eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2004-12-25 23:45:24
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Nie odbieram zakładom prawa reklamowania swoich usług poprzez roznoszenie
    > ulotek.
    > Jednak wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie powinny zainstalować koszyki
    > na reklamy przed wejsciem,

    Wspólnoty mieszkaniowe czy spółdzielnie mają pewne, ściśle określone ustawowo
    cele. Na przykład takie, jak zapewnienie prawidłowej temperatury w lokalach.
    Szpecenie budynku koszykami nie zostało jeszcze ustawowo nakazane. Sorry za
    zgryźliwość, ale ja naprawdę lepiej wiem, od czego są Spółdzielnie.

    > zainteresowani lokatorzy sami sobie wezmą
    > reklamę, nie zainteresowani ominą.

    Nieprawda! Niektóre firmy (vide telepizza) płacą tylko za reklamy powieszone na
    klamkach (ich ulotki mają przecież specjalny kształt i dziurę do powieszenia na
    klamce). Ponadto łażą po budynkach kontrolerzy, którzy wyrywkowo sprawdzają
    robotę ulotkarzy (właśnie ostatrnio pogoniłem takiego kontrolera).
    W moim budynku jest oczywiście miejsce, gdzie należy składać druki reklamowe
    (wprawdzie nie koszyk, ale zawsze...). Firmy zazwyczaj stosują się do zasady i
    zostawiają reklamy w tym miejscu, ale nie wszystkie i nie zawsze (do niektórych
    trzeba dzwonić, żeby przestali łazić po klatkach schodowych). Telepizza nie
    reaguje na żadne argumenty, włażą zawsze, jak trzeba to również siłą.

    > Po za tym jest usługa Poczty Polskiej - druki bezadresowe.

    Niedługo i to się skończy. Firma reklamowa pod nazwą Poczta Polska oszczędza na
    swoich roznosicielach, co w praktyce oznacza, że ci muszą roznosić codziennie
    kilkanaście kilogramów makulatury reklamowej całkowicie za darmo (nikt im za to
    dodatkowo nie płaci). Biedacy ci mają już dosyć tej działalności charytatywnej
    i sami przynoszą druki, że lokator nie wyraża zgody na odbieranie reklam
    (miesiąc temu do mojej spółdzielni listonosz przyniósł właśnie takie druki w
    ilości przekraczającej nawet liczbę mieszkań, i bardzo prosił o jak najszybsze
    wypełnienie).

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2004-12-26 09:39:57
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "ag" <o...@g...pl>


    Użytkownik "sahara" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4_lzd.11963$fe5.297@trndny06...
    > Goral wrote:
    >>>>>Wyglada na niedbalstwo Twoje i montera. Co za idiota montuje drzwi
    >>>>>ktore moga uszkodzic przypadkowa osobe? A co dopiero mowic o dziecku.
    >>>>>Odpowiadacie cywilnie. Kto i ile, to juz inna sprawa.
    >>
    >>
    >> Albo faktycznie nie rozumiesz o co chodzi AG albo udajesz, że nie wiesz.
    >> Podaj konkretne artykuły KC, to wtedy twoje wypowiedzi staną się
    >> sensowne:-)
    >>
    >> PS. Może sam roznosisz reklamy po klatkach i zmuszasz lokatorów do ich
    >> sprzątania? Ja w życiu nie zajrzałem do takiej reklamy a ile sie ich
    >> nasprzątałem to moje.
    >>
    >
    >
    > Wyglada na to ze autor poczatkowego postu wyznal sam ze drzwi przy
    > normalnym uzywaniu, tj, otwieraniu, maja tendencje do trzepniecia po nosie
    > kogokolwiek kto sie trafi. W tym wypadku byl to roznosiciel reklam, ale
    > mogla i byc tesciowa. I tutaj winy na przypadkowego przechodnia zwalic sie
    > nie da. Chyba ze uznamy ze drzwi moga miec defekt w zaleznosci od naszej
    > opinii o przechodniu po drugiej stronie.
    No to źle wygląda - nie chodziło o to że drzwi "same" moga kogoś trzepnąć po
    nosie - chodziło o sytuacje w której nie uprawniony do przebywania na
    terenie prywatnym spółdzielni mieszkaniowej w celach zarobkowych roznoszący
    ulotki i majstrujący! mi przy klamce nagle obrywa po nosie bo mi się akurat
    śpieszy i nie mam czasu patrzeć przez wizjer czy akurat ktoś stoi po drugiej
    stronie drzwi otwierających się na zewnątrz; i tyle - drzwi sprawne, na
    takiej samej zasadzie jak peng do mojego postu to można by się przyp.. do
    drzwi zewnętrznych klatki schodowej gdzie zamiast szyb wspawane są w ramę
    stalową blachy przez które też nie widać czy aby jakieś dziecko po drugiej
    stronie stoi;
    to samo dotyczy akwizytorów - stoi takie bydle reprezentujące tele2 przed
    drzwiami w odległości 20 cm i się przesunąć nie chce kiedy ja mam ochotę
    wyjść - odsuwa się na tyle że mogę co najwyżej te drzwi uchylić i zanim się
    przesunie bardziej to bydle reprezentujące tele2 pyta się czy mam telefon w
    telekomunikacji zamiast chociaż dzień dobry powiedzieć... tu tez nie mam się
    ochoty przejmować tym że ktoś po raz setny chce na mnie zarobić (wizyty
    chamów z tele2 średnio 2-3 razy w miesiącu) tylko np. wyjść jak najszybciej
    bo do autobusu nie zdażę...

