Witam,

Czy pracodawca ma prawo zabraniać "prowadzenia dodatkowej działalności
zarobkowej"? Chodzi naturalnie o czas "po pracy", który w moim odczuciu
jest moją własnością.

Z góry dziękuję,

HARY

do góry

Użytkownik HARY napisał:
> Witam,
>
> Czy pracodawca ma prawo zabraniać "prowadzenia dodatkowej działalności
> zarobkowej"? Chodzi naturalnie o czas "po pracy", który w moim odczuciu
> jest moją własnością.

Ma prawo. Może wymagać żeby pracownik po pracy odpoczał i był w dobrej
formie nastepnego dnia. Oczywiście taki zapis musi znaleźc sie w umowie
albo w regulaminie pracy (przeciez podpisujesz oświadczenie że z
regulaminem sie zapoznałeś).
Raczej poroblematyczne jest czy pracodawca może Ci zabronic prowadzenia
działalności czy pracy na drugi etat tak z dnia na dzień, jeżeli
wczesniej nie był takich zastrzeżeń ani zapisów w umowie bądź
regulaminie. Ja uwazam że nie może.

W firmie w której ostatnio pracowałam operatorzy koparek i dźwigowi
mieli zakaz pracy na drugim etacie, na zlecenia, umowy odzieło i
zakładania DG. Praca w trudnym terenie, 6-8 metrowe wykopy - trzeba być
wypoczętym i przytomnym.
Ale każdy z nich miał taki zakaz wyraźnie wpisany w umowie o pracę.
Jeden sie kiedys o to procesował, ale przegrał.

Zdarzało sie że kierownik odsyłał do domu operatora bo ten był na kacu.
To akurat było w regulamienie pracy (przypadki kiedy kierownik może nie
dopuścić pracownika do stanowiska pracy).

Oczywiście uważam ze taki zakaz musi miec swoje uzasadnienie - np.
bezpieczeństwo pracy czy też, w węższym zakresie, zakaz konkurencji.

Ale powtórzę jeszcze raz - taki warunek to umowa dwoch stron stosunku
pracy. Nie może to być wydzimisię pracodawcy - wczoraj mogłeś, dzis nie
możesz.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Czy w takim przypadku pracodawca może również zakazać
np. studiów wieczorowych?

Pozdrawiam

Darek

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:as1uko$je2$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik HARY napisał:
> > Witam,
> >
> > Czy pracodawca ma prawo zabraniać "prowadzenia dodatkowej działalności
> > zarobkowej"? Chodzi naturalnie o czas "po pracy", który w moim odczuciu
> > jest moją własnością.
>
> Ma prawo. Może wymagać żeby pracownik po pracy odpoczał i był w dobrej
> formie nastepnego dnia. Oczywiście taki zapis musi znaleźc sie w umowie
> albo w regulaminie pracy (przeciez podpisujesz oświadczenie że z
> regulaminem sie zapoznałeś).
> Raczej poroblematyczne jest czy pracodawca może Ci zabronic prowadzenia
> działalności czy pracy na drugi etat tak z dnia na dzień, jeżeli
> wczesniej nie był takich zastrzeżeń ani zapisów w umowie bądź
> regulaminie. Ja uwazam że nie może.
>
> W firmie w której ostatnio pracowałam operatorzy koparek i dźwigowi
> mieli zakaz pracy na drugim etacie, na zlecenia, umowy odzieło i
> zakładania DG. Praca w trudnym terenie, 6-8 metrowe wykopy - trzeba być
> wypoczętym i przytomnym.
> Ale każdy z nich miał taki zakaz wyraźnie wpisany w umowie o pracę.
> Jeden sie kiedys o to procesował, ale przegrał.
>
> Zdarzało sie że kierownik odsyłał do domu operatora bo ten był na kacu.
> To akurat było w regulamienie pracy (przypadki kiedy kierownik może nie
> dopuścić pracownika do stanowiska pracy).
>
> Oczywiście uważam ze taki zakaz musi miec swoje uzasadnienie - np.
> bezpieczeństwo pracy czy też, w węższym zakresie, zakaz konkurencji.
>
> Ale powtórzę jeszcze raz - taki warunek to umowa dwoch stron stosunku
> pracy. Nie może to być wydzimisię pracodawcy - wczoraj mogłeś, dzis nie
> możesz.
>
> Maddy
>
> --
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> m...@e...com.pl
>

