eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nie przyszło mu do głowy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 21. Data: 2003-09-07 10:11:23
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <bjevt6$ltq$1@serwus.bnet.pl> Tristan Alder napisał(a):
    >
    > Bo im płacą psie pieniądze, na nic nie mają. To dziwisz się, że to przyciąga
    > niekoniecznie właściwych ludzi? Za 800zł będziesz życie narażał, czy raczej
    > staniesz za krzakiem i będziesz polował na łapówki.
    >
    Protestuje (zawsze:) slyszac taki argument. Gdyby byl sluszny, nie bylo
    by "afer" wsrod ludzi zarabiajacych "nieprzyzwoicie" duze pieniadze.
    Moja teoria jest nieco inna. Mysle, ze "nasi" policjanci (w bardzo duzym
    stopniu) nie przeszli by testow (m.in. psychologicznych) np. w Niemczech
    (z bylym antyterrorysta, obecnym (p)oslem Dziewulskim na czele).
    pozdrawiam Andrzej


  • 22. Data: 2003-09-07 10:21:22
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia nie 7. września 2003 12:11 ktoś podpisujący się jako
    andrzej napisał(a):

    > W artykule <bjevt6$ltq$1@serwus.bnet.pl> Tristan Alder napisał(a):
    >>
    >> Bo im płacą psie pieniądze, na nic nie mają. To dziwisz się, że to
    >> przyciąga niekoniecznie właściwych ludzi? Za 800zł będziesz życie
    >> narażał, czy raczej staniesz za krzakiem i będziesz polował na łapówki.
    >>
    > Protestuje (zawsze:) slyszac taki argument. Gdyby byl sluszny, nie bylo
    > by "afer" wsrod ludzi zarabiajacych "nieprzyzwoicie" duze pieniadze.

    Ale tam też są nieprzyzwoicie duże łapówki. A takiej kierowca nie da.
    Powiedzmy, że policjan zarabia 5000zł. Będzie brał łapówkę 20zł i ryzykował
    oskarżenia o korupcję?

    > Moja teoria jest nieco inna. Mysle, ze "nasi" policjanci (w bardzo duzym
    > stopniu) nie przeszli by testow (m.in. psychologicznych) np. w Niemczech

    Ale o tym właśnie mówiłem również. W takich warunkach normalni ludzie raczej
    by pracować nie chcieli. Wprowadzenie więc tych testów sprawiłoby, że
    policja byłaby bez kadry.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 23. Data: 2003-09-07 10:26:24
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <bjf0rf$mt8$1@serwus.bnet.pl> Tristan Alder napisał(a):
    >
    > Ale tam też są nieprzyzwoicie duże łapówki. A takiej kierowca nie da.
    > Powiedzmy, że policjan zarabia 5000zł. Będzie brał łapówkę 20zł i ryzykował
    > oskarżenia o korupcję?
    >
    ale "wzial" 10000 od Tego Kto Chce Dac, czyli sprzeciwasz sie zasadzie
    rownosci obywatelskiej:)

    > Ale o tym właśnie mówiłem również. W takich warunkach normalni ludzie raczej
    > by pracować nie chcieli. Wprowadzenie więc tych testów sprawiłoby, że
    > policja byłaby bez kadry.
    >
    czyli wiesz, ze nie sa to "odpowiedni" ludzie, ale godzisz sie im
    placic? Dlaczego nie "Pruszkowowi", czy "Wolominowi"?
    pozdrawiam Andrzej


  • 24. Data: 2003-09-07 10:27:54
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Kłaniam się, dnia nie 7. września 2003 12:26 ktoś podpisujący się jako
    andrzej napisał(a):

    > W artykule <bjf0rf$mt8$1@serwus.bnet.pl> Tristan Alder napisał(a):
    >>
    >> Ale tam też są nieprzyzwoicie duże łapówki. A takiej kierowca nie da.
    >> Powiedzmy, że policjan zarabia 5000zł. Będzie brał łapówkę 20zł i
    >> ryzykował oskarżenia o korupcję?
    >>
    > ale "wzial" 10000 od Tego Kto Chce Dac,

    Za mandat za prędkość? Wątpie, żeby znalazł dużo chętnych.

