-
1. Data: 2005-08-26 12:59:17
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
gaspard napisał(a):
> Witam i mam pytanie do grupy (moje pierwsze). Jak wygląda sytucaja
> prawna gdy oddziedziczam w spadku same pasywa. Wszyscy spadkobiercy
> odzucaja spadek ale w moim przypadku pojawia sie problem poniewaz mam
> małoletnie dzieci. Czy jest mozliwośc odrzucenia spadku w ich imieniu
> (jak to zrobić) podobno musi być decyzja sądu rodzinnego w tej
> sprawie. Czy jest to tródne ( kosztowne, czsochłonne) i wogóle
> możliwe do uzskania.
Musi się na to zgodzić sąd rodzinny. Niepotrzebny kłopot.
> Wiem ze mozna przyjac spadek z dobrodziejstwem inwentaza, ale wolałbym
> tego nie robić.
Dlaczego? Do załatwienia w godzinę u każdego notariusza za (o ile dobrze
pamiętam) 20zł.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
2. Data: 2005-08-26 13:07:59
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Beniamin wrote:
>> Wiem ze mozna przyjac spadek z dobrodziejstwem inwentaza, ale
>> wolałbym tego nie robić.
>
> Dlaczego? Do załatwienia w godzinę u każdego notariusza za (o ile
> dobrze pamiętam) 20zł.
+ dość spory koszt inwentaryzacji majątku przez komornika.
-
3. Data: 2005-08-27 16:02:48
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
jureq napisał(a):
> Beniamin wrote:
>
>
>>>Wiem ze mozna przyjac spadek z dobrodziejstwem inwentaza, ale
>>>wolałbym tego nie robić.
>>
>>Dlaczego? Do załatwienia w godzinę u każdego notariusza za (o ile
>>dobrze pamiętam) 20zł.
>
>
> + dość spory koszt inwentaryzacji majątku przez komornika.
Komornik zaspokajany jest z majątku - jeśli majątku nie ma, to IMHO za
spis płaci zakładający sprawę (zazwyczaj dłużnik) - jeśli się mylę, to
mnie poprawcie, bo nie chce mi się szukać :P.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
4. Data: 2005-08-27 16:30:42
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Beniamin napisał(a):
> jureq napisał(a):
>
>> Beniamin wrote:
>>
>>
>>>> Wiem ze mozna przyjac spadek z dobrodziejstwem inwentaza, ale
>>>> wolałbym tego nie robić.
>>>
>>>
>>> Dlaczego? Do załatwienia w godzinę u każdego notariusza za (o ile
>>> dobrze pamiętam) 20zł.
>>
>>
>>
>> + dość spory koszt inwentaryzacji majątku przez komornika.
>
>
> Komornik zaspokajany jest z majątku - jeśli majątku nie ma, to IMHO za
> spis płaci zakładający sprawę (zazwyczaj dłużnik) - jeśli się mylę, to
> mnie poprawcie, bo nie chce mi się szukać :P.
errata:
jest - dłużnik
powinno być - wierzyciel zmarłego
prawda, że podobne? :P
-
5. Data: 2005-08-27 18:33:23
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
gaspard napisał(a):
> tylko ze to ja sam zakladam sprawe zeby nie doposcic do dziedziczenia
> wprost jakie nastepuje po 6 miesiacach z urzedu. Bank na razie sie
> jeszcze nie czepia ale predzej czy pozniej sie zainteresuje.
Nie zakładasz sprawy, tylko udajesz się do notariusza celem złożenia
oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
> Problem jest zeby ochronic nieletnie dzieci przed niechcianym spadkiem
Osoby nieletnie zawsze otrzymują spadek z dobrodziejstwem inwentarza -
prawo chroni je przed niechcianymi długami domyślnie.
Cały czas twierdzę, że najrozsądniejszym i najtańszym sposobem nie
płacenia długów spadkodawcy, jeśli się ma dzieci, jest przyjęcie spadku
z dobrodziejstwem inwentarza.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
6. Data: 2005-08-27 20:28:05
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
gaspard napisał(a):
> Wszystko fajnie tylko ze to mieszkanie jest 400 km odemnie, ja tam nie
> nie jestem zameldowany, niemam nawet kluczy natamiast sa tam
> zameldowani inni spadkobiercy, ktorzy nie maja dzieci i odrzucaja
> spadek.
Tylko jakie mieszkanie, skoro pisałeś, że w spadku są same pasywa?
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
7. Data: 2005-08-29 10:27:45
Temat: Re: odrzucanie spadku przez nieletnich
Od: Beniamin <b...@c...pl>
gaspard napisał(a):
> Sam niewiem co mam zrobic. Rece opadaja ale chyba na 95% jestem
> zdecydowany odrzucac. Tylko niewiem do konca co mnie czeka, Jak taka
> sprawa sie dalej toczy, Czy bede wzywany za kazdym razem do sadu ?
> Brde musial zadbac o dzieci zeby na nich to nie wisialo. A jak
> zaczna
> drazyc po spadkobiercach wstepnych to mnie tez beda ciagac po
> sadach ?
Odpisałem szczegółowo na priv. W skrócie: i tak będziesz jeździł na
sprawy, czy to w swoim czy dziecka imieniu - sąd rodzinny nie zgodzi się
na odrzucenie spadku przez dziecko, bo nie ma możliwości sprawdzić, czy
nie jest to ze szkodą dla dziecka.
--
Pozdrawiam,
Beniamin