eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mit ze meldunek to tylko informacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2006-04-22 21:12:16
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PAweł wrote:

    > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt braku
    > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a zameldowanego

    Nie, to wdzierający się musi udowodnić, że ma prawo do przebywania.

    > lokatora, skoro:
    > 1. jest on tam zameldowany

    Po raz n-ty: meldunek nie daje żadnych praw.

    > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby
    > administracyjnie, nie wymeldował go

    I co z tego? W najgorszym przypadku popełnia wykroczenie przeciwko
    ustawie o ewidencji ludności.

    > a więc,
    > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. : "potwierdzenie
    > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się.

    Nie. Meldunek to informacja od danego obywatela, gdzie policja czy
    prokurator oraz inne "organa" organa mają go szukać.

    > W tej sytuacji działania policji wydaja się być prawidłowe, bo to włamujacy
    > wykazać może się dokumentem (własnie wciąż aktualnym meldunkiem), ktory
    > potwierdza jego pobytu w tym lokalu i dopóki nie zostanie przedstawiony
    > aktualny i prawomocny dokument pozbawiający go prawa do tego pobytu może

    Brednie.

    > wzywać policję na pomoc, jeśli mu dalszy tam pobyt bezprawnie utrudnia.
    > Jak mam nadzieję wiesz, brak tytułu prawnego (np umowy najmu) nie stanowi
    > (niestety) bezwzględnego powodu do uniemozliwienia mieszkania w lokalu,
    > który się uprzednio posiadało, nawet w złej wierze. A fakt meldunku (a więc

    Posiadanie lokalu a przebywanie w lokalu to dwie różne rzeczy. Nadal
    bredzisz.

    > potwierdzenia pobytu) takie posiadanie faktyczne potwierdza.

    Kłamiesz.


  • 12. Data: 2006-04-23 02:33:56
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    PAweł wrote:
    >
    > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt braku
    > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a zameldowanego
    > lokatora, skoro:
    > 1. jest on tam zameldowany
    > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby
    > administracyjnie, nie wymeldował go
    > a więc,
    > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. : "potwierdzenie
    > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się.
    >

    Nic nie musi udowadniać. Jeżeli ma prawo tam przebywać, a ktoś nie chce
    go wpuścić to od tego jest sąd i komornik, który wprowadzi go do lokalu.
    Do tego czasu na koszt właścicielki jeżeli ma rację może sobie coś wynająć.


  • 13. Data: 2006-04-23 17:57:31
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:e2ep2l$q7n$2@inews.gazeta.pl...
    > PAweł wrote:
    > >
    > > No to jeszcze wyjasnij, jak ta włascicielka uprawdopodobniała fakt
    braku
    > > praw do przebywania w tym mieszkaniu wdzierającego się tam, a
    zameldowanego
    > > lokatora, skoro:
    > > 1. jest on tam zameldowany
    > > 2. własciciel lokalu (czyli prawdopodobnie ona sama) , chocby
    > > administracyjnie, nie wymeldował go
    > > a więc,
    > > 3.meldunek, tak jak pisałaś, nadal stanowi przecież, cyt. :
    "potwierdzenie
    > > faktu pobytu w tym lokalu" włamującego się.
    > >
    >
    > Nic nie musi udowadniać. Jeżeli ma prawo tam przebywać, a ktoś nie chce
    > go wpuścić to od tego jest sąd i komornik, który wprowadzi go do lokalu.
    > Do tego czasu na koszt właścicielki jeżeli ma rację może sobie coś
    wynająć.



    No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli prawa
    tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-))


    --
    Pozdr
    P


  • 14. Data: 2006-04-23 21:38:18
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    PAweł wrote:
    >
    > No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli prawa
    > tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-))
    >
    i jakby babka była mądra to tak by się stało.
    jak nie za włamanie to za naruszenie miru domowego.
    Już widziałem parę wyroków za wstawienie nogi między drzwi.


  • 15. Data: 2006-04-24 21:59:10
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>



    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:e2gs4i$f65$1@inews.gazeta.pl...
    > PAweł wrote:
    > >
    > > No, ale idąc Twoim tropem,- równiez moze wyważyc siłą drzwi, a jesli
    prawa
    > > tam przebywac nie ma to niech sąd wymierzy mu za to karę;-))
    > >
    > i jakby babka była mądra to tak by się stało.
    > jak nie za włamanie to za naruszenie miru domowego.
    > Już widziałem parę wyroków za wstawienie nogi między drzwi.

    czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze
    stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-)

    PS. A powazniej, proszę o zastanowienie się. czy w sytuacji, gdy ktoś ma
    aktualny meldunek (a więc oficjalne, urzedowe potwierdzenie, zgodnie z
    prawną definicja meldunku, ze stale w danym mieszkaniu przebywa), to gdy
    inna osoba mu pobyt tam uniemozliwia, to na tej osobie musi ciążyć obowiazek
    dowodu, iz ten meldunek potwierdza nieprawdę, szczególnie w sytuacji, gdy
    może ona, a nawet powinna w sytuacji faktycznego niezamieszkiwania osoby
    zameldowanej wymeldować ją w trybie administracyjnym, a tego nie uczyniła.
    --
    Pozdr
    P
    >


  • 16. Data: 2006-04-24 22:12:01
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    PAweł napisał:
    > czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze
    > stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-)

    Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś
    zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał. Jeśli chcesz z
    druku o potwierdzeniu zameldowania wyciągać dalsze skutki prawne, to
    wskaż najpierw ich podstawę.