    >> Ale o tym właśnie mówiłem również. W takich warunkach normalni ludzie
    >> raczej by pracować nie chcieli. Wprowadzenie więc tych testów sprawiłoby,
    >> że policja byłaby bez kadry.
    > czyli wiesz, ze nie sa to "odpowiedni" ludzie, ale godzisz sie im
    > placic?

    A co mam robić? Przecież mówię, że jest tu problem odgórny.

    > Dlaczego nie "Pruszkowowi", czy "Wolominowi"?

    Bo pomimo wszystko jednak demonizujesz i poza częścią policjantów, inni choć
    w pewnym zakresie wykonują swoje zadania.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Nie próbuj uczyć świni śpiewu. Stracisz swój czas, a i świnię zdenerwujesz.


  • 25. Data: 2003-09-07 10:34:42
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <bjf17m$mt8$2@serwus.bnet.pl> Tristan Alder napisał(a):
    >>>
    >> ale "wzial" 10000 od Tego Kto Chce Dac,
    >
    > Za mandat za prędkość? Wątpie, żeby znalazł dużo chętnych.
    >
    nie wazne za co, wazne "ze"...
    >
    > Bo pomimo wszystko jednak demonizujesz i poza częścią policjantów, inni choć
    > w pewnym zakresie wykonują swoje zadania.
    >
    Wybaczanie "bledow i wypaczen" nakreca nastepne na wieksza skale...
    pozdrawiam Andrzej
    ps. z mojej strony EOT


  • 26. Data: 2003-09-07 11:26:13
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik Arek napisał:
    >> Policja nadal jest instytucją społecznego zaufania,
    > A nie powinna już być.

    Idąc tym tropem, wszyscy powinni być w więzieniach, bo przecież masa
    ludzi daje/bierze łapówki, przechodzi ulicę na czerwonym świetle,
    przekracza prędkość, bije rodzinę, gwałci dziewczyny, okrada banki
    czy morduje.
    A skoro stosujesz odpowiedzialność zbiorową, to pewnie samemu sobie
    też już nie ufasz? Bo niby z jakiej okazji?

    >> powołaną do utrzymywania porządku i pilnowania przestrzegania
    >> prawa.
    > To do czego jest powołana a to co robi to dwie różne rzeczy.

    Patrz poniżej i się zdecyduj. Albo piszesz o Policji w ogólności
    uważając, że nie jest godna zaufania i że jest w zasadzie organizacją
    przestępczą, albo piszesz tylko o pojedynczych przypadkach - w takim
    razie nie masz się czepiać człowieka, który nie powiadomił Policji/radia/
    prasy, że właśnie dwóch policjantów dokonuje aresztowania dziewczyny,
    którą zna z widzenia.

    > Czy ja mówiłem o wszystkich?
    > Nie mówiłem o konkretnym przypadku - dziewczyny siłą wciąganej do suki.
    > Może jesteś za młody i stąd brak wrażliwości, ale ja na takie widoki
    > jestem uczulony.

    Jeśli widzę, że sytuacja może wymagać mojej interwencji, to się
    interesuję. Tak przykładowo było niedawno, kiedy chłopak (zupełnie
    mi obcy) miał atak epilepsji na ulicy. Ale jeśli nie ma powodów,
    żebym się jakimś zdarzeniem interesował, to nie reaguję. Do takich
    przypadków zaliczam wykonywanie przez policjantów ich czynności.
    Widziałem już wystarczająco interwencji Policji, żeby wiedzieć,
    że zatrzymywani nie zawsze zachowują się spokojnie.

    > A widziałeś kiedykolwiek dziewczynę w izbie wytrzeźwień ?

    Nie, bo nigdy w takiej nie gościłem. Ale wiem (z artykułów w prasie,
    z opowiadań znajomych), że kobiety i dziewczęta często lądują
    w tym przybytku.

    >> powód, żeby wzywać Policję, prasę i telewizję, kiedy zapraszasz
    >> dziewczynę do swojego samochodu? Przecież możesz być gwałcicielem.
    > Gdy zapraszam - nie. Gdy porywam - tak jak to zrobili Ci policjanci - tak.

