Czy jeżeli jedno z małżonków dopóściło się zdrady małżeńskiej, jest to
podstawa dla sądu o postanowieniu rozwodu? Oboje małonkowie posiadają małe
dziecko. Szukam porady

Jacobs

do góry

Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ch1jvd$cfs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy jeżeli jedno z małżonków dopóściło się zdrady małżeńskiej, jest to
> podstawa dla sądu o postanowieniu rozwodu?

Jest to tylko jedna z przeslanek, ale nie oczekuje ze na tej podstawie sad
przyzna rozwód z
automatu.


http://tinyurl.com/5rty6
Art. 56. § 1. Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład
pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez
rozwód.

Jak widac jednorazowa zdrada i okazanie skruchy przed sądem raczej nie
spowodują postanowienia sądu o rozwodzie. Tym bardziej, że:

§ 2. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest
dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych
małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie
rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

--
Leszek Grelak - Lesio5
Ať si bylo, jak si bylo, přece jaksi bylo, jeątě nikdy nebylo, aby jaksi
nebylo - Szwejk

do góry

>
> Jest to tylko jedna z przeslanek, ale nie oczekuje ze na tej podstawie sad
> przyzna rozwód z
> automatu.
>
>
> http://tinyurl.com/5rty6
> Art. 56. § 1. Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład
> pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo
przez
> rozwód.
>
> Jak widac jednorazowa zdrada i okazanie skruchy przed sądem raczej nie
> spowodują postanowienia sądu o rozwodzie. Tym bardziej, że:
>
> § 2. Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest
> dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych
> małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie
> rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.


pomijajac powyzsze jeszzce trzeba te zdrade udowodnic zeby, sad chyba na
slowo nie uwierzy.
Ostatnio w Rozmowach w toku bylo o gosciach ktorych zony przy rozwodach
twierdzily ze ich mezowie
molestowali dzieci. A najgorsze to (jak mowila psycholog ktora wtedy w
programie bgla) czesto bywa tak
ze adwokaci nawiaja zony do takich klamstw.

P.

do góry

> pomijajac powyzsze jeszzce trzeba te zdrade udowodnic zeby, sad chyba na
> slowo nie uwierzy.

a co jeśli niewierna żona sama przyznała się do zdrady dla męża, bo
stwierdziła, że nie jest w stanie go okłamywać?
Co jeśli mąż obecnie nie chce mieć za żonę osobę łamiącą przysięgę małżeńską
?
Trzeba udawać przed sądem trwały rozkład itp ?
Co jeśli żona nie chce rozwodu, przeprasza, itp. jednak mąż jakby się
"brzydzi" jej ciałem ?

Jacobs

do góry

Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:ch26b6$qcb$1@atlantis.news.tpi.pl...


> ?
> Trzeba udawać przed sądem trwały rozkład itp ?

Nie, trzeba ten trwaly rozkad UDOWODNIC.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

> > pomijajac powyzsze jeszzce trzeba te zdrade udowodnic zeby, sad chyba na
> > slowo nie uwierzy.
>
> a co jeśli niewierna żona sama przyznała się do zdrady dla męża, bo
> stwierdziła, że nie jest w stanie go okłamywać?

heh, najlepiej to nagrac nm sie rozmysli :)

> Co jeśli mąż obecnie nie chce mieć za żonę osobę łamiącą przysięgę
małżeńską
> ?
> Trzeba udawać przed sądem trwały rozkład itp ?


nie no ja mam na mysli sytucaje w ktorej moz/zona mowi ze drugie go zdradza
a drugie zaprzecza temu.



> Co jeśli żona nie chce rozwodu, przeprasza, itp. jednak mąż jakby się
> "brzydzi" jej ciałem ?

jezeli byla zdrada? udowodniona? Nie wiem :))
Ale chyba nie powinno byc problemow.


>
> Jacobs
P.

do góry