Czy słusznie zostałam ukarana mandatem karnym 100zł + 6 pkt.
Oto sytuacja ; godz. 2 w nocy dojeżdżam do ronda pustego o tej porze i
skręcam na zielonej strzałce w prawo , ograniczam znacznie prędkość ale
fizycznie nie zatrzymuje się, dodam że za skrętem nie ma przejścia dla
pieszych( podziemne).Oczywiście zaraz znajduje się radiowóz i składa
propozycję mandatu. Nie pomagają moje tłumaczenia i prośby, wreszcie prośba
o "pouczenie" lub coś w tym rodzaju. Jestem studenyką i 100 zł to jest dla
mnie trochę kasy.Kiedyś na zajęciach z prawa tłumaczono nam że aby być
ukaranym muszą wystąpić trzy przypadki naraz. Ponieważ mandat przyjęłam
wydaje mi się że nie mam już możliwości obrony, ale może jakaś dobra dusza
da wskazówki jak w przyszłości postąpić w takiej sytuacji
Pozdr. lonia

do góry

lonia80 napisał(a):
> Czy słusznie zostałam ukarana mandatem karnym 100zł + 6 pkt.
> Oto sytuacja ; godz. 2 w nocy dojeżdżam do ronda pustego o tej porze i
> skręcam na zielonej strzałce w prawo , ograniczam znacznie prędkość ale
> fizycznie nie zatrzymuje się

Zostałaś ukarana słusznie.

> Kiedyś na zajęciach z prawa tłumaczono nam że aby być
> ukaranym muszą wystąpić trzy przypadki naraz.

Ale o co chodzi?

> Ponieważ mandat przyjęłam
> wydaje mi się że nie mam już możliwości obrony, ale może jakaś dobra dusza
> da wskazówki jak w przyszłości postąpić w takiej sytuacji

_Zatrzymać się_ przed "zieloną strzałką" i kontynuować jazdę dopiero po
upewnieniu się, że jest to możliwe. Poza tym zapoznać się z aktualnymi
przepisami.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

> lonia80 napisał(a):
>> Czy słusznie zostałam ukarana mandatem karnym 100zł + 6 pkt.
>> Oto sytuacja ; godz. 2 w nocy dojeżdżam do ronda pustego o tej porze i
>> skręcam na zielonej strzałce w prawo , ograniczam znacznie prędkość ale
>> fizycznie nie zatrzymuje się
>
> Zostałaś ukarana słusznie.
>
>> Kiedyś na zajęciach z prawa tłumaczono nam że aby być ukaranym muszą
>> wystąpić trzy przypadki naraz.
>
> Ale o co chodzi?
>
Wydaje mi się że nie stworzyłam żadnego zagrożenia , złamałam przepis to
fakt

do góry

*lonia80* wrote in <news:cq7j9m$sm9$1@opal.icpnet.pl> :

> Wydaje mi się że nie stworzyłam żadnego zagrożenia , złamałam przepis to
> fakt

Ale takie są przepisy - a dla służb mundurowych jest wytrych
pozwalający nie myśleć tylko działać automatycznie, po prostu nie
wymaga to zbyt wygórowanych możliwości umysłowych.

Wybacz im, chłopaki chcieli na świeta zarobić... ;)

--
Zacząłem pić przez pewną kobietę. A ja jej nawet nie podziękowałem.

do góry

> Wydaje mi się że nie stworzyłam żadnego zagrożenia , złamałam przepis to
> fakt

No a policja byc moze chciala zarobic .... poza tym jak raz dostaniesz
mandat za "nic", to za kazdym nastepnym dwa razy sie zastanowisz ;)

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:1hp9c7rafi13w$.dlg@valter.biteme...


> Wybacz im, chłopaki chcieli na świeta zarobić... ;)

Z czego, krynico mądrości, wysnułeś taki wniosek??

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik "lonia80" <l...@p...net.pl> napisał w wiadomości
news:cq7j9m$sm9$1@opal.icpnet.pl...

> Wydaje mi się że nie stworzyłam żadnego zagrożenia , złamałam przepis to
> fakt

No to przejeżdżaj wszystkie skrzyżownania na czerwonym świetle. Nie będą Ci,
chamy ograniczać wolności;))
Jakie zagrożenie stwarza pijak pijący piwo na ulicy?

Pzdr
Leszek

do góry

On Mon, 20 Dec 2004, Czarek Gorzeński wrote:

> + lonia80 napisał(a):
[...]
> + > Kiedyś na zajęciach z prawa tłumaczono nam że aby być ukaranym muszą
> + > wystąpić trzy przypadki naraz.
> +
> + Ale o co chodzi?

...jako mniemam o brak "szkodliwości społecznej".
Czyn "nieszkodliwy" nie podlega karaniu (przynajmniej w teorii :>)
mimo iż byłby złamaniem prawa...

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cq8n1d$rfq$1@opal.icpnet.pl...

> No to przejeżdżaj wszystkie skrzyżownania na czerwonym świetle. Nie będą
> Ci, chamy ograniczać wolności;))
> Jakie zagrożenie stwarza pijak pijący piwo na ulicy?

rozumiem ze wg ciebie to co ona zrobila i jazda na czerwonym to takie samo
zagrozenie?

do góry

szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:cq8n1d$rfq$1@opal.icpnet.pl...
>>No to przejeżdżaj wszystkie skrzyżownania na czerwonym świetle. Nie będą
>>Ci, chamy ograniczać wolności;))
>>Jakie zagrożenie stwarza pijak pijący piwo na ulicy?
> rozumiem ze wg ciebie to co ona zrobila i jazda na czerwonym to takie samo
> zagrozenie?

Ale o co chodzi? Przecież przejechała na czerwonym... Sugerujesz że
gdyby ktoś zwolnił, obejrzał się w prawo, w lewo, zobaczył że nic nie
jedzie i przejechał na czerwonym przez skrzyżowanie to byłoby OK?

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry