eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: zbieg odpowiedzialnosci spadkodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-12-23 21:58:32
    Temat: Re: zbieg odpowiedzialnosci spadkodawcy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    Ponieważ problem jest "również prawny" pozwalam sobie na crosspost
    na .prawo - podstawą do rozstrzygania o podatku jest dopuszczalność
    "wznowienia postępowania spadkowego": prawnicy, czy jest ?

    On Thu, 23 Dec 2004, Wirtualna wrote:
    [...streszczenie:
    Malinowski - podatnik dostaje spadek, przyjmuje "z dobrodziejstwem",
    po dziale okazuje się że zgłasza się US bo spadkowadca miał długi;
    US konfiskuje spadek :) - ale spadkobierca "wziął spadek" więc...]

    >+ jakiez jest jego zdziwienie gdy:
    >+ 8. US upomina sie o zalegly... podatek od spadkow i darowizn.

    Moment.
    CZYJ podatek ??
    Podatek *Kowalskiego* (o którym nie wiedział) czy podatek *swój* ??

    Bo jeśli to drugie to IMHO stan prawny ulegnie zmianie.
    Spytam tak: czy rozstrzygnięcie dotyczące spadku jest *ostateczne*
    ale nie *wobec osób* (pewnie jest) tylko *wobec majątku* ?

    Załóżmy że Kowalki miał nie tylko "wiadomy" majątek - ale również
    konto w Szwajcarii :) (legalnie opodatkowane ;)) o którym nikt nie
    wiedział.
    Co się stanie jeśli ta informacja wyjdzie PO postępowaniu spadkowym
    i podziale spadku ?
    IMHO - to JEST spadek, tak zapisano w art. 924 i 925 K.C.
    Zna ktoś przepis wyłączający tę zasadę ? - ja sobie nie przypominam.

    IMHO - w takim przypadku należy przeprowadzić drugie postępowanie,
    "rozliczające" spadek na nowo - z uwzględnieniem *już* dokonanego
    stwierdzenia przyjęcia spadku.
    Ktoś przeciw ?

    Jeśli zgoda - no to owszem, podatnik *powinien* zapłacić podatek :>
    Po czym (jeśli nie dopilnował i nie spytał US o owe długi :))
    powinien wystąpić do sądu o... stwierdzenie nabycia reszty spadku
    w ilości minus 25 000 zł, oczywiście nadal "z dobrodziejstwem
    inwentarza" :)
    Nabywszy "resztę spadku" IMHO powinien złożyć deklarację korygującą...

    Coś nie tak ? :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 2. Data: 2004-12-25 19:37:39
    Temat: Re: zbieg odpowiedzialnosci spadkodawcy
    Od: alterNative <c...@g...WYTNIJ.pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał(a):


    > Załóżmy że Kowalki miał nie tylko "wiadomy" majątek - ale również
    > konto w Szwajcarii :) (legalnie opodatkowane ;)) o którym nikt nie
    > wiedział.
    > Co się stanie jeśli ta informacja wyjdzie PO postępowaniu spadkowym
    > i podziale spadku ?
    > IMHO - to JEST spadek, tak zapisano w art. 924 i 925 K.C.
    > Zna ktoś przepis wyłączający tę zasadę ? - ja sobie nie przypominam.
    >
    > IMHO - w takim przypadku należy przeprowadzić drugie postępowanie,
    > "rozliczające" spadek na nowo - z uwzględnieniem *już* dokonanego
    > stwierdzenia przyjęcia spadku.
    > Ktoś przeciw ?

    W rozpatrywanym przypadku mieliśmy do czynienia z _dziedziczeniam
    testamentowym_. Jeżeli po postępowaniu testamentowym ujawniony zostałby
    jakiś majątek, wowczas *IMHO* ta nowoujawniona część, ale nie całość
    majątku spadkodawcy, zostałaby podzielona wg zasad _dziedziczenia
    ustawowego_.


