Użytkownik " Rodrig von Falkenstein"
<r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkh7rq$9i5$1@inews.gazeta.pl...

> A co do wtargnięcia to żadnego wtargnięcia nie ma. Nie mozna wtargnąć do
> miejsca publicznego ani zakazać komuś wchodzenia do takiego miejsca.


Rozumiem że na film do kina wchodzisz bez biletu? No bo kto Ci zakaże?
Pomyśl zanim coś napiszesz.

>Wszelkie zakazy ustanawiane przez ochroniarzy hipermarketów są nieważne.

Oczywizna, Wchodzisz gdzie chcesz na siłę;)


> Poza tym jak już pisałem wyżej nie zapłacenie za bilet nie jest ani
> przestępstwem ani wykroczeniem - nie rozumiem więc o co chodzi z
prowadzeniem
> gapowicza na Policję.

Prowadzeniem nie.Ale uniemożliwia się opuszczenie pojazdu do czasu przyjazdu
policji.

> Owszem Policja może wylegitymować,

Musi a nie może.


Pozdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bkhd1k$cp$1@news.onet.pl...

> A idąc Twoim rozumowaniem to nikt nie mógłby odmówić badania krwii,
> gdyby nasi dzielni policmajstrzy żądali tego od kogoś, zgadza się?

Jeśli będziesz kierował autem to i owszem.
Wsiadając do autobusu bez biletu zgadzasz się na konsekwencję swego czynu
tak jak kierując autem musisz być świadom że nikt nie będzie cię pytał o
zgodę na oddanie krwi.Tak stanowi prawo.

Art.129 Kodeksu drogowego mówiący o uprawnieniach policjanta:
3) żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w
stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować
pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub
środka działającego podobnie do alkoholu,

A art.126 tego kodeksu mówi:

3. Badanie w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu może być
przeprowadzone również w razie braku zgody kierującego, o czym należy go
uprzedzić.

Pozdr

Leszek

do góry

Leszek rzecze:
> Jeśli będziesz kierował autem to i owszem.

No i na szczęście Twoje "i owszem" nie funkcjonuje bo można odmówić.

> Wsiadając do autobusu bez biletu zgadzasz się na konsekwencję swego czynu
> tak jak kierując autem musisz być świadom że nikt nie będzie cię pytał o
> zgodę na oddanie krwi.Tak stanowi prawo.

Hehe. Chciałbyś, żeby tak stanowiło, na szczęście stanowi inaczej i nie pozwala
prawo na pobieranie krwii bez zgody danej osoby.

pozdrawiam
Arek




--
http://www.hipnoza.info

do góry

> Wczoraj wieczorem przydarzyła mi sie bardzo nieprzyjemna
> sytuacja. Jechałem sobie do domu w nocnym autobusie,
> a tu między przystankami, autobus staje, i wsiada do niego
> 5 panów, pech chciał że to byli kontrolerzy, a ja nie miałem
> ani biletu, dokumentów, ani pieniędzy :(

I masz czelnosc pisac ze to Tobie przydarzyla sie nieprzyjemna sytuacja?
Wyludziles przejazd, okradles przewoznika i w normalnym Panstwie Prawa za
takie cos trafilbys do kryminalu...

> Ale do sedna, po chwili autobus ruszył, powiedziałem kontrolerom
> że chce wyśiąść na następnym przystanku, i tu zaczeły sie schody...

A zanim zechciales wysiasc uisciles mandat badz okazales dokument?

> Ja wpieniony bardzo, powiedzałem im że mają mnie wysadzić i
> wezwać policje, byłem jush na tyle zdesperowany, że poprosiłem
> kierowce o zatrzymanie autobusu na żądenie (kosztuje to 330pln)
> ale on nie zareagował i jechał dale jak gdyby nigdy nic.

pfffff a co to Twoj prywatny kierowca? podwladny czy jak?

> Niestety mimio moich próźb i gróźb, nie pozwolili
> mi i wysiąść z autobusu. Sprawa skończyła się dopiero
> na posterunku.

I bardzo dobrze - nareszcie jacys kontrolerzy z jajami.

> Na który, jeden z kontrolerów wprowadził mnie
> wykręcając mi ręke, mimio iz nie byłem ani agresywny,

Zdecyduj sie wreszcie na jedna z wersji - byles agresywny czy nie byles?

> Teraz moja proźba do wszystkich, jak można dopiec tym kanrom,
> co konkrenie napisać do MPK?

Hehehehehe dobre sobie
Pozwol ze wyjasnie jak: pojsc na poczte (najtaniej do 7 dni) i wplacic
mandat, a od jutra przykladnie kasowac bilety.

> Karę zapłace zaraz w poniedziałek, zeby nie było wątpliwości.

Prawidlowo.

