dodzwoniłem się do EL2 - mają odpowiedzieć czy takie sms dotarły...kolejna
firma która udostępnia kanały sms firmom, której to z kolei operatorzy
udostępniają kanały sms....wieeelki kanał

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin" <markus1975wytnij to@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gia84m$t8l$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Jeśli jesteś pewien, że nie wysyłałeś tych SMS-ów, to napisz pismo listem
poleconym do swojego operatora żądając wyjaśnień. Nadmień w nim, że jeśli
sprawa nie zostanie wyjaśniona, to po prostu powiadomisz organa ścigania o
wyłudzeniu impulsów telefonicznych. I daj im krótki termin - przykładowo 7
dni, po którym faktycznie udaj się do najbliższej Ci jednostki Policji.

Wykaz właścicieli numerów o podwyższanej opłatności jest na stronach UKE
publicznie dostępny, ale Ty z nimi nie zawierałeś umowy o usługi
telekomunikacyjne.

Tu znalazłem dyskusje na temat tego typu praktyk - pouczająca:
http://www.heyah.pl/forum/thread/view/67360

A tu jest regulamin tej usługi:
http://www.wapster.pl/RegulaminPremiumWapSter.html
Na pierwszy rzut oka stosownie do §2.1 tego regulaminu musisz wysłać SMS-a,
by coś Ci naliczono.

do góry

Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:01:53 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Jeśli jesteś pewien, że nie wysyłałeś tych SMS-ów, to napisz pismo listem
> poleconym do swojego operatora żądając wyjaśnień. Nadmień w nim, że jeśli
> sprawa nie zostanie wyjaśniona, to po prostu powiadomisz organa ścigania o
> wyłudzeniu impulsów telefonicznych. I daj im krótki termin - przykładowo 7
> dni, po którym faktycznie udaj się do najbliższej Ci jednostki Policji.

Robert, cenię sobie Twoje rady na tej grupie, ale ta akurat jest moim
zdaniem bezsensowna. W opisanej sytuacji to raczej Marcin musi udowodnić
operatorowi, że nie wysyłał tych smsów. Istnieje domniemanie, zresztą
słuszne, że posiadając telefon komórkowy wiesz co się z nim dzieje. Inna
sprawa, kiedy Ci go ukradną. Ale jeżeli nikt Ci go nie ukradł, to zgodnie z
logiką przyjmuje się, że połączenia z numeru są wykonywane przez Ciebie lub
za Twoją zgodą. Wyobraź sobie co by było, gdybyś mógł zakwestionować każdy
rachunek telefoniczny idąc Twoim tokiem rozumowania. Możnaby założyć linię,
wydzwonć 100 tysięcy na 0700 a potem zagrozić operatorowi, że albo udowodni
że Ty dzwoniłeś, albo odmawiasz płacenia. Absurd. Nie mówiąc już o tym, że
technicznie niemożliwe jest żeby centralka zaliczyła sms za 2,44 jako sms
za 10,98. Skutek będzie taki, że Marcin czy chce, czy nie chce, będzie
musiał zapłacić ten rachunek, nawet jeżeli zamierza pisać reklamacje (które
zresztą operator będzie odrzucał jako bezzasadne). Jedyną szansę widzę w
tym, JEŻELI operator nie wycofa się ze stwierdzenia, że Marcin wysłał 5
smsów w jednej sekundzie. Ale jeżeli tego nie potwierdzą, to sprawa jest wg
mnie przesądzona i ani operator ani organy ścigania wyślą go na drzewo.

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:27:24 +0100, scream napisał(a):

> mnie przesądzona i ani operator ani organy ścigania wyślą go na drzewo.

Tzn "i operator i organy ścigania" :)

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream wrote:

> Nie mówiąc już o tym, że
> technicznie niemożliwe jest żeby centralka zaliczyła sms za 2,44 jako sms
> za 10,98.

Nie ma systemów bezbłednych i do takich też należą systemy billingowe.
Co prawda, błędy rozkładają się po dwóch stronach: i na niekorzyśc i na
korzyść klientów, chociaż z tymi drugimi walczy się jakby intensywniej :-)
Natomiast faktem jest, że conajmniej 90 % klientów nie znajduje takich
błędów, więc liczba reklamacji jest znacząco mniejsza.
Co do opisanego przypadku, trudno jest powiedzieć, czy i co nie
zadziałało. Mogło sie np. tak zdarzyć, że został wysłany jedne SMS, a
system billingowy zaliczył go wielokrotnie, może były wysyłane SMSy na
zupełnie inny numer, a potraktowano je jako SMS premium rate. A może w
ogóle SMSy z tego numeru wysyłane nie były.