    ag



  • 13. Data: 2004-12-26 09:55:47
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Fri, 24 Dec 2004 02:30:36 +0100, ag napisał(a):

    > za dziecko odpowiada opiekun który zostawia je bez nalezytej opieki...ale...
    > No coz- w tym przypadku to idiota który monuje drzwi otwierajace sie na
    > zewnatrz zeby jakis inny idiota nie mógl mu wybic tych zwyklych
    > otwierajacych sie do wewnatrz kopniakiem jak to mialo juz miejsce wczesniej
    > i policja byla laskawa interweniowac po trzecim telefonie i 40 minutach od
    > zgloszenia;

    Zapominasz jedno - standardowo drzwi są właśnie montowane jak napisałeś.
    Montaż odwrotny jest możliwy za indywidualną zgodą na wniosek właściciela
    mieszkania (i chyba jeszcze za opinią straży pożarnej AFAIR) lub po prostu
    nielegalnie.
    Tak czy owak stawia to właściciela tych drzwi w trochę niekorzystnej
    sytuacji.


    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa


  • 14. Data: 2004-12-26 10:16:17
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "pissmejker" <p...@t...pl>

    Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
    news:ls6vhizshsf.dlg@lepper.institute.com...
    > Dnia Fri, 24 Dec 2004 02:30:36 +0100, ag napisał(a):
    >
    >> za dziecko odpowiada opiekun który zostawia je bez nalezytej
    >> opieki...ale...
    >> No coz- w tym przypadku to idiota który monuje drzwi otwierajace sie na
    >> zewnatrz zeby jakis inny idiota nie mógl mu wybic tych zwyklych
    >> otwierajacych sie do wewnatrz kopniakiem jak to mialo juz miejsce
    >> wczesniej
    >> i policja byla laskawa interweniowac po trzecim telefonie i 40 minutach
    >> od
    >> zgloszenia;
    >
    > Zapominasz jedno - standardowo drzwi są właśnie montowane jak napisałeś.
    > Montaż odwrotny jest możliwy za indywidualną zgodą na wniosek właściciela
    > mieszkania (i chyba jeszcze za opinią straży pożarnej AFAIR) lub po prostu
    > nielegalnie.
    > Tak czy owak stawia to właściciela tych drzwi w trochę niekorzystnej
    > sytuacji.
    >
    Kolega otwierający drzwi z takim wielkim impetem, że "kasuje" akwizytora
    zapomniał, że drzwi standardowo nie mogą otwierać się na klatkę schodową.
    Tzn. mogą ale jak zostaną zachowane wymogi odnośnie minimalnej szerokości
    drogi ewakuacyjnej.
    Jeżeli kolega zamontował sobie drzwi i zmienił ich kierunek otwierania tak,
    że zostały złamane te przepisy to nie pozostaje takiemu pokrzywdzonemu
    akwizytorowi podać kolegę o odszkodowanie ponieważ swym działaniem
    (umyślnym) naraził go na utratę zdrowia o ile nie życia :-)



