Użytkownik ezbig napisał:
> Czy uważasz, że programy komercyjne bez licencji możesz posiadać legalnie, a
> te ze stadionu i to nielegalne?

Nie bardzo rozumiem co znaczy "program bez licencji"?
Do używania programu nie potrzeba żadnej licencji. Prawo do korzystania
z cech UŻYTKOWYCH utworu - w tym programu - jest nierozerwalnie
przypisane do każdego egzemplarza utworu/programu.
Licencja może byc co najwyzej na EKSPLOATACJĘ programu na KONKRETNYCH
wymienionych w Ustawie o prawie autorskich i prawach pokrewnych POLACH
EKSPLOATACJI.
Dla programów komputerowych są to całe trzy - słownie:3 - pola .

Czyli odpowiadając na Twoje pytanie - oczywiscie, ze moge posiadac
legalnie programy bez licencji.

> Jest jeszcze internet, kolega przyniesie płytkę i "pożyczysz" sobie coś.

I wtedy nie bedzie to piracki program co najwyzej program nielegalnie
uzywany.

> Ja czytam twoje posty Arek to mam wrażenie, że akceptujesz piractwo.

Nie akceptuje piractwa. Nazywajmy jednak rzeczy po imieniu - piractwem
jest zarabianie na dystrybucji utworu i nie dzielenie sie zyskami
z tworcą.
Nie jest piractwem używanie - nawet pirackich, nie mówiąc już o mniej
lub bardziej nielegalnie skopiowanych - utworów.
Powiem dobitnie - uważam, że w obecnej sytuacji ludzie sa uprawnieni do
lekcewazenia praw autorskich, ponieważ jest to konieczny srodek
samoobrony przed próbą wydymania - a nawet ordynarnego oszukania - przez
twórców i reprezentujace ich koncerny.

Po prostu skala dymania - która w wielu przypadkach przerodziła się już
w zwykłe oszustwa - nakazuje wręcz podjecie działań obronnych.

> Krytykujesz byłą pracownicę, że w przypływie złości doniosła na firmę - jej
> prawo.

Nie. Jej prawem było pójsc do sadu pracy i dochodzic swojego. Tym
bardziej, ze te sady sa wybitnie nieprzychylne pracodawcom i ma wiecej
niz duza szanse na uzyskanie swojego jezeli jest chocby poszlaka, ze jej
sie nalezy.

Natomiast takie donosicielstwo to przejaw czystego skurwysynstwa, tym
bardziej, ze w ten sposob wysadza z roboty na jakis czas lub nawet na
zawsze reszte pracownikow.

> Ja bym skrytykował szefostwo firmy. Nie rozumiem jak w dzisiejszych
> czasach można prowadzić poważną firmę na pirackim oprogramowaniu.

Na razie nikt nie udowodnil, ze to bylo pirackie oprogramowanie.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry

a co myslicie o tym ? http://www.allegro.pl/search.php?string=szyfrowanie

do góry

Arek wrote:
> Powiem dobitnie - uważam, że w obecnej sytuacji ludzie sa uprawnieni do
> lekcewazenia praw autorskich,

Moralność Kalego.
Arkowi dać w zęby to źle, Arek dać w zęby to dobrze.

Weź ty się już więcej na temat oprogramowania nie wypowiadaj.
Taka cisza przez jakiś czas była na grupie i znowu przylazłeś.
Nie masz nic innego do roboty.

do góry

> W większości cywilizowanych państw zawiadomienie o popełnieniu przez
> inną osobę przestępstwa jest postrzegane jako normalna obywatelska
> postawa.

tyle ze tutaj zawiadomienie bylo po zwoleniniu a nie od momentu od ktorego
wiedziala, wiec
trudno tu mowic o spelnieniu obowiazku obywatelkiego, choc jestem przeciwny
kradziezy softu i uwazam
to prawnie oraz moralnie na rowni ze zwykla kradzieza (technicznie inaczej)
to jednak uwazam ze sie zahcowala jak zwykla s.

P.

do góry

Mogła mieć na myśli cios buzdyganem albo
> innym tępym narzędziem.

nie wytrzymalbys bez zniewagi co?

P.

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:draum8$684$3@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Neo[EZN] napisał:
> [..]
>> które musiałem robić od nowa. Może przy okazji nagrała instalki ale nie
>> mam pewności, to tylko gdybanie. Niemniej jednak czy wiesz może jakie są
>> kary za nielegalny soft używany w firmie?
>
> Są tylko za piracki.
> Za nielegalny mogą co najwyzej wytoczyc im w sadzie sprawy cywilne.

tylko pytanie na jakiej podstawie policja miala by pzrekazac informacje
producentom softu ?

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:drb0ao$e1d$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Neo[EZN] napisał:
>> Tak właśnie było w 80% przypadków :(( Oprócz tego były na dyskach
>> instalki kilku dosyć "poważnych"
> > programów oraz ściągnięte triale z crackami... i z
>> tym może być problem :-/
>
> Z czym? Przeciez nie sa to programy uzyskane za pomoca czynu zabronionego
> ani od pirata.

craki, zarowno w kk jak i w ustawie o prawie autorskim odpowiedzialnosc
karna jest to przestepstwem.

P.

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *Przemek R...* stuknęła w klawisze i
oto co powstało:

> nie wytrzymalbys bez zniewagi co?

Są ludzie, których nie da się znieważyć.

--
pozdrawiam, Olgierd
gsm: 502DEFUNK || JID: o...@j...org

do góry

W wiadomości news:pan.2006.01.26.22.27.24.918429@olgierd.gov.pl Olgierd
<n...@n...problem> pisze:

>> nie wytrzymalbys bez zniewagi co?
> Są ludzie, których nie da się znieważyć.
I ludzie, którzy znieważyć nie mogą.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:drbd8v$7sb$7@inews.gazeta.pl...
> Arek wrote:
>> Powiem dobitnie - uważam, że w obecnej sytuacji ludzie sa uprawnieni do
>> lekcewazenia praw autorskich,
>
> Moralność Kalego.
> Arkowi dać w zęby to źle, Arek dać w zęby to dobrze.
>
Dobre:)

do góry