Witam,

Od 7 lat jestem abonemtem sieci Idea, przez ten czas caly czas regularnie
placilem wysokie rachunki (posiadalem w sunmie 3 telefony na aboneament).
Niestety w pewnym momencie wpadlem w tarapaty finansowe, straciem bardzo
dobra prace i nie bylem w stanie placic rachunkow. Idea odlaczyla mi telefny
i po jakims czasuei doddala sprawe do firmy "kruk". Od tego momentu zaczely
sie pogrozki, jakies dziwne listy, panowie przychodzili i straszyli mnie w
domu w zwiazku z czym musialem sie wyprowadzic do kolegi. Podkreslam jeszcze
raz, nie jestem zadnym oszustem, splace wszystkie zaleglosci jak tylko
dostane prace ale obecnie kaze 10 zl jest dla mnie bardzo duza kwota. W dniu
wczorajszym Panowie z kruka zadzwonili do rodzicow (robia to nagnminnie i
ich strasza miedzy innymui tym ze bede scigany listem gonczym, ze oddadza
sprawe do prokuratory, ze zostane oskarzony o wyłudzenie pieniedzy) i
powiedzieli ze w poniedzielk przyjedzie pracownik Kruka i bezie spisaywal
wszystko co mozna sprzedac w domu rodzicow ( wktorym jestem zameldowany).
Nakazał im aby przygotowali wszystklie rachunki ktore swiadcza ze np
telewizor czy kuchenka mikrofalowa jest ich, w przeciwnym razie zostanie to
przypisane mojej wlasnosci.To sa starsi ludzie i bardzo sie denerwuja, nawet
jesli im tlumacze ze to bzdura co im wmawiaja.
Mam w zwiazku z pytanie.
Czy kruk ma takie prawa zeby wejsc do domu rodzicow i spisywac meble i
sprzet ?
Czy ma prawo straszyc ich ze bede siedzial w wiezieniu i beda mnie scigali
listem gonczym (nie wiem skad im przychodza do glowy takie glupoty)
CZy w ogole tacy ludzioe maja prawo wejsc do prywatnego mieszkania ( ja mam
dlug w firmie Idea a nie Kruk i firma kruk nie jest dla mnie zadna strona)
Co mam zrobic w poniedziaelk kiedy ten gosc z kruka przyjdzie do rodzicvcow
?
czy lepiejk zeby go wpuscili, czy nie, czy lepiej zebym tam byl, czy zeby
nadal mowili ze nie wiedza gdzie mieszkam?
Czy mozna w takiej sytuacji kiedy gosc wchodzi dio domu i straszy moich
rodzicow albo wykrzykuje ze tu mieszka zlodzeij wezwac policje i jak go
zatrzymac do przyjazdu policji
Prosze o pomoc, nie chodzi juz o mnie tylko o moich rodzicow, oni juz sa
zastraszeni przez tych ludzi z kruka

do góry

Paweł K napisał(a):

> Czy kruk ma takie prawa zeby wejsc do domu rodzicow i spisywac meble i
> sprzet ?

Nie.

> Czy ma prawo straszyc ich ze bede siedzial w wiezieniu i beda mnie scigali
> listem gonczym (nie wiem skad im przychodza do glowy takie glupoty)

On nie straszy, on "informuje" zapewne o mozliwym przebiegu sprawy.
Teoretycznie moga zglosic "jakies" rzeczy zagrozone kara pozbawienia
wolnosci na policje i jezeli przed sadem ktos to udowodni to bycmoze
pojdziesz siedziec.
Generalnie strasza, ale do wiezienia ich za to nei zamkniesz, ani
odszkodowania nie dostaniesz.

[...]

> Co mam zrobic w poniedziaelk kiedy ten gosc z kruka przyjdzie do rodzicvcow
> ?

Nie wpuscic - niech spada na drzewo :)

> czy lepiejk zeby go wpuscili, czy nie, czy lepiej zebym tam byl, czy zeby
> nadal mowili ze nie wiedza gdzie mieszkam?

Niech powiedza zeby spadal, bo jak nie to wezwa policje.

> Czy mozna w takiej sytuacji kiedy gosc wchodzi dio domu i straszy moich
> rodzicow albo wykrzykuje ze tu mieszka zlodzeij wezwac policje i jak go
> zatrzymac do przyjazdu policji

Sam nie wejdzie - zakladam ze drzwi nie bedzie wywazal bo az tak glupi
nie jest.
Jezeli go nie wpuscicie to on nie wejdzie.
Nawet jak wejdzie i kazecie mu wyjsc, to najprawdopodbniej wyjdzie.
Jezeli nie wyjdzie, to najpierw dwa strzaly ostrzegawcze w powietrze, a
trzeci miedzy oczy :) - no moze troche przesadzam ;)

> Prosze o pomoc, nie chodzi juz o mnie tylko o moich rodzicow, oni juz sa
> zastraszeni przez tych ludzi z kruka

Ta firma tak dziala.

do góry

Paweł K wrote:
> Niestety w pewnym momencie wpadlem w tarapaty finansowe, straciem bardzo
> dobra prace i nie bylem w stanie placic rachunkow.

to było nie korzystać z telefonów, to by długu nie było. Same się nie
zrobiły.

> Czy kruk ma takie prawa zeby wejsc do domu rodzicow i spisywac meble i
> sprzet ?
Nie ma.

> Czy ma prawo straszyc
Nie ma. Nalezy opieprzyć wywalić za drzwi.,

> CZy w ogole tacy ludzioe maja prawo wejsc do prywatnego mieszkania
Nie mają.

> Co mam zrobic w poniedziaelk kiedy ten gosc z kruka przyjdzie do rodzicvcow
> ?

Wezwać policje, że jakiś gościu nachodzi cię codziennie i dręczy rodziców.



> Czy mozna w takiej sytuacji kiedy gosc wchodzi dio domu i straszy moich
> rodzicow albo wykrzykuje ze tu mieszka zlodzeij wezwac policje i jak go
> zatrzymac do przyjazdu policji

Gość sam do domu nie wchodzi, ktoś mu te drzwi otworzył i go zaprosił.



A tak nawiasem mówić, to długo musiałeś pisma z Idei olewać, że się
zdecydowali wysłać cię do Kruka.
Wypadało by chyba spłacić, bo jak się Idea do sądu pofatyguje, to ci się
ciepło zrobi.
Zdecydowanie taniej wyjdzie cię pożyczka w lombardzie.
Jak widać komputer do zastawienia jeszcze masz.

do góry

Paweł K napisał(a):
> Witam,
>
> Od 7 lat jestem abonemtem sieci Idea, przez ten czas caly czas regularnie
> placilem wysokie rachunki (posiadalem w sunmie 3 telefony na aboneament).
> Niestety w pewnym momencie wpadlem w tarapaty finansowe, straciem bardzo
[..]

O listach z Kruka, to już się naczytałem, ale takie działanie na tylu
frontach mnie, szczerze mówiąc, zadziwia. Co prawda moja sympatia jest
zazwyczaj po stronie wierzycieli, ale tu chłopaki chyba trochę
przesadzają (np. telefony do bogu ducha winnych rodziców).

Co do rodziców: niech przerywają dyskusję i proszą o to wszystko na
piśmie. I niech w razie wizyty natychmiast dzwonią na policję,
zgłaszając, że pojawili się u nich ludzie, którzy chcą wejść do domu i
coś spisywać, a oni podejrzewają, że to oszuści lub bandyci. Powinni się
od nich odczepić.

A dla ciebie rada taka: skoro nie możesz w tej chwili zapłacić, to
korzystne jest dla ciebie, że się chłopaki produkują, a nie oddają
sprawy do sądu. Więc możesz dalej grać przestraszonego, coś im tam
obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym słowem grać na
czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość. Bo szansa, że nie oddadzą
sprawy do sądu przy dużej kwocie i nieprzedawnionym roszczeniu jest
minimalna, a koszty rozprawy i komornika są spore.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

Beniamin napisał(a):

> coś im tam
> obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym słowem grać na
> czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość.

Dokladnie... to jest najlepsza metoda.

Nie wiem jakie masz te dlugi... jak 10000zl to moze gorzej.
Ale wyslij im na przyklad 10% kwoty.
To juz ich "zamknie" na jakis czas.

do góry

Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dfvcof$cii$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > coś im tam
> > obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym słowem grać
na > > czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość.
>
> Dokladnie... to jest najlepsza metoda.
>
> Ale wyslij im na przyklad 10% kwoty.
> To juz ich "zamknie" na jakis czas.

"Im" to znaczy komu? No chyba nie krukowi?

do góry

Tomasz Pyra napisał(a):
> Beniamin napisał(a):
>
>> coś im tam obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym
>> słowem grać na czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość.
>
>
> Dokladnie... to jest najlepsza metoda.
>
> Nie wiem jakie masz te dlugi... jak 10000zl to moze gorzej.
> Ale wyslij im na przyklad 10% kwoty.
> To juz ich "zamknie" na jakis czas.

Pozwolę sobie nie skorzystać z rady i jednak nie płacić długów obcej mi
osoby.

