eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2003-11-24 23:04:48
    Temat: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: jurekw <j...@a...polbox.com>

    Witam wszystkich!
    Otrzymałem dziś pismo z administracji (mieszkam w prywatnej kamienicy,
    którą to zarząd sprawuje ZNK w oparciu o Art.752-757 KC).
    W piśmie tym poinformowano mnie o zmianie normy zużycia wody (w
    mieszkaniu brak wodomierza). Problem w tym, że tą zmianę wprowadzili
    od 1. stycznia tego roku i oczywiście zażądano wpłaty za minione
    miesiące (blisko 400 zł za 10 miesięcy).
    Czy jest to zgodne z prawem? Czy tego rodzaju zmiany działają wstecz?
    Bardzo proszę o odpowiedź!


    --
    Pozdrawiam
    Jurek Walus
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)


  • 2. Data: 2003-11-25 20:01:56
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    A z czego wynika ta zmiana? Zmieniła się w styczniu tego roku jakaś
    okoliczność będąca podstawą wyznaczenia? Może przybyło mieszkańców.
    Generalnie, jeśli zaszły jakieś okoliczności stanowiące podstawę zmiany
    normy zużycia wody, które jednak określono w jakiejś umowie Was łączącej,
    to wówczas przedawnienie wynosi chyba dwa lata (nie pamiętam, czy w prawie
    lokalowym nie ma jakiegoś szczególnego unormowania), a więc mają prawo do
    takiego czasu się cofnąć. Natomiast jeśli nie zaszły żadne zmiany takich
    okoliczności i oni po prostu zmieniają umowę, to nie mogą tego czynić do
    tyłu, a nadto powinni z określonym w umowie terminem wypowiedzenia.


  • 3. Data: 2003-11-26 00:01:23
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: jurekw <j...@a...polbox.com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > A z czego wynika ta zmiana? Zmieniła się w styczniu tego roku jakaś
    > okoliczność będąca podstawą wyznaczenia? Może przybyło mieszkańców.
    > Generalnie, jeśli zaszły jakieś okoliczności stanowiące podstawę zmiany
    > normy zużycia wody, które jednak określono w jakiejś umowie Was łączącej,
    > to wówczas przedawnienie wynosi chyba dwa lata (nie pamiętam, czy w prawie
    > lokalowym nie ma jakiegoś szczególnego unormowania), a więc mają prawo do
    > takiego czasu się cofnąć. Natomiast jeśli nie zaszły żadne zmiany takich
    > okoliczności i oni po prostu zmieniają umowę, to nie mogą tego czynić do
    > tyłu, a nadto powinni z określonym w umowie terminem wypowiedzenia.

    Trudno mi jednoznacznie na to odpowiedzieć. Ponad dwa lata temu w
    kamienicy zamieszkała pięcioosobowa rodzina (wynajmują meszkanie), a
    właściciel oficjalnie nie zgłosił tego do administracji. Z drugiej
    strony administracja wie o tym fakcie - byli nawet u właściciela
    mmieszkania w tej sprawie, ale bez skutku.
    Druga sprawa to fakt, że pierwotnie w mieszkaniach kamienicy nie było
    łazienek ani wc - był tylko zlewozmywak. Część lokatorów na własny
    koszt wykonała łazienki w mieszkaniach - mieszkanie, które ja zajmuję
    zostało przebudowane jakieś dziesięć lat temu. Administratorka mówiła,
    że podwyższenie normy jest z tym związane. Przyznam, że to logiczne.
    Tylko dlaczego dopiero teraz?!
    Moim zdaniem, a wynika to po części ze słów administratorki, zmiana
    jest spowodowana bliżej niewyjaśnionym nadmiernym zużyciem wody.
    Niedalej jak dwa tygodnie temu chodziła ekipa z administracji po
    mieszkaniach w kamienicy i sprawdzali, czy nie ma jakichś wycieków
    (nieszczelności, itp).
    Generalnie nie chodzi mi o to, by wykręcić się od płacenia, jeśli jest
    to uzasadnione. W moim przypadku wiem, że muszę ponosić "zbiorową
    odpowiedzialność" za zużycie wody przez mieszkańców całej kamienicy
    (nie mam wodomierza, bo jego instalacja jest niestety mocno
    skomplikowana, chociaż po ostatnich zdarzeniach będę chyba zmuszony do
    rozkucia 80cm muru w poszukiwaniu "dolotowej" rury). Zastanawia mnie
    tylko, dlaczego nie zrobią rozliczenia zużycia wody na podstawie
    ogólnego wodomierza w kamienicy tak, jak to robili dotychczas, ale
    wykonują jakieś ruchy działające wstecz. Czy ma to racjonalne
    uzasadnienie? Gdzie, w jakich przepisach, mogę poszukać odpowiedzi?
    Na początek zajmę się wspomnianym przez Ciebie prawem lokalowym.



    --
    Pozdrawiam
    Jurek Walus
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)


  • 4. Data: 2003-11-26 10:47:53
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > Tylko dlaczego dopiero teraz?!

    Lepiej późno niż wcale. Choć tak czy inaczej to przecież mogą dzielić
    tylko zużycie z wodomierza.

    > Moim zdaniem, a wynika to po części ze słów administratorki, zmiana
    > jest spowodowana bliżej niewyjaśnionym nadmiernym zużyciem wody.

    A to może po prostu korygują teraz płatność z wodomierza. Odczytali po
    roku zużycie i musicie zapałcić nadwyżkę nad planowaniem. No to z dopłata
    nie ma co walczyć, bo sie nie da. można co najwyżej zastanowić się, jak ją
    sprawiedliwie rozdzielić pośród mieszkańców.

