eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa kupna-sprzedazy - allegro
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2009-02-02 18:51:55
    Temat: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: " Marian" <d...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Witam
    Jestem poczatkujacym na allegro i przy sprzedazy zapomnialem zaznaczyc ceny
    minimalnej i ktos w ostatniej chwili przebil osobe ktore chciala wycofac swoja
    oferte wiec nie przejmowalem sie tym ze ona wygra .

    Niestety nie mialem dostepu do kompa i nastepnego dnia widze jak ktos przebil
    poprzedneigo kupujacego i w tym momencie domaga sie abym za tyle mu sprzedal

    Teraz ta osoba domaga sie prawie za 1/4 cene kupic moje urzadzenie albo sprawa
    pojdzie do sadu - chce odstapic od sadu jak wplace mu na konto 400 zl - 1/5 sumy

    Mozna mi nie wierzyc ale towar uleg wypadkowi i jest wart teraz tyle ile chce
    mi zaplacic - czy jak mu sprzedam cos niezgodne z opisem to moze zalozyc mi
    sprawe w sadzie ? Napewno nie pokryje kosztow naprawy i nie sprzedam mu za tak
    niska cene bo nie zarobie nawet zlotowki

    Prosilbym o szybka odpowiedz bo mam tylko 2 dni

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-02-02 18:59:07
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    > Jestem poczatkujacym na allegro i przy sprzedazy zapomnialem zaznaczyc ceny
    > minimalnej i ktos w ostatniej chwili przebil osobe ktore chciala wycofac swoja
    > oferte wiec nie przejmowalem sie tym ze ona wygra .
    >
    > Niestety nie mialem dostepu do kompa i nastepnego dnia widze jak ktos przebil
    > poprzedneigo kupujacego i w tym momencie domaga sie abym za tyle mu sprzedal
    >
    > Teraz ta osoba domaga sie prawie za 1/4 cene kupic moje urzadzenie albo sprawa
    > pojdzie do sadu - chce odstapic od sadu jak wplace mu na konto 400 zl - 1/5 sumy
    >
    > Mozna mi nie wierzyc ale towar uleg wypadkowi i jest wart teraz tyle ile chce
    > mi zaplacic - czy jak mu sprzedam cos niezgodne z opisem to moze zalozyc mi
    > sprawe w sadzie ? Napewno nie pokryje kosztow naprawy i nie sprzedam mu za tak
    > niska cene bo nie zarobie nawet zlotowki
    >
    > Prosilbym o szybka odpowiedz bo mam tylko 2 dni

    Niech więc będzie szybka odpowiedź. Otóż nie wierzę Ci. Uważam, że
    jesteś kolejnym "sprytnym" polaczkiem, który usiłował zaoszczędzić na
    prowizji dla Allegro, którego jednak ktoś przechytrzył.

    Jak się korzysta z jakichś produktów lub usług, to trzeba za nie płacić.
    Kupujący płaci Ci za przedmiot, Ty płacisz Allegro prowizję za
    wykorzystanie platformy handlowej. Proste i uczciwe.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 3. Data: 2009-02-02 19:11:54
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Marian pisze:
    > Prosilbym o szybka odpowiedz bo mam tylko 2 dni
    Za takie granie w h... szybko to sie tylko po ryju dostaje,
    a nie w sądy bawi, więc spoko.
    --
    Krzysiek


