Witam,
kupuje wlasnie mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe.
Poprzedni wlasciciel jest oczywiscie czlonkiem spoldzielni. Czy w takim
razie i ja nim byc musze ?
Wydawalo mi sie ze nie ... ale spoldzielnia twierdzi ze aby wydac potrzebne
dokumenty notariuszowi - ja musze
wczesniej zlozyc podanie o przyjecie do spoldzielni.
Nie byloby w tym moze i nic zlego - gdyby nie fakt ze wpisowe to 500 zl :(
A wiec..musze byc "czlonkiem" czy nie ?

pozdrawiam i dziekuje
kf

do góry

kf napisał(a):
> Witam,
> kupuje wlasnie mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe.
> Poprzedni wlasciciel jest oczywiscie czlonkiem spoldzielni. Czy w takim
> razie i ja nim byc musze ?
> Wydawalo mi sie ze nie ... ale spoldzielnia twierdzi ze aby wydac potrzebne
> dokumenty notariuszowi - ja musze
> wczesniej zlozyc podanie o przyjecie do spoldzielni.
> Nie byloby w tym moze i nic zlego - gdyby nie fakt ze wpisowe to 500 zl :(
> A wiec..musze byc "czlonkiem" czy nie ?
>
> pozdrawiam i dziekuje
> kf
>
>
hmmm.. . o to jest pytanie!! Sama nie dawno stanęłam w jego obliczu.
Otóż podobno z nowelizacją ustawy o spółdzielniach od niedawna NIE MAMY
OBOWIĄZKU stania się członkami spółdzielni - bez względu na to, czy
poprzedni właściciel nim był czy też nie!
"NIE BYCIE" członkiem oznacza podwyższenie comiesięcznych opłat o kilka
złotych od metra.... co jednocześnie wskazuje, ze wpisowe na
spółdzielnię zwraca się już po kilku miesiącach! Ale generalnie wybór
jest ;)!
Nie wiem tylko, jakich dokumentów nie chce wydać Ci spółdzielnia?! Jedno
na drugie nie powinno wpływać....
Powodzenia, k.

do góry

Gdzies czytałem (chyba w gazecie) że sprzedający może oddać Ci swój wkład
cżłonkowski i już nie musisz płacić ...
Bo często jest tak że spółdzielnia pobiera opłatę za wkład członkowski od
nowego członka a staremu kasy nie oddają, bo ten nie wie o tym.

Może ktoś sobie przywłaszcza ... Jak to w Polsce ....



Użytkownik "Katarzyna M" <k...@g...plwytnijto> napisał w wiadomości
news:efr3is$16g$1@inews.gazeta.pl...
> kf napisał(a):
>> Witam,
>> kupuje wlasnie mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe.
>> Poprzedni wlasciciel jest oczywiscie czlonkiem spoldzielni. Czy w takim
>> razie i ja nim byc musze ?
>> Wydawalo mi sie ze nie ... ale spoldzielnia twierdzi ze aby wydac
>> potrzebne dokumenty notariuszowi - ja musze
>> wczesniej zlozyc podanie o przyjecie do spoldzielni.
>> Nie byloby w tym moze i nic zlego - gdyby nie fakt ze wpisowe to 500 zl
>> :(
>> A wiec..musze byc "czlonkiem" czy nie ?
>>
>> pozdrawiam i dziekuje
>> kf
>>
>>
> hmmm.. . o to jest pytanie!! Sama nie dawno stanęłam w jego obliczu. Otóż
> podobno z nowelizacją ustawy o spółdzielniach od niedawna NIE MAMY
> OBOWIĄZKU stania się członkami spółdzielni - bez względu na to, czy
> poprzedni właściciel nim był czy też nie!
> "NIE BYCIE" członkiem oznacza podwyższenie comiesięcznych opłat o kilka
> złotych od metra.... co jednocześnie wskazuje, ze wpisowe na spółdzielnię
> zwraca się już po kilku miesiącach! Ale generalnie wybór jest ;)!
> Nie wiem tylko, jakich dokumentów nie chce wydać Ci spółdzielnia?! Jedno
> na drugie nie powinno wpływać....
> Powodzenia, k.

do góry

> Witam,
> kupuje wlasnie mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe.
> Poprzedni wlasciciel jest oczywiscie czlonkiem spoldzielni. Czy w takim
> razie i ja nim byc musze ?
> Wydawalo mi sie ze nie ... ale spoldzielnia twierdzi ze aby wydac
> potrzebne dokumenty notariuszowi - ja musze
> wczesniej zlozyc podanie o przyjecie do spoldzielni.
> Nie byloby w tym moze i nic zlego - gdyby nie fakt ze wpisowe to 500 zl :(
> A wiec..musze byc "czlonkiem" czy nie ?


Ostatnio to przerabiałem. W moim przypadku nie potrzeba było zapisywać się
do spółdzielni. Przede wszystki takie zaświadczenie wydawane jest zbywcy,
czyli nabywcy nic do tego. Tak przynajmniej w moim przypadku było. Akurat
byłem przy wydawaniu zaświadczenia i zapytałem o członkowstwo w spółdzielni.
Otrzymałem odpowiedź, że nie muszę być członkiem, ale wyjaśniono mi, że
warto, bo mniejszy czynsz płaci się.