    > Generalnie nie chodzi mi o to, by wykręcić się od płacenia, jeśli jest
    > to uzasadnione. W moim przypadku wiem, że muszę ponosić "zbiorową
    > odpowiedzialność" za zużycie wody przez mieszkańców całej kamienicy
    > (nie mam wodomierza, bo jego instalacja jest niestety mocno
    > skomplikowana, chociaż po ostatnich zdarzeniach będę chyba zmuszony do
    > rozkucia 80cm muru w poszukiwaniu "dolotowej" rury). Zastanawia mnie
    > tylko, dlaczego nie zrobią rozliczenia zużycia wody na podstawie
    > ogólnego wodomierza w kamienicy tak, jak to robili dotychczas, ale
    > wykonują jakieś ruchy działające wstecz. Czy ma to racjonalne
    > uzasadnienie? Gdzie, w jakich przepisach, mogę poszukać odpowiedzi?

    To mam rozumieć, że oni nie rozliczają nadwyżki zużycia wody, tylko z
    sufitu jakieś dopłaty?


  • 5. Data: 2003-11-26 18:05:34
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: jurekw <j...@a...polbox.com>

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > To mam rozumieć, że oni nie rozliczają nadwyżki zużycia wody, tylko z
    > sufitu jakieś dopłaty?

    Na to wygląda. Co roku, mniej więcej w maju lub czerwcu (w tym roku
    też) przysyłali "rozliczenie kosztów świadczeń oraz naliczonych opłat
    za te świadczenia" (dotyczy zużycia wody, odprowadzenia ścieków i
    wywozu śmieci).
    A tym razem dorzucili właśnie to zwiększenie normy.
    Dodam, że to już trzecia zmiana w tym roku:
    - w lutym podwyższenie opłat za metr sześcienny wody i odprowadzonych
    ścieków;
    - w maju wzrosła opłata za metr kwadratowy (tzw. koszty eksploatacyjne
    mieszkania);
    - w listopadzie, ale od stycznia b.r. zmiana, o której właśnie
    rozmawiamy.
    I tu dodatkowe pytanie: czy nie za dużo zmian w jednym roku? czy nie
    regulują tego żadne przepisy?

    --
    Pozdrawiam
    Jurek Walus
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)


  • 6. Data: 2003-11-26 19:02:13
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: "Marek" <d...@p...com>


    Użytkownik "jurekw" <j...@a...polbox.com> napisał w
    wiadomości news:2135svsgfb7grkb26dq42a9o48vdjfvhk7@4ax.com...
    > Witam wszystkich!
    > Otrzymałem dziś pismo z administracji (mieszkam w prywatnej kamienicy,
    > którą to zarząd sprawuje ZNK w oparciu o Art.752-757 KC).
    > W piśmie tym poinformowano mnie o zmianie normy zużycia wody (w
    > mieszkaniu brak wodomierza). Problem w tym, że tą zmianę wprowadzili
    > od 1. stycznia tego roku i oczywiście zażądano wpłaty za minione
    > miesiące (blisko 400 zł za 10 miesięcy).
    > Czy jest to zgodne z prawem? Czy tego rodzaju zmiany działają wstecz?
    > Bardzo proszę o odpowiedź!
    >
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Jurek Walus
    > (Uwaga na pułapkę w adresie!)

    Jeśli w kamienicy jest wodomierz główny na przyłączu (zliczający pobór wody
    dla całej nieruchomości) to mowa o normach zużycia jest nieporozumieniem.
    Reguluje to ustawa z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę
    i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. Nr 72 z 13 lipca 2001 r. , poz.
    747 i Nr 113 z 20 lipca 2002 r., poz. 984)
    Art. 27. 1. Ilość wody dostarczonej do nieruchomości ustala się na podstawie
    wskazania wodomierza głównego, a w przypadku jego braku - w oparciu o
    przeciętne normy zużycia wody.

    Jeśli nie ma wodomierza głównego to normy zużycia są określone w
    Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 14 stycznia 2002 r. w sprawie
    określenia przeciętnych norm zużycia wody (Dz. U. Nr 8 z 31 stycznia 2002
    r., poz. 70)

    Prawdopodobnie w kamienicy jest wodomierz główny i płacicie zaliczki na
    poczet zużycia wody a po rozliczeniu wyszła konieczność dopłaty ze względu
    na wyższy pobór wody. Skąd pomysł nazywania tego normami zużycia?
    Przy najbliższym remoncie radzę zainstalować wodomierz.

    Marek




  • 7. Data: 2003-11-27 12:29:04
    Temat: Re: Zmiana normy zużycia wody - czy działa wstecz?
    Od: jurekw <j...@a...polbox.com>

    "Marek" <d...@p...com> wrote:

    > Prawdopodobnie w kamienicy jest wodomierz główny i płacicie zaliczki na
    > poczet zużycia wody a po rozliczeniu wyszła konieczność dopłaty ze względu
    > na wyższy pobór wody.

    W kamienicy jest na pewno wodomierz główny. To, co administracja
    nazywa normą zużycia wody, jest w rzeczywistości zaliczką na poczet
    zużycia wody. To wszystko prawda. Problem w tym, że obudzili się z
    ręką w nocniku, a ja teraz mam lekką ręką wyciągnąć z kieszeni 400 zł.

    > Skąd pomysł nazywania tego normami zużycia?

    "Też chciałbym to wiedzieć" ;)

    > Przy najbliższym remoncie radzę zainstalować wodomierz.

    Nie czekam do następnego remontu. Trzeba wykonać ten ruch teraz.

    Dzięki wszystkim za zainteresowanie i wypowiedzi.

    --
    Pozdrawiam
    Jurek Walus
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1