    Dlaczego nie możesz być gwałcicielem, kiedy zapraszasz dziewczynę
    do samochodu? Ile razy było głośno o gwałtach w wykonaniu bliskich
    znajomych czy przyjaciół rodziny? Skoro osądzasz wszystkich policjantów
    na podstawie kilku przypadków, sam chyba też możesz być osądzany
    w ten sposób, nie uważasz? Oni też z punktu widzenia postronnej osoby
    tylko wypełniali swoje obowiązki.

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 27. Data: 2003-09-07 12:59:59
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: "Maciej Szyszko" <t...@N...gazeta.pl>

    Arek <a...@e...net> napisał(a):

    > Sylwester N. widział widział jak dwóch policjantów szarpie
    > się z dziewczyną i porywa ją do samochodu.
    > Nie zatrzymał się jednak nie wezwał pomocy bo:
    > "Nie przyszło mu jednak do głowy, że może jej się stać coś
    > złego ze strony policji" !!!
    >
    > Jak można być tak bezgranicznie głupim !?!?!?!

    A co w tym dziwnego? Jakas narkomanka sie wyrywa albo cos, tez by olal
    sprawe.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2003-09-07 14:28:24
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Arek <a...@e...net>

    Tristan Alder rzecze:
    > To Twoje zdanie.
    > ja jednak wolę żeby w państwie, w jakim żyję, policja była stróżami prawa.

    Ale już dawno przestała tym być! Wejdź sobie na dowolną komendę, zobacz jakie
    gadżety wszędzie się walają a będziesz wiedział w kieszeni jakiej firmy siedzą.
    I nie wolno im brać takich rzeczy, a biorą łamiąc prawo, zamiast je strzec.
    Proste jak drut, prawda?

    > Bo im płacą psie pieniądze, na nic nie mają. To dziwisz się, że to przyciąga
    > niekoniecznie właściwych ludzi? Za 800zł będziesz życie narażał, czy raczej
    > staniesz za krzakiem i będziesz polował na łapówki.

    No teraz to mnie zabiłeś! Najlepiej to niech kurna staną na każdych rogatkach
    i pobierają haracz od przechodniów i kierowców jak to jest praktykowane w Rosji,
    bo im kiepsko płacą.
    Ktoś kogokolwiek zmusza, żeby iść do policji? Nie. To niech nie idzie.
    Mam ciut starszych ode mnie kumpli z ulicy co byli w policji, teraz już są
    (sic!) na EMERYTURZE!!
    Więc nie gadaj tu o niskich zarobkach.

    [..]
    > młody. Natomiast nadal nie mam zamiaru dzwonić do telewizji, gdy zobaczę,
    > że w nocy policja aresztuje kogoś na ulicy.

    Nie kogoś, tylko młodą dziewczynę i nie aresztuje tylko wciąga do suki.

    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 29. Data: 2003-09-07 14:36:47
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Arek <a...@e...net>

    Piotr 'Gerard' Machej rzecze:
    > Idąc tym tropem, wszyscy powinni być w więzieniach, bo przecież masa

    Za te wykroczenia nie ma więzienia to raz, dwa - Ci ludzie są powołani
    do przestrzegania prawa, a łamią je już nie tylko nagminnie a rzekłbym,
    że systemowo, czy też raczej - zwyczajowo.
    To co się wyprawia w tej części naszego systemu, który niby ma stać na straży
    prawa, to po prostu włos na głowie jeży ze zgrozy.
    To już nie jest republika bananowa, jest o wiele gorzej! :((

    > Patrz poniżej i się zdecyduj. Albo piszesz o Policji w ogólności
    [..]
    > którą zna z widzenia.

    Piszę o policji w ogólności, nie piszę, że KAŻDY policjant taki jest.
    Ale niestety całe środowisko - nawet jeśli są tam jeszcze normalni policjanci,
    to muszą w nim żyć i krakać jak inne wrony - jest zdemoralizowane do szpiku
    kości.
    I nie mów, że nie, bo że tak jest to zacząłem się przekonywać od czasu napadu
    policjantów na Redutę sprzed kilku lat.
    A teraz ten rak degrengolady przeżarł już się prawie do cna - policjanci,
    sędziowie, prokuratorzy, adowokaci. Wszystko tam jest w patologicznej wersji. :(

    [..]
    > Widziałem już wystarczająco interwencji Policji, żeby wiedzieć,
    > że zatrzymywani nie zawsze zachowują się spokojnie.