M.

do góry

Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:17zkiwkzknx4q.12jwdxvatzdhz$.dlg@40tude.net...

> Robert, cenię sobie Twoje rady na tej grupie, ale ta akurat jest moim
> zdaniem bezsensowna. W opisanej sytuacji to raczej Marcin musi udowodnić
> operatorowi, że nie wysyłał tych smsów.

Najpierw niech operator wyjaśni, skąd te naliczenia się wzięły. Bo może
jest jakieś sensowne wyjaśnienie. Daj operatorowi szansę.

> Istnieje domniemanie, zresztą
> słuszne, że posiadając telefon komórkowy wiesz co się z nim dzieje.

Oczywiście, tym nie mniej nie można wykluczyć, że tu doszło do jakiś
nieprawidłowości. Być może na podstawie jakiś dziwnych porozumień oni
naliczają te SMS-automatycznie, do czego oczywiście nie mają prawa.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gic3u4$n4q$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:17zkiwkzknx4q.12jwdxvatzdhz$.dlg@40tude.net...
>
>> Robert, cenię sobie Twoje rady na tej grupie, ale ta akurat jest moim
>> zdaniem bezsensowna. W opisanej sytuacji to raczej Marcin musi udowodnić
>> operatorowi, że nie wysyłał tych smsów.
>
> Najpierw niech operator wyjaśni, skąd te naliczenia się wzięły. Bo może jest
> jakieś sensowne wyjaśnienie. Daj operatorowi szansę.
>
>> Istnieje domniemanie, zresztą
>> słuszne, że posiadając telefon komórkowy wiesz co się z nim dzieje.
>

/ciach/

I tu sie mylisz, miałem taki przypadek kiedy to na bilingu pojawiło sie
kilkadziesiat smsów wysłanych - chociaz nic nie wysyłałem.
Po reklamacjach u operatora, i salonach, wzieli do ekspertyzy karte SIM,
okazało sie ze posiadała taki błąd który to własnie powodował samoistne losowe
wysyłanie smsów. Reklamacja została uznana oddali kase.

do góry

Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:27:24 +0100, scream napisał(a):

> Nie mówiąc już o tym, że
> technicznie niemożliwe jest żeby centralka zaliczyła sms za 2,44 jako sms
> za 10,98.

Centralka tylko rejestruje i przesyła te dane dalej - system billingowy
dopiero interpretuje dany typ sms'a i nalicza opłaty. Ze względów
statystycznych lub rozliczeń międzyoperatorskich sms przychodzące też
mogą tam trafiać i z racji błędu mogą być otaryfikowane.
Problem w tym że aby to sprawdzić reklamacja musi trafić dość daleko,
a w BOK patrząc na wykaz połączeń tego nie stwierdzą - tam te połączenia
już będą jako wychodzące.

Oczywiście może sie zdarzyć że coś się spieprzy z telefonem i wyśle kilka
sms myśląc że wcześniejsze się nie wysłały (w końcu w telefonie też
siedzi tylko komputerek z oprogramowaniem które może mieć błędy) - ale
to wątpliwe bo wtedy policzyli by Marcinowi wszystkie sms po 2,44.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:9yaxmg9jtka9.8lfaz88g3wsj$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 17 Dec 2008 07:59:56 +0100, Marcin napisał(a):
>
>
>> sprawdziłem w skrzynce nadawczej - jest jeden - o treści "Teraz" - jest
>> to
>> odpowiedź na sms "Mamy dla Ciebie nespodziankę zostawioną przez kogośz
>> myślą
>> właśnie o Tobie. Co to jest? Dowiedz się już teraz: pisz sms TERAZ na
>> 7281
>> 2,44zł.sms"
>
> Nr premium mają taki "standard" że po 1 cyfrze ta druga wskazuje "złotych
> netto".
> Czyli w Twoim przypadku nr 72 - oznacza że sms kosztuje 2zł netto
> SMS na nr 73 - kosztowałby 3zł netto
> itd
> SMS na nr 79 - kosztowałby 9zł netto.
> Kumasz bazę?
>
>> Jednakże jak wczoraj sprawdziłem...za każdy z przychodzących sms
>> z numerów 7281 7928 7254 policzono mi po 10,98....
>
> Eee - za przychodzące SMSy operator Cię "skasował"?
> Nie spotkałem się z czymś takim jeszcze.

pytanie czy to było na terenie naszego kraju czy w roamingu???


E.

do góry