Witam wszystkich. Mam nietypową sprawę, chciałem zapytać się o poradę.
Otóż niecały rok temu zakupiłem w jednym ze śląskich MediaMarkt-ów torbę
na aparat fotograficzny. Torba była dość droga, kosztowała kilkaset
złotych, jest to torba znanej firmy produkującej akcesoria
fotograficzne... Wcozraj pojawił się problem, torba zamykana jest na
plastikowy zatrzask, który pękł podczas jej otwierania... Otwarcie torby
bez pomocy śrubokręta jest praktycznie niemożliwe. Teraz rodzi się
pytanie, czy po takim czasie mogę dochodzić swoich praw? Mam oczywiście
dowód zakupu, a usterka uniemożliwia korzystanie z torby. Nie było jako
takiej gwarancji na torbę, a w każdym razie nikt mnie o tym nie
informował... Proszę o jakieś porady co zrobić w tym przypadku? Czy iść i
domagać się naprawy , czy zwrotu pieniędzy za torbę i czy w ogóle się nie
ośmieszę??

--
Pozdrawiam
Maciek C

do góry

> fotograficzne... Wcozraj pojawił się problem, torba zamykana jest na
> plastikowy zatrzask, który pękł podczas jej otwierania...

Moze najprosciej wymienic? Chyba ze to wyjatkowo oryginalny zatrzask
i inny nie pasuje?

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Dnia Sun, 19 Dec 2004 01:13:40 +0100, rezist.com naskrobał(a):

>> fotograficzne... Wcozraj pojawił się problem, torba zamykana jest na
>> plastikowy zatrzask, który pękł podczas jej otwierania...
>
> Moze najprosciej wymienic? Chyba ze to wyjatkowo oryginalny zatrzask
> i inny nie pasuje?

co ma to wspólnego z tematyką tej grupy?


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

Dnia Sun, 19 Dec 2004 01:02:04 +0100, Maciek C naskrobał(a):

> informował... Proszę o jakieś porady co zrobić w tym przypadku? Czy iść i
> domagać się naprawy , czy zwrotu pieniędzy za torbę i czy w ogóle się nie
> ośmieszę??

jeżeli wada nie istniała w chwili kupna to nic nie wskórasz.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

rezist.com wrote:
>> fotograficzne... Wcozraj pojawił się problem, torba zamykana jest na
>> plastikowy zatrzask, który pękł podczas jej otwierania...
>
> Moze najprosciej wymienic? Chyba ze to wyjatkowo oryginalny zatrzask
> i inny nie pasuje?

Nie pasuje, pozatym to się wiąże z pruciem torby, a to by zepsuło cały jej
urok... ;/ Mysle, ze jesli kupuje torbe za tyle kasy to mam prawo wymagac
aby sluzyla dobrze przez jakis dluzszy czas. Pozatym uwazam, ze w tym
przypadku tlumaczenia, ze urwalem to sam, lub, ze sie zuzylo sa
bezpodstawne, poniewaz to do tego sluzy i ma wytrzymac dlugi czas
uzytkowania...

--
Pozdrawiam
Maciek C

do góry

Sebol napisał(a):
> Dnia Sun, 19 Dec 2004 01:02:04 +0100, Maciek C naskrobał(a):
>>informował... Proszę o jakieś porady co zrobić w tym przypadku? Czy iść i
>>domagać się naprawy , czy zwrotu pieniędzy za torbę i czy w ogóle się nie
>>ośmieszę??
> jeżeli wada nie istniała w chwili kupna to nic nie wskórasz.

Pytanie tylko, co jest w tym przypadku wadą...

Na przykład, jeżeli przyczyną pęknięcia była wada materiałowa czy
projektowa, to pęknięcie jest tylko sposobem jej ujawnienia się. Czyli:
* wada istniała w momencie zakupu
* ponieważ upłynęło dłużej niż pół roku, to na kliencie spoczywa
obowiązek udowodnienia istnienia wady w momencie zakupu (w moim
przykładzie mamy ten warunek trywialnie spełniony)
* klient zgłosił usterkę w ciągu miesiąca od dowiedzenia się o jej istnieniu

Ergo: mamy spełnione wszelkie warunki do skutecznego reklamowania towaru
z tytułu niezgodoności z umową. [1]

Pozdrawiam

[1] Ja wiem że w praktyce jest to rzecz mocno płynna i trudna do
udowodnienia...

Czarek Gorzeński

do góry

> co ma to wspólnego z tematyką tej grupy?

Przeczytales dokladnie jego pytania na koncu?

--
tomek nowak
http://rezist.com

do góry

Dnia Sun, 19 Dec 2004 01:48:02 +0100, Czarek Gorzeński naskrobał(a):


> [1] Ja wiem że w praktyce jest to rzecz mocno płynna i trudna do
> udowodnienia...

Otóż to. W takich sytuacjach zwykle głosuje się nogami i MM oraz producent
torby stracili klienta. Prawnie nie ma co kopii kruszyć - gdyby to było
przed 6 miesiącami od zakupu to można by się szarpać.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry

> jeżeli wada nie istniała w chwili kupna to nic nie wskórasz.
wg mnie mozesz zlozyc reklamacje. Reklamacje musza przyjac i musza dac Ci
odpowiedz co 14 dni.
Nic nie tracisz. Ustawa mowi wyraznie, ze do 24 miesiecy mozesz reklamowac
towar jesli jest niezgodny z umowa. Wydaje mi sie tez ze producent tej torby
(jesli jest taka droga jak piszeszz) nie bedzie robil problemow i wszyje co
potrzeba i odesle torbe. Niestety moze to trwac dluzej niz 14 dni, ale
dostaniesz naprawiona torbe.
Irek

do góry

Dnia Sun, 19 Dec 2004 09:50:10 +0100, Irek naskrobał(a):

>> jeżeli wada nie istniała w chwili kupna to nic nie wskórasz.

> wg mnie mozesz zlozyc reklamacje. Reklamacje musza przyjac i musza dac Ci
> odpowiedz co 14 dni.
> Nic nie tracisz.

Oczywiście - jednak pytanie dotyczyło szansy na wymiane lub zwrot
pieniędzy. Prawnie jest to bardzo trudne a dobra wola gwaranta/producenta
zawsze jest uzależniona od jego woli.


--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl

do góry