eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-09-24 17:56:06
    Temat: postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
    Od: "Marcin Bukowski" <m...@i...pl>

    Witam wszystkich!
    Zdarzyła mi się nieprzyjemna sprawa: mój 15-letni syn został zatrzymany
    przez Straż Miejską przy okazji próby wypiciu wina w miejscu publicznym (z
    kilkoma kolegami z klasy). Czyn ten naturalnie potępiam. Nie jesteśmy
    rodziną patologiczną. Obydwoje z żoną pracujemy i staramy się wychowywać
    dzieci jak najlepiej (zresztą mamy już dwóch pełnoletnich synów).
    Występek naszego najmłodszego zaliczyć musimy do wybryków młodości.
    Dziwi nas niezmiernie postanowienie policji, która skierowała sprawę do sądu
    rodzinnego (postępowanie wyjaśniające) "celem ustalenia stopnia
    demoralizacji nieletniego oraz celowości zastosowania wobec niego środków
    wychowawczych". Jako okoliczności świadczące o demoralizacji otrzymaliśmy w
    wezwaniu do sądu "naruszenie zasad porządku prawnego i używania alkoholu".
    Jesteśmy przerażeni (wg nas) wyolbrzymieniem sprawy. Jakie nas mogą spotkać
    konsekwencje?
    Co dalej robić (oprócz pójścia na rozprawę) ?

    Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.



  • 2. Data: 2003-09-24 18:16:54
    Temat: Re: postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
    Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>


    "Marcin Bukowski" <m...@i...pl> wrote in message
    news:bkslpd$9kf$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Co dalej robić (oprócz pójścia na rozprawę) ?
    >
    Pójść i zobaczyć - Jeśli stopień demoralizacji jest niewielki, to nie
    zabiorą Wam dzieciaka. Może.

    Oczyiwście żartuję - nie martw się. Jeśli jest jak mówisz, to nie masz czym
    :-)

    A tak nawiasem, to naprawde juz nie mam siły na tych gnojków w mudurach. Jak
    banda bydlaków, swołoczy, napadła na moje miesjce pracy z kamieniami, pałami
    i koktailami Mołotowa, to te dupki NIC nie robiły, tylko dawały się lać tym
    pijanym kanaliom. Potem jak widać muszą swoja bezsilność i frustrację
    wyładowywać na bogu ducha winnych nastolatkach i ich rodzicach. Boże - nie
    tak dawno ja wino w bramie piłem...

    Pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 3. Data: 2003-09-24 19:05:22
    Temat: Odp: postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
    Od: "Marek Sołtysiak" <mareksol@[ciach]poczta.onet.pl>


    > wyładowywać na bogu ducha winnych nastolatkach i ich rodzicach. Boże -
    nie
    > tak dawno ja wino w bramie piłem...
    >

    qrde, to ja już powinienem siedzieć :))))) Jak miałem 17 lat, to zaliczyłem
    kilka razy bramę z winem w ręku :). Trzeba zapytać sędziny, ile ona win
    wypiła.........

    Chore!

    Marek Sołtysiak



  • 4. Data: 2003-09-24 20:56:35
    Temat: Re: postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
    Od: "kinka" <k...@t...pl>


    Użytkownik "Marcin Bukowski" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:bkslpd$9kf$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam wszystkich!
    > Zdarzyła mi się nieprzyjemna sprawa: mój 15-letni syn został zatrzymany
    > przez Straż Miejską przy okazji próby wypiciu wina w miejscu publicznym (z
    > kilkoma kolegami z klasy). Czyn ten naturalnie potępiam. Nie jesteśmy
    > rodziną patologiczną. Obydwoje z żoną pracujemy i staramy się wychowywać
    > dzieci jak najlepiej (zresztą mamy już dwóch pełnoletnich synów).
    > Występek naszego najmłodszego zaliczyć musimy do wybryków młodości.
    > Dziwi nas niezmiernie postanowienie policji, która skierowała sprawę do
    sądu
    > rodzinnego (postępowanie wyjaśniające) "celem ustalenia stopnia
    > demoralizacji nieletniego oraz celowości zastosowania wobec niego środków
    > wychowawczych". Jako okoliczności świadczące o demoralizacji otrzymaliśmy
    w
    > wezwaniu do sądu "naruszenie zasad porządku prawnego i używania alkoholu".
    > Jesteśmy przerażeni (wg nas) wyolbrzymieniem sprawy. Jakie nas mogą
    spotkać
    > konsekwencje?
    > Co dalej robić (oprócz pójścia na rozprawę) ?
    >
    > Z góry dziękujemy za wszelką pomoc.

    Jest tak:
    Policja nie może nie przekazać do sądu rodzinnego sprawy dot. nieletniego,
    nawet jeśli sytuacja wychowawcza i rodzinna nieletniego nie budzi zastrzeżeń
    (tak na oko :-)).
    Sąd rodzinny wczyna postępowanie, ale jak sama treść wskazuje będzie
    rozpoznawał czy nieletni jest zdemoralizowany i czy istnieje konieczność
    stosowania jakiegoś środka wobec niego. Istnieje możliwość umorzenia
    postępowania, chociażby z powodu prawidłowej sytuacji wychowawczej oraz
    incydentalności zdarzenia.
    Po prostu idź z dzieckiem na wysłuchanie syna przez sędziego, możesz
    spodziewać się również wizyty kuratora rodzinnego w domu - przyjdzie on
    porozmawiać z synem, rodzicami - rozeznać się właśnie w tej ogólnej sytuacji
    syna.
    Jeśli, tak jak piszesz, wszystko jest ok to być może postępowanie będzie
    umorzone.



  • 5. Data: 2003-09-27 15:48:09
    Temat: Re: postepowanie wyjasniajace wobec nieletniego
    Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>


    "Marcin Bukowski" <m...@i...pl> wrote in message
    news:bkslpd$9kf$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Co dalej robić (oprócz pójścia na rozprawę) ?
    Dobre wrażenie ;) Jeśli przyjdą przyzwoici ludzie, przyzwoicie ubrani,
    poinformują, że u nich w domu alkoholu się nie pije (albo że pije się go
    tylko od wielkiego dzwonu), że potraktowali sprawę poważnie, znają swojego
    syna i wiedzą, że jest to pojedynczy wybryk, że chłopak po takiej akcji z
    Policją z pewnością wystarczająco się wystraszył i powinno mu to wystarczyć.
    Pewnie będą Was pytać o to, jak syn się uczy i czy u Was w domu pija się
    alkohol ( tu odpowiedź Wam już podałam).
    Najlepiej jeśli przyjdziecie oboje.
    Pozdrawiam,
    MArta


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1