do góry

Pracodawca nie może zabronić ci dysponowania swoim wolnym czasem. Nawet
jeśli u niego wykonujesz pracę wymagającą szczególnych predyspozycji. (praca
na wysokości, koparki itp). Natomiast musisz się wtedy spodziewać, że jeśli
przyjdziesz do takiej pracy zmęczony i w nie odpowiedniej zdolności
psychofizycznej to twój pracodawca cię do niej nie dopuści.
Natomiast zabronić ci dodatkowej pracy czy studiów nie może. To nie jest
niewolnictwo. Nie należysz do pracodawcy. W swoim wolnym czasie możesz nawet
być non stop pijany z tym wyłączeniem, że jeśli przyjdziesz w takim stanie
do pracy to cie do niej nie dopuszczą i dyscyplinarka... Pracodawca nie może
zabronić Ci tego niejako "awansem" -na wszelki wypadek.

do góry

Użytkownik "HARY" <H...@a...is.invalid> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.au8qc9.11b.Hary@pingwin.domciu.net...
> Witam,
>
> Czy pracodawca ma prawo zabraniać "prowadzenia dodatkowej działalności
> zarobkowej"? Chodzi naturalnie o czas "po pracy", który w moim odczuciu
> jest moją własnością.
>
> Z góry dziękuję,
>
> HARY

I co mam teraz myśleć?? :)
Dwie sprzeczne odpowiedzi :))))
Skłaniam się ku odpowiedzi Milamber!!
Aczkolwiek maddy chyba ma rację z konkrencją,
że nie wolno dorabiać w firmir konkurencyjnej,
ale nie jestem pewien.

Pozdrawiam

Darek

P.S.
Skąd takie pseudonimy, ciężko wymówić :))

do góry

Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:as25d6$bge$1@news.tpi.pl...
>
> Skłaniam się ku odpowiedzi Milamber!!

I słusznie. Po robocie róbta co chceta :-) Z tym że...

> Aczkolwiek maddy chyba ma rację z konkrencją,
> że nie wolno dorabiać w firmir konkurencyjnej,
> ale nie jestem pewien.
>
...Działalność konkurencyjna zabroniona jest jedynie wtedy, gdy strony
zawarły _odrębną_ umowę na tę okoliczność. Mówi o tym art. 101.1 Kodeksu
pracy. W przeciwnym wypadku pracuj gdzie chcesz.

Pozdrawiam

--
Depi
>
> P.S.
> Skąd takie pseudonimy, ciężko wymówić :))
>
E tam... ;-)

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:as1uko$je2$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik HARY napisał:
> > Witam,
> >
> > Czy pracodawca ma prawo zabraniać "prowadzenia dodatkowej działalności
> > zarobkowej"? Chodzi naturalnie o czas "po pracy", który w moim odczuciu
> > jest moją własnością.
>
> Ma prawo. Może wymagać żeby pracownik po pracy odpoczał i był w dobrej
> formie nastepnego dnia. Oczywiście taki zapis musi znaleźc sie w umowie
> albo w regulaminie pracy (przeciez podpisujesz oświadczenie że z
> regulaminem sie zapoznałeś).

Czy moglabys wskazac podstawe prawna dla tego rodzaju rozwiazania?
Oczywiscie chodzi mi o wypadki w ktorych nie ma zastosowania 101'1 § 1 kp,
czyli o te, ktore opisujesz w swoim poscie?


pozdrawiam,
Marcin

do góry