    Sęk w tym, że nie gadamy ogólnie, a o konkretnym przypadku - dziewczyny
    porywanej z ulicy do suki.

    > Nie, bo nigdy w takiej nie gościłem. Ale wiem (z artykułów w prasie,
    > z opowiadań znajomych), że kobiety i dziewczęta często lądują
    > w tym przybytku.

    A ja jeszcze nie słyszałem o DZIEWCZYNIE w izbie wytrzeźwień.

    > Dlaczego nie możesz być gwałcicielem, kiedy zapraszasz dziewczynę
    > do samochodu? Ile razy było głośno o gwałtach w wykonaniu bliskich

    Mogę być gwałcicielem, ale ona wsiada dobrowolnie.
    Gwoli przypomnienia - niedawno podawano o dziewczynie porwanej w biały dzień
    z przystanku pełnej ludzi do busa i potem wywiezionej do lasu i wielokrotnie
    brutalnie zgwałconej. Też NIKT z obecnych na przystanku NIE ZAREAGOWAŁ.
    Uważasz, że nikt nie miał choćby telefonu komórkowego by zadzwonić na policję
    i podać numery ?
    Nie - to po prostu ludzie są jak barany prowadzone na rzeź i przez bandytów i
    przez policjantów. :(

    Arek





    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 30. Data: 2003-09-07 16:22:48
    Temat: Re: Nie przyszło mu do głowy...
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik Arek napisał:
    > Za te wykroczenia nie ma więzienia to raz, dwa - Ci ludzie są powołani
    > do przestrzegania prawa, a łamią je już nie tylko nagminnie a rzekłbym,
    > że systemowo, czy też raczej - zwyczajowo.

    Dramatyzujesz. Faktem jest, że korupcja szerzy się we wszystkich
    kręgach (nie tylko w Policji), ale niemniej ci ludzie nadal wykonują
    swoją robotę. Nie można od razu z definicji twierdzić, że wszystko,
    co robią policjanci, to przestępstwo. Wiem, wiem, zaraz znów powiesz,
    że mówimy tu nie o wszystkim, a o wciąganiu dziewczyny do suki.

    > A teraz ten rak degrengolady przeżarł już się prawie do cna - policjanci,
    > sędziowie, prokuratorzy, adowokaci. Wszystko tam jest w patologicznej wersji. :(

    Czyli? Jak policjant będzie Cię chciał zatrzymać za jakieś wykroczenie,
    to zaczniesz uciekać krzycząc w panice, że goni Cię bandyta? A może
    zadzwonisz od razu do swojego adwokata, do prasy, telewizji i radia?
    Jak doprowadzą Cię na salę rozpraw, to zrobisz awanturę, że nie dasz się
    sądzić zdeprawowanym prawnikom? Rzucasz ciągle hasłami. Ciekawi mnie
    tylko, czemu uważasz, że w takiej sytuacji człowiek powinien był
    powiadomić media? Przecież od dawna wiadomo, że "telewizja kłamie".

    >> Widziałem już wystarczająco interwencji Policji, żeby wiedzieć,
    >> że zatrzymywani nie zawsze zachowują się spokojnie.
    > Sęk w tym, że nie gadamy ogólnie, a o konkretnym przypadku - dziewczyny
    > porywanej z ulicy do suki.

    No i? Czym się to dla postronnego obywatela różni od innych interwencji
    Policji? Zwróć uwagę, że szafujesz słowem "porywanie".

    > A ja jeszcze nie słyszałem o DZIEWCZYNIE w izbie wytrzeźwień.

    No cóż, widocznie mało słyszałeś. Pełnoletnia już była? Jeśli tak,
    to zmień sobie "dziewczynę" na "kobietę".

    > Mogę być gwałcicielem, ale ona wsiada dobrowolnie.

    Zgadza się. Czyli uważasz, że jeśli osoba zatrzymywana przez Policję
    stawia opór, to znaczy, że jest niewinna, że policjanci chcą jej
    zrobić krzywdę i należy od razu zawiadomić wszystkie możliwe służby?

    Z mojej strony EOT, bo wyglądasz mi na zaślepionego tą sprawą.

    Pozdrawiam,
    Gerard

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1