    > powinna w sytuacji faktycznego niezamieszkiwania osoby
    > zameldowanej wymeldować ją w trybie administracyjnym, a tego nie uczyniła.

    Nie ma takiego obowiązku. Co najwyżej obowiązek donosu.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 17. Data: 2006-04-24 23:24:23
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PAweł wrote:

    > czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie, ze
    > stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-)

    Ręce opadają...

    Mieszka => ma się zameldować
    Nie mieszka => ma się wymeldować

    Zwracam uwagę na użycie "=>" (implikacja: "jeżeli, to").

    Ty uparcie mylisz to z równoważnością.
    (zapewne nie wiesz, o czym piszę - w takiej sytuacji poproś kogoś, kto
    ma maturę, o wyjaśnienie tych podstaw logiki zdaniowej)

    > PS. A powazniej, proszę o zastanowienie się. czy w sytuacji, gdy ktoś ma
    > aktualny meldunek (a więc oficjalne, urzedowe potwierdzenie, zgodnie z
    > prawną definicja meldunku, ze stale w danym mieszkaniu przebywa), to gdy

    Po "a więc" zaczynają się brednie.


  • 18. Data: 2006-04-25 00:54:51
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>

    Użytkownik "Paweł Sakowski" <p...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:1145916721.5099.54.camel@neptune.sakowski.pl...
    PAweł napisał:
    >> czy nogę tę wstawiała osoba, która ma urzędowe i aktualne potwierdzenie,
    ze
    >> stale w tym lokalu mieszka (bo tym w istocie jest przeciez meldunek)??;-)

    >Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś
    >zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał.


    No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic
    odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj
    takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu.

    >Jeśli chcesz z druku o potwierdzeniu zameldowania wyciągać dalsze skutki
    prawne, to
    >wskaż najpierw ich podstawę.

    >

    Czy nie wpuszczajacego do lokalu ta zasada ma nie obowiazywać,- może wg
    Ciebie ot, tak sobie nie wpuszczać, podstawy prawnej do tego nie podając???

    zameldowany lokator jakąś, wg Ciebie może ułomną podstawę w postaci właśnie
    aktualnego meldunku do swych roszczeń do pobytu w lokalu jednak ma, a w
    przedstawianym casusie osoba znajdująca się wewnątrz na jakiej podstawie go
    nie wpuszczała?? Że jej się z fizjonomii nie podobał??

    Naprawdę, dość jednostronnie to przedstawiacie, szczególnie jeszcze w
    świetle przepisów o ochronie stanu posiadania, nawet w złej wierze.
    I piszę to wcale nie w obronie obecnych przepisów, bo sam odcierpiałem ich
    fawoyzowanie lokatorów.
    Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec
    nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi.


    --
    Pozdr
    P


  • 19. Data: 2006-04-25 01:19:57
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    PAweł wrote:

    >>Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś
    >>zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał.
    >
    > No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic
    > odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj
    > takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu.

    Zwróć uwagę na użyty (przez samego siebie) czas przeszły dokonany.

    [ciach]

    > Czy nie wpuszczajacego do lokalu ta zasada ma nie obowiazywać,- może wg
    > Ciebie ot, tak sobie nie wpuszczać, podstawy prawnej do tego nie podając???

    Ależ podstawę prawną ma - tytuł prawny do lokalu plust Art. 193 KK

    > zameldowany lokator jakąś, wg Ciebie może ułomną podstawę w postaci właśnie
    > aktualnego meldunku do swych roszczeń do pobytu w lokalu jednak ma, a w

    Ułomna podstawa == jajeczko częściowo nieświeże.

    > przedstawianym casusie osoba znajdująca się wewnątrz na jakiej podstawie go
    > nie wpuszczała?? Że jej się z fizjonomii nie podobał??

    Albo z charakteru.

    [ciach]

    > Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec
    > nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi.

    Otwieranie siłą drzwi to jest właśnie zamach na posiadanie. I można go
    odeprzeć rozwalając łeb otwierającemu siłą drzwi.


  • 20. Data: 2006-04-25 02:26:40
    Temat: Re: mit ze meldunek to tylko informacja
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    PAweł wrote:
    >
    >> Nie. Ma urzędowe i nie wiadomo czy aktualne potwierdzenie, że kiedyś
    >> zgłosił, że w danym momencie stale w tym lokalu mieszkał.
    >
    >
    > No, nie tylko, ot tak sobie zgłosił, ale musiał równiez przedstawic
    > odpowiednie dowody, które, zgodnie z realną praktyką urzędową zazwyczaj
    > takze potwierdzał właściciel/zarzadca lokalu.

    ale co niektórzy są twardsi niż beton.


    > Ponadto przypominam, ze zamach na posiadanie zgodnie z KC mozna odeprzec
    > nawet siłą, a więc siłą mozna otworzyc drzwi.

    tylko radziłbym mieć wtedy coś więcej niż tylko meldunek w dowodzie, bo
    potem ci wbiją w dowodzie adres zakładu karnego. Ich też to obowiązuje.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1