eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSupermarket i wypadek › Re: Supermarket i wypadek
  • Data: 2005-10-13 22:42:57
    Temat: Re: Supermarket i wypadek
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    >
    > Ja osobiście - wiem, nie mnie pytałeś - pieniactwa upatruję się w
    > upartym twierdzeniu, ze stojąca sobie spokojnie w markecie drabina
    > stanowi realne zagrożenie dla przechodniów i powinno się ją
    > oznakowywać w sposób szczególny.
    >
    To ja odpowiem tak:
    Carefour Wileńska, piątek, szybkie zakupy.
    Ide środkiem alejki i nie widze żadnych przeszkód.
    Ide i pac - mam guza.

    Człowiek rozkłądający towar zostawił sobie drabine - ale nie jakąś super
    bezpieczną etc, a zwykłą taką domową (z podestem na górze).
    Drabina była aluminiowa świecąca i ja jej nie zauważyłem, normalnie
    wlazlem na.


    I teraz kogo wina:
    moja - bo mam wypatrywać tysiąca zagrożeń? W tym świecąco błyszczącej
    drabiny idealnie zlewającej się z tłem - półka z jakimiś foliami?
    Nawet gdybym miał normalny wzrok bym nie zauważył, a przy nieco
    osłabionym jestem bez szans.

    sklepu - bo powinien zabezpieczyć teren lub choć dać szanse na
    zobaczenie wroga?

    Powiedz - sposdziewasz się jakiejś mało widocznej przeszkody na środku
    traktu? Jedynym zajęciem jest wypatrywanie wroga... czy rozmowa z inną
    osobą, wypatrywanie produktów i np. schylenie się do ceny?

    Ja wchodząc do sklepu moge się spodziewać:
    obsługi, półek, stoisk promocyjnych etc.
    Ne spodziewam się konstrukcji zlewającej się z tłem, z rurek 1,5cm.


    MZ

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1