
> jednorazowego *opóźnienia* w zapłacie składki, mimo iż nadal jest ona
> opłacana w terminie i w ogóle z tytułu opóżnienia opłacenia składki jeżeli
> jest ona opłacona.
> - konieczność opłacania składek ZUS przez pozbawionego zasiłku j.w. w
> trakcie choroby ( zwolnienia lekarskiego ).

Mysle,ze to tez niezly pomysl. Tylko trzeba by konkretnych przepisow do zaskarzenia.
Dlatego tez prosze o pomoc z znalezeniem konkretnych przepisow do zaskarzenia
o najwiekszej szansie wygranej.

Pozdrawiam
JX

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>
> Popieram!

mysle ze jakby podeslal do gazet i tv to by sie chyba kazdy polak procz ZUSu
pod tym podpisal :)

P.

do góry

Użytkownik "J.X" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cg667h$3nm$1@inews.gazeta.pl...

Bo moim zdaniem składka na ubezpieczenie powinna nie być procentem od
dochodu tylko być wybierana w zależności od oczekiwanej emerytury. Jak w
każdym normalnym ubezpieczeniu.

Nas składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być stała. bo przecież
prawdopodobieństwo zachorowania każdego z nas jest podobne.

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:cg8j5p$geq$8@inews.gazeta.pl:

> Nas składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być stała. bo
> przecież prawdopodobieństwo zachorowania każdego z nas jest
> podobne.
Pocieszycielu!
Moje również? Prawie 2 paczki dziennie
(no, 1 dziennie, 1 nocnie)
wypalam...

--
pozdro
poreba

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Bo moim zdaniem składka na ubezpieczenie powinna nie być procentem od
> dochodu tylko być wybierana w zależności od oczekiwanej emerytury. Jak w
> każdym normalnym ubezpieczeniu.

[owacja na stojąco]

Niestety, takie rozwiązanie daje za mało okazji to okradania
społeczeństwa przez rządzącą Polską klikę (na wszystkich szczeblach).

> Nas składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być stała. bo przecież
> prawdopodobieństwo zachorowania każdego z nas jest podobne.

Primo: imć Poręba wykazał drobną lukę w Twojej teorii ;) tak więc jakiś
system 'premii' za zdrowy tryb życia i 'kar' za np. niezdrowe nałogi
byłby wskazany. Zresztą prywatne firmy ubezpieczające też biorą tego
typu rzeczy pod uwagę.

Secundo: obawiam się, stawka skalkulowana tak, że będą ją w stanie
zapłacić wszyscy, nie da dość środków na służbę zdrowia - a IMHO
najubożsi też zasługują na leczenie, zwłaszcza ratujące życie.

do góry

użytkownik Robert Tomasik napisał(a):

> Bo moim zdaniem składka na ubezpieczenie powinna nie być procentem od
> dochodu tylko być wybierana w zależności od oczekiwanej emerytury. Jak w
> każdym normalnym ubezpieczeniu.
>
> Nas składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być stała. bo przecież
> prawdopodobieństwo zachorowania każdego z nas jest podobne.

A według mnie nie powinno być żadnej obligatoryjnej składki na ubezpieczenie
społeczne. Każdy kto chce sam musiałby się ubezpieczyć.

--
JOHNSON :)

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cg9h95$mas$1@news.onet.pl...
> użytkownik Robert Tomasik napisał(a):

> A według mnie nie powinno być żadnej obligatoryjnej składki na
ubezpieczenie
> społeczne. Każdy kto chce sam musiałby się ubezpieczyć.

A wiesz jak to się skończy? 3/4 ludzi się po prostu nie ubezpieczy bo "jakoś
to będzie"

do góry