Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:c36mnt$m2k$1@news.onet.pl...
> Użytkownik YaNkEs_69 napisał:
> > Piszesz teraz calkiem o czym innym,
>
> Nie piszę dokładnie o tym samym - o tym, że nawet jak umowa jest
> dobrowolna to nie wszystko w niej zawarte jest ważne albo nawet w ogóle
> umowa jest nieważna.
> Szczególnie dotyczy to umowy licencyjnej, która pod RYGOREM NIEWAŻNOŚCI
> wymaga FORMY PISEMNEJ, czyli złożenia odręcznych podpisów lub też
> podpisów spełniających wymogi podpisu elektronicznego.

A ja zwracam ponownie uwagę, że "umowa licencyjna microsoft" nie jest umową
licencyjna w rozumieniu polskiego prawa lecz umową o używanie programu
komputerowego. Jak napisałem już wyżej o tym z jaką umowa many do czynienia
decydują jej postanowienia a nie nazwa.

Poza tym sam Pan sobie przeczy. Najpierw udowadnia Pan, że umowa microsoftu
nie jest umową licencyjną (i ma pan rację) a potem wymaga od niej zachowania
warunków formalnych dla umowy licencyjnej.

I jeszcze jedno. Całą pańską argumentację można obalić zmieniając jedno
słowo. Wystarczy, że zamiast "umowy licencyjnej Microsoft" pojawi się "umowa
o użytkowanie programu". Wtedy cała analiza z porównaniem do warunków umowy
licencyjnej weźmie w łeb. Bo jak już napisałem nie liczy się nazwa umowy
lecz jej treść.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

r...@g...pl news:c36qaj$8vs$1@inews.gazeta.pl

>
> Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
> news:c36mqo$m2k$2@news.onet.pl...
>> Użytkownik YaNkEs_69 napisał:
>> > Znowu krytyka bez zadnych uzasadnien ???

Czemu rozmawiasz z slepym o kolorach?


--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____, Hydraulik udziela porad prawnych
Rafal 'Raf256' Maj X-( * ) wariat z wroclawia w Usenecie!
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------" http://www.raf256.com/arnold/

do góry

y...@p...onet.pl news:c36pot$3gq$1@nemesis.news.tpi.pl

> Prosilem o jakąś podstawe prawną a nie opis ze strony.

Przeciez to jest jego wlasna strona ;-)

Przekret z STI (stowarzyszenie totalnych idotow) mu nie wyszedl ale ciagle prubuje
chyba znalezc frajerow... ;)

http://www.sti.org.pl/oem.htm

http://www.raf256.com/arnold/

i polecam,

http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe
=UTF-8&q=Buzdygan+STI&btnG=Szukaj+z+Google

a w szczegolnosci np.:


http://groups.google.pl/groups?q=Buzdygan+STI&hl=pl&
lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&selm=Xns94317D962A3B2raf256com
%40213.180.128.20&rnum=3
http://groups.google.pl/groups?q=Buzdygan+STI&hl=pl&
lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&selm=atr75u%246f0%241%40topaz.
icpnet.pl&rnum=4
http://groups.google.pl/groups?q=Buzdygan+STI&hl=pl&
lr=&ie=UTF-8&oe=UTF-8&selm=Xns91D3308E7C49vneb.NOSPA
Mloozcompl%40195.117.184.19&rnum=5

i wszystko jasne ;)

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Użytkownik YaNkEs_69 napisał:
> Prosilem o jakąś podstawe prawną a nie opis ze strony.

Przecież podane tam masz onkretne artykuły Ustawy.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.losowania.net

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:c36si0$13o$1@news.onet.pl...
> Użytkownik YaNkEs_69 napisał:
> > Prosilem o jakąś podstawe prawną a nie opis ze strony.
>
> Przecież podane tam masz onkretne artykuły Ustawy.
>
które, jak sam twierdzisz nie mają zastosowania do umowy z MIcrosoft.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał w wiadomości
news:Xns94AE89158C71raf256com@213.180.128.20...
> r...@g...pl news:c36qaj$8vs$1@inews.gazeta.pl
>
> >
> > Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
> > news:c36mqo$m2k$2@news.onet.pl...
> >> Użytkownik YaNkEs_69 napisał:
> >> > Znowu krytyka bez zadnych uzasadnien ???
>
> Czemu rozmawiasz z slepym o kolorach?
>
Bo jestem niepoprawnym optymistą.