  • 15. Data: 2004-12-26 10:17:21
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "ag" <o...@g...pl>


    Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
    news:ls6vhizshsf.dlg@lepper.institute.com...
    > Dnia Fri, 24 Dec 2004 02:30:36 +0100, ag napisał(a):
    >
    >> za dziecko odpowiada opiekun który zostawia je bez nalezytej
    >> opieki...ale...
    >> No coz- w tym przypadku to idiota który monuje drzwi otwierajace sie na
    >> zewnatrz zeby jakis inny idiota nie mógl mu wybic tych zwyklych
    >> otwierajacych sie do wewnatrz kopniakiem jak to mialo juz miejsce
    >> wczesniej
    >> i policja byla laskawa interweniowac po trzecim telefonie i 40 minutach
    >> od
    >> zgloszenia;
    >
    > Zapominasz jedno - standardowo drzwi są właśnie montowane jak napisałeś.
    > Montaż odwrotny jest możliwy za indywidualną zgodą na wniosek właściciela
    > mieszkania (i chyba jeszcze za opinią straży pożarnej AFAIR) lub po prostu
    > nielegalnie.
    > Tak czy owak stawia to właściciela tych drzwi w trochę niekorzystnej
    > sytuacji.

    Nie zapominam jednego, bo o tym po prostu nie wiem - kto ma wydawać taką
    zgodę?
    I skąd ma wynikać ta niekorzystna sytuacja?
    A "chyba" to się łódka na wodzie....

    pozdr.
    ag



  • 16. Data: 2004-12-26 10:30:48
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "ag" <o...@g...pl>


    Użytkownik "pissmejker" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:cqm32d$n7g$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
    > news:ls6vhizshsf.dlg@lepper.institute.com...
    >> Dnia Fri, 24 Dec 2004 02:30:36 +0100, ag napisał(a):
    >>
    >>> za dziecko odpowiada opiekun który zostawia je bez nalezytej
    >>> opieki...ale...
    >>> No coz- w tym przypadku to idiota który monuje drzwi otwierajace sie na
    >>> zewnatrz zeby jakis inny idiota nie mógl mu wybic tych zwyklych
    >>> otwierajacych sie do wewnatrz kopniakiem jak to mialo juz miejsce
    >>> wczesniej
    >>> i policja byla laskawa interweniowac po trzecim telefonie i 40 minutach
    >>> od
    >>> zgloszenia;
    >>
    >> Zapominasz jedno - standardowo drzwi są właśnie montowane jak napisałeś.
    >> Montaż odwrotny jest możliwy za indywidualną zgodą na wniosek właściciela
    >> mieszkania (i chyba jeszcze za opinią straży pożarnej AFAIR) lub po
    >> prostu
    >> nielegalnie.
    >> Tak czy owak stawia to właściciela tych drzwi w trochę niekorzystnej
    >> sytuacji.
    >>
    > Kolega otwierający drzwi z takim wielkim impetem, że "kasuje" akwizytora
    > zapomniał, że drzwi standardowo nie mogą otwierać się na klatkę schodową.
    > Tzn. mogą ale jak zostaną zachowane wymogi odnośnie minimalnej szerokości
    > drogi ewakuacyjnej.
    nie z wielkim impetem - po prostu szybko - tak jak się otwiera drzwi klatki
    schodowej (w tym wypadku na całym osiedlu wspawane blachy na dole zamiast
    szyb) czy windy kiedy za chwilę ma przyjechać autobus...
    poprosze o konkretny przepis na jaki będe się mógł powołać przy wezwaniu
    firmy montującej drzwi do usuniecia usterki polegającej na niezachowaniu
    wymogu odnośnie minimalnej szerokości drogi ewakuacyjnej;
    a btw. - chodzi cały czas o to że akwizytor nie oznajmiający swojej
    obecności przed drzwiami pukaniem lub dzwonieniem majstruje przy klamce
    tychże drzwi wieszając ulotkę czy tez zaplątując na klamce gumke
    przyczepioną do ulotki;

    > Jeżeli kolega zamontował sobie drzwi i zmienił ich kierunek otwierania
    > tak, że zostały złamane te przepisy to nie pozostaje takiemu
    > pokrzywdzonemu akwizytorowi podać kolegę o odszkodowanie ponieważ swym
    > działaniem (umyślnym) naraził go na utratę zdrowia o ile nie życia :-)
    kolega nic nie zmieniał , kolega zamówił drzwi wraz usługą montażu - i teraz
    kolega chce poznac te przepisy których widocznie nie znała firma montująca
    drzwi... i tu jest kwestia czy ten przepis złamał zamawiający drzwi z
    montażem czy firma montująca te drzwi...

    pozdr.
    ag



  • 17. Data: 2004-12-26 10:58:00
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > a btw. - chodzi cały czas o to że

    masz zamiar czlowiekowi przywalic drzwiami.

    tylko zastanow sie, zanim kogokolwiek zaczniesz oskarzac
    o bezprawne przebywanie na terenie spoldzielni.

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 18. Data: 2004-12-26 11:00:49
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "rezist.com" <s...@p...com>

    > a btw. - chodzi cały czas o to że

    masz zamiar czlowiekowi przywalic drzwiami

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com


  • 19. Data: 2004-12-26 11:14:20
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: "ag" <o...@g...pl>


    Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
    news:cqm5fo$1rc6$1@sparrow.axelspringer.com.pl...
    >> a btw. - chodzi cały czas o to że
    >
    > masz zamiar czlowiekowi przywalic drzwiami.
    własnie chodzi o to że nie mam _zamiaru_ - to człowiek majstrujący przy
    mojej klamce (bez informowania mnie o tym że przebywa tuż przy drzwiach)
    naraża się na oberwanie tymi drzwiami; przy okazji naraża mnie na obrażenia
    wynikłe z poślizgnięcia się na ulotce pozostawionej pod drzwiami lub
    "ześlizgniętej" z klamki w czasie otwierania;
    > tylko zastanow sie, zanim kogokolwiek zaczniesz oskarzac
    > o bezprawne przebywanie na terenie spoldzielni.
    jest roznosicielem ulotek, / akwizytorem - na klatce schodowej w widocznym
    miejscu wisi kartka - "roznoszenie ulotek zabronione" (w bloku prezesa
    spółdzielni wisi już dłuugi czas jak się dowiedziałem) i tam jest spokój z
    tego co się pytałem; dlatego też pytałem w pierwszym poście także o moc
    prawną takich wywieszek;
    nie czepiam się samego przebywania na terenie spółdzielni w celu
    przemieszczenia się z punktu A do B (mniejsze spółdzielnie lub wspólnoty
    które stać na ogrodzenie swojego terenu tego np. nie zapewniają) tylko
    wejścia do bloku podając się przy tym za kogoś kim się nie jest (listonosz,
    pracownik spółdzielni, kurier pocztowy - baaardzo rzadkko slyszę przez
    domofon) i śmiecenie pod drzwiami;
    a może on wchodząc na teren spółdzielni działa w stanie wyższej konieczności
    bo chce zarobić pieniądze za zaśmiecanie _cudzego_ terenu?

    pozdr.
    ag



  • 20. Data: 2004-12-26 11:24:51
    Temat: Re: otwarcie drzwi akwizytorowi prosto w twarz
    Od: Waldek Godel <n...@o...info>

    Dnia Sun, 26 Dec 2004 11:17:21 +0100, ag napisał(a):

    > Nie zapominam jednego, bo o tym po prostu nie wiem - kto ma wydawać taką
    > zgodę?
    > I skąd ma wynikać ta niekorzystna sytuacja?

    ZTCP - zarządca budynku (spółdzielnia, ZDM itp) za pozytywną opinią straży
    - jest to dokładnie opisane, trzeba przeczytać, bo ja WIEM że tak jest, a
    szczegóły mnie nie interesują, bo ja mam standardowe drzwi - w sensie, że
    standardowo otwierane. Zapoznam się z nimi szczegółowo jak będę chciał je
    zmienić na inne. PRZED zmianą.
    Opinia Straży ma zawierać informację, że otwarcie drzwi nie zablokuje drogi
    ewakuacyjnej. Szczegółowe informacje zapewne otrzymasz bez problemu u
    wydającego pozwolenie (spółdzielni, ...) pod warunkiem, że powstrzymasz się
    od głupawych i szczeniackich uwag w stylu tej z łódką.

    --
    Pozdrowienia, Waldek Godel
    awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
    Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
    z Twojego komputera i vice-versa

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1