  • 4. Data: 2009-02-02 19:44:56
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail d...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    > Witam
    > Jestem poczatkujacym na allegro i przy sprzedazy zapomnialem zaznaczyc
    > ceny minimalnej i ktos w ostatniej chwili przebil osobe ktore chciala
    > wycofac swoja oferte wiec nie przejmowalem sie tym ze ona wygra .
    >
    > Niestety nie mialem dostepu do kompa i nastepnego dnia widze jak ktos
    > przebil poprzedneigo kupujacego i w tym momencie domaga sie abym za
    > tyle mu sprzedal
    >
    > Teraz ta osoba domaga sie prawie za 1/4 cene kupic moje urzadzenie
    > albo sprawa pojdzie do sadu - chce odstapic od sadu jak wplace mu na
    > konto 400 zl - 1/5 sumy
    >
    > Mozna mi nie wierzyc ale towar uleg wypadkowi i jest wart teraz tyle
    > ile chce mi zaplacic - czy jak mu sprzedam cos niezgodne z opisem to
    > moze zalozyc mi sprawe w sadzie ? Napewno nie pokryje kosztow naprawy
    > i nie sprzedam mu za tak niska cene bo nie zarobie nawet zlotowki
    >
    > Prosilbym o szybka odpowiedz bo mam tylko 2 dni
    >
    niech zgadne - uległ uszkodzeniu bo pis pogryzł?
    Musisz sprzedac, jak zniszczyłes to zdobyc taki sam i psrzedac, albo tak
    jak zaproponował kupujacy - idz z nim na ugode.

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić...
    wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi...


  • 5. Data: 2009-02-02 20:11:11
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik " Marian" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:gm7fcb$aa6$1@inews.gazeta.pl...


    Z chwilą zawarcia transakcji Ty masz roszczenie do nabywcy o zapłatę, on
    zaś do Ciebie o dostarczenie mu zgodnego z opisem przedmiotu. Jedno i
    drugie roszczenie może być dochodzone przed sądem. Ciężar ewentualne utraty
    czy zniszczenia rzeczy spoczywa na jej sprzedawcy do czasu, gdy wyda
    nabywcy rzecz, albo powierzy ją poczcie lub innej podobnej firmie. A zatem,
    jeśli rzecz się zniszczyła, to masz obowiązek sprzedającemu zapłacić pełną
    jej wartość, a nie wylicytowano przez niego albo po prostu odkupić taką
    rzecz i mu dostarczyć. Oczywiście, jeśli rzecz nie jest nowa, to mogą być
    tu poważne kłopoty z wyceną rzeczy, ale to już kwestie techniczne, a nie
    merytoryczne. Przy nowej rzeczy po prostu ją odkupujesz i dostarczasz do
    nabywcy.

    Jeśli już postanowiłeś się z tej umowy nie wywiązywać, to o wiele
    bezpieczniej jest nie wysyłać nic, niż wysyłać rzecz niezgodną z opisem.
    Przy rzeczy niezgodnej z opisem kupujący może po prostu złożyć
    zawiadomienie o przestępstwie i spotka Cię niespodzianka. Nie wysłanie
    przedmiotu i odesłanie jego wpłaty może co najwyżej skutkować przegranym
    procesem cywilnym, co relatywnie jest mniej dolegliwe. A i mniejsza szansa,
    ze kupującemu będzie się chciało włóczyć po sądach.


  • 6. Data: 2009-02-02 20:18:32
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Krzysztof 45 dopowiada:
    > Marian pisze:
    >> Prosilbym o szybka odpowiedz bo mam tylko 2 dni
    > Za takie granie w h... szybko to sie tylko po ryju dostaje,
    > a nie w sądy bawi, więc spoko.
    Że bym Ci mógł zwrócić honor i przeprosić za... mogę prosić
    Ciebie o link do akcji ?
    --
    Krzysiek


  • 7. Data: 2009-02-02 20:20:26
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    > Z chwilą zawarcia transakcji Ty masz roszczenie do nabywcy o zapłatę, on
    > zaś do Ciebie o dostarczenie mu zgodnego z opisem przedmiotu. Jedno i
    > drugie roszczenie może być dochodzone przed sądem. Ciężar ewentualne
    > utraty czy zniszczenia rzeczy spoczywa na jej sprzedawcy do czasu, gdy
    > wyda nabywcy rzecz, albo powierzy ją poczcie lub innej podobnej firmie.
    > A zatem, jeśli rzecz się zniszczyła, to masz obowiązek sprzedającemu
    > zapłacić pełną jej wartość, a nie wylicytowano przez niego albo po
    > prostu odkupić taką rzecz i mu dostarczyć. Oczywiście, jeśli rzecz nie
    > jest nowa, to mogą być tu poważne kłopoty z wyceną rzeczy, ale to już
    > kwestie techniczne, a nie merytoryczne. Przy nowej rzeczy po prostu ją
    > odkupujesz i dostarczasz do nabywcy.
    >
    > Jeśli już postanowiłeś się z tej umowy nie wywiązywać, to o wiele
    > bezpieczniej jest nie wysyłać nic, niż wysyłać rzecz niezgodną z opisem.
    > Przy rzeczy niezgodnej z opisem kupujący może po prostu złożyć
    > zawiadomienie o przestępstwie i spotka Cię niespodzianka. Nie wysłanie
    > przedmiotu i odesłanie jego wpłaty może co najwyżej skutkować przegranym
    > procesem cywilnym, co relatywnie jest mniej dolegliwe. A i mniejsza
    > szansa, ze kupującemu będzie się chciało włóczyć po sądach.

