Sasiadka jest mi dluzna pieniadze i ciagle mowi ze jest biedna i nie ma.

Miesza z nia facet - wlasciciel firmy budowlanej. Jezeli sa oficjalnie
malzenstwem moglbym chyba podac ich obojga do Sadu i wtedy mialbym szansze
na odzyskanie dlugu.

Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.


Pozdrawiam

Mario

do góry

Mario pisze:
> Sasiadka jest mi dluzna pieniadze i ciagle mowi ze jest biedna i nie ma.
>
> Miesza z nia facet - wlasciciel firmy budowlanej. Jezeli sa oficjalnie
> malzenstwem moglbym chyba podac ich obojga do Sadu i wtedy mialbym szansze
> na odzyskanie dlugu.
>
> Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.

Zapytaj sie wprost i umów na spotkanie. ;)

do góry

Mario pisze:
> Sasiadka jest mi dluzna pieniadze i ciagle mowi ze jest biedna i nie ma.
>
> Miesza z nia facet - wlasciciel firmy budowlanej. Jezeli sa oficjalnie
> malzenstwem moglbym chyba podac ich obojga do Sadu i wtedy mialbym szansze
> na odzyskanie dlugu.

Mogą mieć rozdzielność majątkową i wtedy możesz mu nafiukać.

> Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.

Jak ją pozwiesz - będzie musiała sądowi powiedzieć.

do góry

Mario pisze:
> Sasiadka jest mi dluzna pieniadze i ciagle mowi ze jest biedna i nie ma.
>
> Miesza z nia facet - wlasciciel firmy budowlanej. Jezeli sa oficjalnie
> malzenstwem moglbym chyba podac ich obojga do Sadu i wtedy mialbym szansze
> na odzyskanie dlugu.
>
> Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.


Nie możesz pozwać męża. Co najwyżej mając wyrok na żonę, możesz
wnioskować o nadanie klauzuli uprawniającej do egzekucji z majątku
wspólnego.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

> Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.

Sposobem. Zadzwoń z budki i poproś z mężem/żoną. To pierwszy sposób jaki mi do głowy
przyszedł.

PS. Każdemu ot tak kasę pożyczasz? Ja od 10-ciu lat na wczoraj potrzebuję 10 mln.
zł.

*piotr'ek*

do góry

Mario wrote:
> Sasiadka jest mi dluzna pieniadze i ciagle mowi ze jest biedna i nie ma.
>
> Miesza z nia facet - wlasciciel firmy budowlanej. Jezeli sa oficjalnie
> malzenstwem moglbym chyba podac ich obojga do Sadu i wtedy mialbym szansze
> na odzyskanie dlugu.
>
> Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.
>
oswiadcz sie jej to sie dowiesz.

do góry

Andrzej Lawa pisze:

> Jak ją pozwiesz - będzie musiała sądowi powiedzieć.


Nie sądzę, zwłaszcza że sprawa zakończy się pewnie na nakazie
zapłaty. Co najwyżej w postępowaniu o wyjawienie majątku widzę nadzieję
na uzyskanie tej informacji.

--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

On 29 Sie, 21:26, "*piotr'ek*" <p...@g...pl> wrote:
> > Tylko nie wiem jak ustalic jej stan cywilny.
>
> Sposobem. Zadzwoń z budki i poproś z mężem/żoną. To pierwszy sposób jaki mi do
głowy przyszedł.
>
> *piotr'ek*

Hmmm... To mi przypomina zagadke Jasia, co ja zadal swojej
nauczycielce, o trzech paniach co jedza loda. Jedna lize, druga ssie,
trzecia gryzie. Ktora jest mezatka?

Ta co ma obraczke.

Sasiadka zaobraczkowana? Obowiazku noszenia obraczki nie ma, ale
myslisz, ze by ja sciagala specjalnie po to, zeby cie zwodzic?

do góry

Użytkownik "*piotr'ek*" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g99m20$dtp$1@inews.gazeta.pl...

> Sposobem. Zadzwoń z budki i poproś z mężem/żoną. To pierwszy sposób jaki
> mi do głowy przyszedł.

i nic on ci nie da, zostanie poproszony konkubent/konkubina, wiele znanych
mi par zyjacych w konkubinacie czesto o sobie mowi maz i zona, i na takie
zwracanie reaguje tak, jakby byli po slubie, z jednego prostego powodu, nie
chce im sie kazdemu wyjasniac ze nie sa "prawnym malzenstwem"

do góry

b...@g...com napisał(a):

> Sasiadka zaobraczkowana? Obowiazku noszenia obraczki nie ma, ale
> myslisz, ze by ja sciagala specjalnie po to, zeby cie zwodzic?

Aleś sposób wymyślił ;-)

--
pozdrawiam
Justyna bez obrączki, z mężem też bez obrączki.

do góry