    > Jeśli zgoda - no to owszem, podatnik *powinien* zapłacić podatek :>
    > Po czym (jeśli nie dopilnował i nie spytał US o owe długi :))
    > powinien wystąpić do sądu o... stwierdzenie nabycia reszty spadku
    > w ilości minus 25 000 zł, oczywiście nadal "z dobrodziejstwem
    > inwentarza" :)


    Art. 1018 par. 2 KC mówi, że "oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu
    spadku *nie może być odwołane*." Przepis wydaje się bardzo jednoznaczny,
    ale nastepny art. KC stwierdza, że "jeżeli oświadczenie o przyjęciu lub
    o odrzuceniu spadku zostało *złożone pod wpływem błędu* lub groźby,
    stosuje się przepisy o wadach oświadczenia woli" I tutaj moja wiedza
    się, kończy bo:
    1. Malinowski nie widział o "wszystkim" w momencie przyjmowania spadku -
    działanie pod wpływem błędu, ale...
    2. Malinowski mógł się dowiedzieć o "wszystkim" (art. 306f. § 1.
    Ordynacji Podatkowej), w końcu na przyjęcie spadku miał aż 6 miesięcy
    (art. 1015 KC)- czy to wyklucza pkt. 1??

    Hmmmm?

    --
    Pozdrawiam i życzę wszyskim grupowiczom-podatkowiczom
    Wesołych Świąt oraz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

    Jacek (AlterNative)


  • 3. Data: 2004-12-27 16:38:34
    Temat: Re: zbieg odpowiedzialnosci spadkodawcy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 25 Dec 2004, alterNative wrote:
    [...]
    > + W rozpatrywanym przypadku mieliśmy do czynienia z _dziedziczeniam
    > + testamentowym_.

    Sprawdź - nie, była mowa o "dobrodziejstwie inwentarza" :)

    > + Jeżeli po postępowaniu testamentowym ujawniony zostałby jakiś
    > + majątek, wowczas *IMHO* ta nowoujawniona część, ale nie całość majątku
    > + spadkodawcy, zostałaby podzielona wg zasad _dziedziczenia ustawowego_.

    Zgoda.
    Pytaniem jest co przy "dobrodziejstwie" :)
    IMHO "dobrodziejstwo" dotyczy *całości* spadku (BTW: czy wynagrodzenie
    komornika to jest jakiś procent od spadku przy wycenie ? I ile dostaje
    on "z udziału" jak wartość jest ujemna ? :))

    > + Art. 1018 par. 2 KC mówi, że "oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu
    > + spadku *nie może być odwołane*."

    Zgoda. Ale primo - nie rozstrzyga to o kwestii *podatku*: podatek dotyczy
    "jednego spadku" jako całości, jak na mój gust. Czyli jeśli w wyniku
    "rożnych zdarzeń" wartość spadku (łączna) się zmieni - podatnik powinien
    mieć prawo do "odjęcia ciężarów".
    Secundo - oświadczenie "z dobrodziejstwem".

    Podatnik "przyjmuje z dobrodziejstwem".
    Jest wynik X (dodatni).
    Po roku wychodzi na jaw że jest "reszta spadku" o wartości:
    - Y dodaniej
    - Y ujemnej gdzie |Y|<|X| :)
    - Y ujemnej gdzie |Y|>|X| (czyli cały spadek "ujemny").

    IMHO "dobrodziejstwo" powinno NADAL działać.... *rownież* w zakresie
    podatku.

    [...rozważania "o błędzie"...]
    > + Hmmmm?

    ...też hmm... :)
    Wygląda mi na podejrzanie optymistyczne :)
    IMHO w rachubę nie wchodzi "normalny dług o którym spadkobierca nie
    wiedział" a raczej przypadek kiedy był *wprowadzony w błąd* (nie
    "w niewiedzę" :)) że spadkodawca jest właściecielem czegoś-tam,
    a okazało się że ktoś go zmanipulował. Ale też tylko gdybam :)

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1