--
Falkenstein
Oderint dum metuant

do góry

"Falkenstein" <r...@g...pl> wrote in message
news:c36tjn$m7h$2@inews.gazeta.pl...

> >
> Bo jestem niepoprawnym optymistą.
>

Może wreszcie komuś się uda przekonać Buzdygana, że głupoty pieprzy. Trzymam
kciuki.

do góry

Witam!
W trakcie dyskusji w tym wątku padła myśl, że umowa Microsoftu na np.
Windows nie jest umową licencyjną wg prawa polskiego, ponieważ nie spełnia
wszystkich warunków, by za taką uchodzić. Jest ona natomiast wiążąca dla
stron ze względu na swobodę zawierania umów.
Nasunęło mi się w związku z tym parę wątpliwości, które ktoś może pozwoli mi
rozwiać:
1. Jeśli to nie jest umowa w rozumieniu prawa autorskiego to na jakiej
podstawie ja użytkuję Windowsa? Skoro legalnie użytkuje utwór na podstawie
jakieś zwykłej umowy to po co umowa licencyjna w prawie autorskim - jeśli
można to robić inaczej?
Jeśli to nie jest umowa licencyjna to czy wg prawa autorskiego nie użytkuje
utworu nielegalnie?
2.Biorąc pod uwagę brzmienie i postanowienia umowy Microsoftu widać, że MIAŁA
to być umowa licencyjna (mowa o udzielaniu licencji, pola eksploatacji itd.).
Według intencji Microsoftu to umowa licencyjna. Co z nią począć skoro nie
spełnia wymogów prawa dotyczących umów licencyjnych (np. pisemność).
3.Skoro nie jest to umowa licencyjna to czy można dochodzić praw za jej
złamanie na gruncie prawa autorskiego? Wtedy to chyba naruszenia postanowień
zwykłej umowy - takiego np. jak o internet z TPSA. Dlaczego więc np.
wykorzystywana jest do ścigania piratów policja? TPSA nie wysyła policji, żeby
sprawdzać, czy nie udostępnieniam internetu poza lokal. (vide partole policji
+ BSA).

Dzięki za wytłumaczenie
Athmos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik Falkenstein <r...@g...pl> napisał:
> A ja zwracam ponownie uwagę, że "umowa licencyjna microsoft" nie jest umową
> licencyjna w rozumieniu polskiego prawa lecz umową o używanie programu
> komputerowego.

Tak tylko z ciekawości zapytam... Czy według Ciebie "umowa o używanie
programu" i "umowa o korzystanie z programu" to to samo?
Bo jeśli tak, to chciałbym zwrócić uwagę, że Ustawa o prawie autorskim
i prawach pokrewnych w Art. 41. pkt 2. zawiera słowa:
"umowa o korzystanie z utworu, zwana dalej 'licencją'".

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

Użytkownik Arek <a...@e...net> napisał:
> Szczególnie dotyczy to umowy licencyjnej, która pod RYGOREM NIEWAŻNOŚCI
> wymaga FORMY PISEMNEJ, czyli złożenia odręcznych podpisów lub też
> podpisów spełniających wymogi podpisu elektronicznego.

Hmmmm... Gdzie to jest napisane? Bo w Ustawie, na którą patrzę, wymóg
formy pisemnej dotyczy tylko przekazania autorskich praw majątkowych
oraz umowy licencji _wyłącznej_. W przypadku licencji niewyłącznej
jakoś nie mogę znaleźć tego wymogu. Wskażesz konkretny przepis?

Pozdrawiam,
Gerard

do góry