Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał


> całości zadłużenia ?
> a kto ci takich głupot nagadał?


Jakiej zas calosci zadluzenia?

Neko

do góry

Neko napisał(a):
> Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał
>
>
>> całości zadłużenia ?
>> a kto ci takich głupot nagadał?
>
>
> Jakiej zas calosci zadluzenia?

a bieg przedawnienia co do jakiej części uległ przerwaniu ?

--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

Użytkownik "stern" <s...@0...pl> napisał

> a bieg przedawnienia co do jakiej części uległ przerwaniu ?


Czy mozesz wyrazac sie w bardziej zrozumialym jezyku?
Polecam poprawna polszczyzne. :)

Wyloze kawe na lawe:

Bieg terminu przedawnienia ulega przerwaniu w chwili,
kiedy wierzyciel kieruje sprawe do sadu, lub
tez w przypadku uznania dlugu przez dluznika.
Uznaniem dlugu moze byc zawarta umowa ugody,
wplacenie jakiejs kwoty i tak dalej.
Od momentu przerwania termin biegnie
na nowo.

Czy to jest jasne?

Neko

do góry

Neko napisał(a):

> Wyloze kawe na lawe:
>
> Bieg terminu przedawnienia ulega przerwaniu w chwili,
> kiedy wierzyciel kieruje sprawe do sadu, lub
> tez w przypadku uznania dlugu przez dluznika.
> Uznaniem dlugu moze byc zawarta umowa ugody,
> wplacenie jakiejs kwoty i tak dalej.
> Od momentu przerwania termin biegnie
> na nowo.
>
> Czy to jest jasne?

jest jasne, że się mylisz.
wpłata części zadłużenia nie przerywa biegu przedawnienia co do
pozostałej części.

Czy to jest dla Ciebie jasne? ;)
--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

Użytkownik "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> napisał w wiadomości
news:e7u3l6$eok$1@nemesis.news.tpi.pl...

> wplacenie jakiejs kwoty i tak dalej.
> Od momentu przerwania termin biegnie
> na nowo.

Ktoś Cię strasznie oszukał, jeśli wpłacę 1 zł., to znaczy, że uznałem tą
część roszczenia jako bezsporną i wcale nie oznacza, że uznałem całe
poszczenie.
Jeśli wg Twoich wyliczeń wisisz komuś 50 zł., a on przysyła Ci wezwanie
do zapłaty na 250 zł, jeśli wpłacisz te bezsporne 50 zł, wcale nie oznacza,
że uznałeś także pozostałe 200 zł.

do góry

> Nie "nie ma przepisu szczególnego", tylko umowy o świadczenie usług nie
> są uregulowane innymi przepisami. A świadczenie usług telekomunikacyjnych
> jest, więc termin przedawnienia wynikać będzie z art.118, a nie 751 kc.

Kojarzę co najmniej dwie sprawy z NOMem bodaj, gdy sąd uwzględnił zarzut
przedawnienia z terminem dwuletnim, przyjmując argument, że akurat kwestia
przedawnienia w prawie telekomunikacyjnym nie jest uregulowana, dlatego
znajduje tu zastosowanie reguła kodeksowa.

do góry