    I po co oszustowi pomagasz?


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 8. Data: 2009-02-02 20:29:44
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
    news:gm7kht$1gss$1@opal.icpnet.pl...
    >> Z chwilą zawarcia transakcji Ty masz roszczenie do nabywcy o zapłatę, on
    >> zaś do Ciebie o dostarczenie mu zgodnego z opisem przedmiotu. Jedno i
    >> drugie roszczenie może być dochodzone przed sądem. Ciężar ewentualne
    >> utraty czy zniszczenia rzeczy spoczywa na jej sprzedawcy do czasu, gdy
    >> wyda nabywcy rzecz, albo powierzy ją poczcie lub innej podobnej firmie.
    >> A zatem, jeśli rzecz się zniszczyła, to masz obowiązek sprzedającemu
    >> zapłacić pełną jej wartość, a nie wylicytowano przez niego albo po
    >> prostu odkupić taką rzecz i mu dostarczyć. Oczywiście, jeśli rzecz nie
    >> jest nowa, to mogą być tu poważne kłopoty z wyceną rzeczy, ale to już
    >> kwestie techniczne, a nie merytoryczne. Przy nowej rzeczy po prostu ją
    >> odkupujesz i dostarczasz do nabywcy.
    >> Jeśli już postanowiłeś się z tej umowy nie wywiązywać, to o wiele
    >> bezpieczniej jest nie wysyłać nic, niż wysyłać rzecz niezgodną z opisem.
    >> Przy rzeczy niezgodnej z opisem kupujący może po prostu złożyć
    >> zawiadomienie o przestępstwie i spotka Cię niespodzianka. Nie wysłanie
    >> przedmiotu i odesłanie jego wpłaty może co najwyżej skutkować przegranym
    >> procesem cywilnym, co relatywnie jest mniej dolegliwe. A i mniejsza
    >> szansa, ze kupującemu będzie się chciało włóczyć po sądach.
    > I po co oszustowi pomagasz?

    W ramach inicjatywy naprawy świata. Na razie nie jest oszustem, a jedynie
    kandydatem na oszusta.


  • 9. Data: 2009-02-02 20:41:25
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    Robert Tomasik pisze:
    > jedynie kandydatem na oszusta.
    a Ty na pasera

    --
    Krzysiek


  • 10. Data: 2009-02-02 20:49:51
    Temat: Re: Umowa kupna-sprzedazy - allegro
    Od: " " <d...@W...gazeta.pl>


    >
    > Niech więc będzie szybka odpowiedź. Otóż nie wierzę Ci. Uważam, że
    > jesteś kolejnym "sprytnym" polaczkiem, który usiłował zaoszczędzić na
    > prowizji dla Allegro, którego jednak ktoś przechytrzył.
    >
    > Jak się korzysta z jakichś produktów lub usług, to trzeba za nie płacić.
    > Kupujący płaci Ci za przedmiot, Ty płacisz Allegro prowizję za
    > wykorzystanie platformy handlowej. Proste i uczciwe.
    >
    >
    Nie chodzi mi o allegro im zaplacilem juz za wystawienie przedmiotu
    chodzi mi o to czy moge wyslac towar wprawdzie w jednym kawalku ale nie
    nadajacy sie do uzytku - kupujacy mi nie uwierzyl i nadal chce to co wygral

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1