--
Pozdrawiam,
Beniamin

do góry

Beniamin napisał(a):

> Pozwolę sobie nie skorzystać z rady i jednak nie płacić długów obcej mi
> osoby.
>

A owszem :)
Chodzilo oczywiscie o tworce watku :)

do góry

Alek napisał(a):
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:dfvcof$cii$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>>coś im tam
>>>obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym słowem grać
>
> na > > czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość.
>
>>Dokladnie... to jest najlepsza metoda.
>>
>>Ale wyslij im na przyklad 10% kwoty.
>>To juz ich "zamknie" na jakis czas.
>
>
> "Im" to znaczy komu? No chyba nie krukowi?

Mysle ze Idei bedzie lepiej :)

Prawde mowiac to ta rada na tym etapie sprawy to juz moze byc
przeterminowana, nigdy nie mialem do czynienia ze sciagaczami dlugow.

Po prostu jak sie nie ma na zaplacenie racunku to dobrze po ponagleniu,
czy wezwaniu do zaplaty wyslac cokolwiek - polowe, albo nawet 10%.
Odczepia sie na kolejne 3 mce w czasie ktorych mozna wyslac reszte.

Sam nie mialem takich problemow, ale znam sporo takich przypadkow.
Ludzie nawet przez pol roku tak ciagneli splate rachunkow :) I to
jeszcze zazwyczaj wierzyciel sie tak zamotal, ze udawalo sie bez
odsetek, a przynajmniej nizsze niz to by sie nalezalo.

do góry

witam,

mam jeszce jedno pytanie,
skoro strasz mnie ze beda spisywali wyposażenie mieszkania, to jak mam
odrożnic w najgorszym wypadku czy to jest komornik czy firma kruk
"Paweł K" <p...@w...pl> wrote in message
news:dfv9lf$ppo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Od 7 lat jestem abonemtem sieci Idea, przez ten czas caly czas regularnie
> placilem wysokie rachunki (posiadalem w sunmie 3 telefony na aboneament).
> Niestety w pewnym momencie wpadlem w tarapaty finansowe, straciem bardzo
> dobra prace i nie bylem w stanie placic rachunkow. Idea odlaczyla mi
> telefny i po jakims czasuei doddala sprawe do firmy "kruk". Od tego
> momentu zaczely sie pogrozki, jakies dziwne listy, panowie przychodzili i
> straszyli mnie w domu w zwiazku z czym musialem sie wyprowadzic do kolegi.
> Podkreslam jeszcze raz, nie jestem zadnym oszustem, splace wszystkie
> zaleglosci jak tylko dostane prace ale obecnie kaze 10 zl jest dla mnie
> bardzo duza kwota. W dniu wczorajszym Panowie z kruka zadzwonili do
> rodzicow (robia to nagnminnie i ich strasza miedzy innymui tym ze bede
> scigany listem gonczym, ze oddadza sprawe do prokuratory, ze zostane
> oskarzony o wyłudzenie pieniedzy) i powiedzieli ze w poniedzielk
> przyjedzie pracownik Kruka i bezie spisaywal wszystko co mozna sprzedac w
> domu rodzicow ( wktorym jestem zameldowany). Nakazał im aby przygotowali
> wszystklie rachunki ktore swiadcza ze np telewizor czy kuchenka
> mikrofalowa jest ich, w przeciwnym razie zostanie to przypisane mojej
> wlasnosci.To sa starsi ludzie i bardzo sie denerwuja, nawet jesli im
> tlumacze ze to bzdura co im wmawiaja.
> Mam w zwiazku z pytanie.
> Czy kruk ma takie prawa zeby wejsc do domu rodzicow i spisywac meble i
> sprzet ?
> Czy ma prawo straszyc ich ze bede siedzial w wiezieniu i beda mnie scigali
> listem gonczym (nie wiem skad im przychodza do glowy takie glupoty)
> CZy w ogole tacy ludzioe maja prawo wejsc do prywatnego mieszkania ( ja
> mam dlug w firmie Idea a nie Kruk i firma kruk nie jest dla mnie zadna
> strona)
> Co mam zrobic w poniedziaelk kiedy ten gosc z kruka przyjdzie do
> rodzicvcow ?
> czy lepiejk zeby go wpuscili, czy nie, czy lepiej zebym tam byl, czy zeby
> nadal mowili ze nie wiedza gdzie mieszkam?
> Czy mozna w takiej sytuacji kiedy gosc wchodzi dio domu i straszy moich
> rodzicow albo wykrzykuje ze tu mieszka zlodzeij wezwac policje i jak go
> zatrzymac do przyjazdu policji
> Prosze o pomoc, nie chodzi juz o mnie tylko o moich rodzicow, oni juz sa
> zastraszeni przez tych ludzi z kruka
>
>
>

do góry