Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d3m3mt$bj9$1@opal.icpnet.pl...

> Nie tylko w koło. Możesz się rozpędzić i walnąć pusta czaszką w
scianę. Nie
> jest to karalne;))

A uszkodzenie mienia? Odpadający tynk, pochlapanie krwią ścian?

do góry

Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska> niebacznie popelnil
news:d3mb8o$sot$2@news.onet.pl:

> Odkad to moj dom jest miejscem publicznym ?
Ja sądzę że od trzech pań wzwyż.
Poniżej to manu-facktura.

NMSP
za co przepraszam stokrotnie

--
pozdro
poreba

do góry

Miss wrote:
> sorki za gafe:)
> naladowany jakis jestem

sadzac po nicku to faktycznie musisz byc... :D

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d3m7k8$l6k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Heming napisał(a):
> > Akurat z tymi goscimi to niefortunny przyklad, bo nie nie jest to
> > niekreslony krag osob, ale jak sie kreca jacys obcy ludzie po domu, a ty
> > wyskoczysz na nuch na go to bedzie to publiczne.
> >
> >
> Jeśli to będzie do w którym mieszkam, nigdy nie będzie to publicznie.

Uwazam, ze gdyby ustawodawca mial na mysli tylko miejsca publicznie to
wyraznie by to ujal (jak np. w art. 141 KW). Uwazam, ze slowo "publicznie"
ma szerszy zakres i bedzie dotyczyl sytuacji, gdy Twoje zachowanie moze
dotrzec do szerszego grona osob.

do góry

Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:d3mb8o$sot$2@news.onet.pl...
> Użytkownik Heming napisał:
>
> > Art. 140. KW Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku,
> > podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych
albo
> > karze nagany.
>
> Odkad to moj dom jest miejscem publicznym ?

Mnie sie pytasz? Twoj burdel, Twoja sprawa! ;)

do góry

Użytkownik "Heming" <h...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d3mhrn$2v$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:d3m7k8$l6k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Heming napisał(a):
>> > Akurat z tymi goscimi to niefortunny przyklad, bo nie nie jest to
>> > niekreslony krag osob, ale jak sie kreca jacys obcy ludzie po domu, a
>> > ty
>> > wyskoczysz na nuch na go to bedzie to publiczne.
>> >
>> >
>> Jeśli to będzie do w którym mieszkam, nigdy nie będzie to publicznie.
>
> Uwazam, ze gdyby ustawodawca mial na mysli tylko miejsca publicznie to
> wyraznie by to ujal (jak np. w art. 141 KW). Uwazam, ze slowo "publicznie"
> ma szerszy zakres i bedzie dotyczyl sytuacji, gdy Twoje zachowanie moze
> dotrzec do szerszego grona osob.

na sjp.pwn.pl masz definicje tego slowa, jakby nei patrezc nie mozna
zastosowac tego w przypadku mieszkania.

P.


--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...

do góry

Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d3mi6v$2qv$1@inews.gazeta.pl...

> na sjp.pwn.pl masz definicje tego slowa, jakby nei patrezc nie mozna
> zastosowac tego w przypadku mieszkania.

Wiem, ale wykladnia jezykowa w tym przypadku mnie nie przekonywuje :P

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d3mgah$lqp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:d3m3mt$bj9$1@opal.icpnet.pl...
>
>> Nie tylko w koło. Możesz się rozpędzić i walnąć pusta czaszką w
> scianę. Nie
>> jest to karalne;))
>
> A uszkodzenie mienia? Odpadający tynk, pochlapanie krwią ścian?

Założyłem ze walnie we własnym mieszkaniu;)

pzdr
Leszek

do góry

HAHAHAHA

To wcale niejest śmieszne; prosze wczuc sie w moja sytuacje (nikomu
nieżycze)
zapytalem tak; bo zastanawiam sie jak odstraszac potencjalnych klijentow;
uwazam to za calkiem niezly sposob; prawo w polsce jest jakie jest...
skoro moj dom niejest miejscem publicznym to bede se dalej lazil na golasa
(nawet lubie...)
pozdrawiam wszystkich
i jeszcze raz DZIEKULSKI za odpowiedzi

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d3mjhi$v4s$1@opal.icpnet.pl...

> Założyłem ze walnie we własnym mieszkaniu;)

To faktycznie masz rację i może to czynić zasadniczo bezkarnie. Chyba,
ze ma rozdwojenie jaźni, i następnego ranka sam na siebie wniosek o
ściganie złoży. :-)

do góry