Jak tam z tym jest naprawdę, to należy w przepisach poszukać, czyli w
odpowiedniej ustawie.

pozdro...
bsz

do góry

Użytkownik "kf" <m...@b...gg19840.pl> napisał w wiadomości
news:efr22k$6h3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> kupuje wlasnie mieszkanie spoldzielcze-wlasnosciowe.
> Poprzedni wlasciciel jest oczywiscie czlonkiem spoldzielni. Czy w takim
> razie i ja nim byc musze ?
> Wydawalo mi sie ze nie ... ale spoldzielnia twierdzi ze aby wydac
> potrzebne dokumenty notariuszowi - ja musze
> wczesniej zlozyc podanie o przyjecie do spoldzielni.
> Nie byloby w tym moze i nic zlego - gdyby nie fakt ze wpisowe to 500 zl :(
> A wiec..musze byc "czlonkiem" czy nie ?

Cos spółdzielnia kreci. Tobie jako nie właścicielowi nie wydadzą żadnych
dokumentów. Jedynie zaświadczenie do sprzedazy wydaje się włascicielowy
prawa, a więc także członkowi spółdzielni, więc nie powinno byc problemów. A
ty nie masz obowiązku bycia członkiem spółdzielni.

do góry

Grzech wrote:
> Gdzies czytałem (chyba w gazecie) że sprzedający może oddać Ci swój wkład
> cżłonkowski i już nie musisz płacić ...
> Bo często jest tak że spółdzielnia pobiera opłatę za wkład członkowski od
> nowego członka a staremu kasy nie oddają, bo ten nie wie o tym.

[ciach]

Grzesiu... Cytować nie potrafisz, nie masz pojęcia, o czym piszesz -
może się powstrzymaj...

Mylisz (z tym wkładem) własnościowe z lokatorskim. To po pierwsze. Po
drugie te 500zł to nie wkład lokatorski tylko wpisowe, a to są dwie
różne rzeczy.

do góry

On Mon, 02 Oct 2006 15:18:19 +0200, Katarzyna M
<k...@g...plwytnijto> wrote:

>Otóż podobno z nowelizacją ustawy o spółdzielniach od niedawna NIE MAMY
>OBOWIĄZKU stania się członkami spółdzielni
Tak, nie ma obowiazku.

>"NIE BYCIE" członkiem oznacza podwyższenie comiesięcznych opłat o kilka
>złotych od metra.... co jednocześnie wskazuje, ze wpisowe na
>spółdzielnię zwraca się już po kilku miesiącach!
Nie w kazdej spoldzielni jest roznica. A jesli nie ma roznicy to po co
przeplacac :D

WAM
--
Sprzedam: www.nasprzedaz.pl
Wynajme: www.nawynajem.pl

do góry

Radoslaw Korzeniewski napisał(a):
> WAM napisał(a):
>> On Mon, 02 Oct 2006 15:18:19 +0200, Katarzyna M
>> <k...@g...plwytnijto> wrote:
>>
>>> Otóż podobno z nowelizacją ustawy o spółdzielniach od niedawna NIE
>>> MAMY OBOWIĄZKU stania się członkami spółdzielni
>> Tak, nie ma obowiazku.
>>
>>> "NIE BYCIE" członkiem oznacza podwyższenie comiesięcznych opłat o
>>> kilka złotych od metra.... co jednocześnie wskazuje, ze wpisowe na
>>> spółdzielnię zwraca się już po kilku miesiącach!
>> Nie w kazdej spoldzielni jest roznica. A jesli nie ma roznicy to po co
>> przeplacac :D
>
> Tak z czystej ciekawości to dlaczego jest różnica? Członkowi spółdzielni
> mają rabat??? :)
>
> pozdr
>
> Radek


:)) jak dotychczas o żadnym rabacie nie słyszałam :) różnica w moim
przypadku - bycia lub nie bycia członkiem spółdzielni to kwota prawie 5
zł /m2, a wpisowe wynosi prawie 1000PLN. Podobno członkostwo nie
przekłada się na żadne remonty (jakoby trzeba było dopłacać z własnej
kieszeni)!
Gdy dotrze do mnie ów radosna wiadomość o jakiś widocznych korzyściach
zostania członkiem spółdzielni - na pewno się pochwalę!!! k.

do góry

WAM napisał(a):
> On Mon, 02 Oct 2006 15:18:19 +0200, Katarzyna M
> <k...@g...plwytnijto> wrote:
>
>> Otóż podobno z nowelizacją ustawy o spółdzielniach od niedawna NIE MAMY
>> OBOWIĄZKU stania się członkami spółdzielni
> Tak, nie ma obowiazku.
>
>> "NIE BYCIE" członkiem oznacza podwyższenie comiesięcznych opłat o kilka
>> złotych od metra.... co jednocześnie wskazuje, ze wpisowe na
>> spółdzielnię zwraca się już po kilku miesiącach!
> Nie w kazdej spoldzielni jest roznica. A jesli nie ma roznicy to po co
> przeplacac :D

Tak z czystej ciekawości to dlaczego jest różnica? Członkowi spółdzielni
mają rabat??? :)

pozdr

Radek

do góry

> Tak z czystej ciekawości to dlaczego jest różnica? Członkowi spółdzielni
> mają rabat??? :)

Jeśli spółdizelnia posiada jakieś lokale użytkowe, reklamy, etc. z których
czerpie dochód to pomniejsza to opłaty eksploatacyjne dla członków
spółdzielni, którzy jako członkowie tej spółdzielni maja do tego prawo.
Osoba nie będąca członkiem spółdzielni nie ma do tego prawa i płaci pełne
koszty utrzymania lokalu.

do góry