> Dodam jeszce że tylko 3 z 5 kontrolerów podało mi swoje numery
> 2 powiedziało że jak coś to "idź do baci ona ci powie"

Wystarczy Ci numer jednego z nich, poza tym i tak jest on na mandacie.

pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:bkhe5g$31p$1@news.onet.pl...
> Leszek rzecze:
> > Jeśli będziesz kierował autem to i owszem.
>
> No i na szczęście Twoje "i owszem" nie funkcjonuje bo można odmówić.

A policjanci założą kaftan lub kajdanki, położą Cię na brzuszku, usiądą na
pleckach a siostrzyczka krewkę pobierze.Wiem bo widziałem na własne oczy. Od
czasu kiedy jazda po pijaku jest przestępstwem lekarze boją się odmawiać bo
wtedy przyjeżdża prokurator i wtedy ... od nowa .Kajdanki lub kaftan ....




> Hehe. Chciałbyś, żeby tak stanowiło, na szczęście stanowi inaczej i nie
pozwala
> prawo na pobieranie krwii bez zgody danej osoby.

Jesteś głupi czy tylko masz kłopoty z czytaniem ? Przecież podałem Ci
przepis że odmówić sobie możesz.Masz do tego prawo.

Pozdr
Leszek

do góry

> Rada dobra, ale troche OT, każdemu
> może sie zdarzyć że pojedzie na gape.

Nie rozumiem pojecia "kazdemu moze sie zdarzyc" - jak skasuje bilet to sie
nie zdarzy...wyobrazasz sobie cos takiego jak jazda na gape niechcacy?

pdr
Olo

do góry

> Kontroler nie ma prawa przetrzymywać nikogo w autobusie, ani tym
> bardziej wykręcać komuś ręki.

Jezeli gapowicz jest agresywny, nie placi na miejscu, nie okazuje dokumentow
itd to do przybycia policji ma prawo go przetrzymac w pojezdzie. A co do
wykrecania reki - widocznie zachowanie gapowicza go do tego zmusilo (moze za
bardzo nimi wymachiwal?) - w normalnych warunkach tak sie nie robi.

> Zawsze musi podać swoje dane i okazać
> ważną legitymację w taki sposób, abyś mógł to sobie zanotować.

No i tak tez zrobili wiec w czym rzecz?

> Pomijając już fakt jak można dopuścić do takiej absurdalnej sytuacji,
> żeby ktoś Cie zatrzymywał w autobusie wbrew Twojej woli, ja bym zgłosił
> sprawę na policję.

HEHEHEEEHE <rotfl>
dobre sobie...wiesz ile osob juz przeciwko mnie takie cos zglaszalo na
policji?
pffff

pdr
Olo

do góry

> Kanarom nie wolno nikogo zatrzymać za jazde bez biletu. W żadnej sytuacji.
> Prawo do dokonywania zatrzymania ma tylko Policja. Podobnie kanar nie ma
> prawa żądać okazania dokumentów, bo kanar nie jest żadnym urzednikiem
> państwowym tylko pracownikiem MPK. Nie wolno jest im stosowac siły
fizycznej
> ani chwytów obezwładniających. Nic im w zasadzie nie wolno, tylko niewiele
> osób o tym wie. To, że coś jest napisane w regulaminie MPK to nic nie
znaczy,
> gdyż prawa obywatelskie mogą być ograniczane tylko w drodze ustawy.

Proponuje ponowna lekture stosownych przepisow...a jak nie pojmiesz, to
jeszcze raz i tak do skutku...ehhh dzieci...

> Co możesz zrobić kanarom - złożyć zawiadomienie o przestępstwie z art.
189KK -
> bezprawne pozbawienie wolności. Nie wiem co wskórasz, ale sprawa jest
> mocno na czasie.

Gowno wskura - przeciwko mnie takie zawiadomienia skladano wielokrotnie.
Odpowiedz policji - "kontrolerzy postapili zgodnie z prawem, nas to nie
interesuje, prosze isc zaplacic mandat"

> A najlepiej zacznij od napisania pisma do MPK z zadaniem zadośćuczynienia
i
> przeprosin - może rocznego biletu na wszystkie linie?

Na prawde nie wiem czy rżeć i tazac sie ze smiechu czy plakac...

pdr
Olo

do góry

> Właśnie skończyłem studiować regulamin MPK, i odziwo nie ma tam
> żadnej wzmianki o tym jak powinien zachować się pasażer, oraz kanar,
> w przypadku gdy pasażer nie ma biletu, oraz dowodu tożsamości.

Ale sa te wzmianki w Ustawie Prawo Przewozowe.

pdr
Olo

do góry

> Czyli jaki wniosek? Kupowanie biletu to głupota?
> Przecież w razie kontroli wystarczy wysiąść i pojść w siną dal.

Zycze duzo zdrowka. A oplata dodatkowa za interwencje policji na prawde jest
nietania...

pdr
Olo

do góry