>
>> Okazuje się, że samo zamknięcie klapki w telefonie wg Polkomtelu nie
>> rozłącza rozmowy
>
> zalezy od ustawien telefonu. nie od ustawien operatora.
>


Z TECHNICZNEGO punktu widzenia połączenia trwa do momentu rozłączenia
(czyli naciśnięcia czerwonej słuchawki) przez tego, który połączenie
zainicjował. W wielu przypadkach np. (dla uproszczenia) w komórkach
połączenie może zakończyć też osoba, do której dzwonisz.
owszem, zdarzają się błędy w sygnalizacji między operatorami, a nawet
wewnątrz sieci jednego operatora. Mówiąc szczerze coraz częściej się
zdarzają. Kiedyś obserwowałem to raz na kilka miesięcy, teraz zdarza się,
że kilka razy w tygodniu. Natomiast NIGDY nie widziałem sytuacji, że
dzwoniący naciska czerwoną słuchawkę, a połączenie trwa (lub nalicza się)
nadal.

Z PRAWNEGO punktu widzenia czas połączenia jest zdefiniowany w regulaminie
świadczenia usług. I tej wersji należy się trzymać w korespondencji z
operatorem. Żadne inne tezy ani w procesie reklamacyjnym ani przed sądem
nie będą miały mocy sprawczej :-)

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:

> Natomiast NIGDY nie widziałem sytuacji, że
> dzwoniący naciska czerwoną słuchawkę, a połączenie trwa (lub nalicza się)
> nadal.

Autokorekta: NIGDY w sprawnym telefonie.

do góry

W dniu 2013-07-03 14:53, witek pisze:
> ikarek wrote:
>> Użytkownik "witek"
>> <w...@g...pl.invalid> napisał w
>> wiadomości
>> news:kqvf6t$fa7$7@dont-email.me...
>>>>>
>>>>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>>>>
>>>>
>>>> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli
>>>> aparat powoduje naliczanie
>>>> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną,
>>>> to jest on wg Ciebie
>>>> wadliwy, czy nie jest?
>>>
>>> aparat nie nalicza niczego.
>>
>> Napisałem *powoduje*. Mam starą nokię i jak
>> mój rozmówca się
>> rozłączy, to już nie muszę niczego naciskać,
>> aby operator przestał
>> naliczać opłatę za rozmowę, gdyż rozmowy już
>> nie ma.
>>
>> Skoro "Galxy Mini 2" powoduje takie skutki,
>> jak napisał Pawel,
>> to najpewniej jego egzemplarz jest wadliwy.
>> Może też być tak, że
>> jest to cecha wszystkich Galaxy Mini 2
>> działających w sieci t-mobile.
>
> to niech zlozy reklamacje tam gdzie kupil albo
> u producenta.
>

Może jednak trzymałbyś się faktów, zamiast je
naginać.
Nie kupił tylko dostał od telekomu ramach
abonamentu.


>
>>
>> Wówczas typowym dla telekomów sposobem
>> "zaradzenia"
>> problemowi będzie umieszczenie w instrukcji
>> stosownej informacji
>> i cieszenie się na zysk z "idiotów co nie
>> czytają instrukcji". Maja
>> to przećwiczone na aparatach, które "same"
>> łączą się z internetem.
>
> telekomy nie sa odpowiedzialne za instrukcje
> obslugi telefonu innego producenta.

Jakiego innego producenta?
To telekomy produkują telefony czy nie?

>
>>
>>> po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem
>>> sfrustrowanego uzytkownika nie
>>> ustalilismy.
>>
>> Komentuję to, co Pawel napisał, zakładam, że
>> pisze on prawdę.
>>
>
> zaloz, ze pisze co mu sie wydaje. nikoniecznie
> prawde.
>

Ty już swoje założenia wyłuszczyłeś.
Wg. ciebie Paweł to niepiśmienny idiota.




--
JK

do góry

JK wrote:
> W dniu 2013-07-03 14:53, witek pisze:
>> ikarek wrote:
>>> Użytkownik "witek"
>>> <w...@g...pl.invalid> napisał w
>>> wiadomości
>>> news:kqvf6t$fa7$7@dont-email.me...
>>>>>>
>>>>>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli
>>>>> aparat powoduje naliczanie
>>>>> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną,
>>>>> to jest on wg Ciebie
>>>>> wadliwy, czy nie jest?
>>>>
>>>> aparat nie nalicza niczego.
>>>
>>> Napisałem *powoduje*. Mam starą nokię i jak
>>> mój rozmówca się
>>> rozłączy, to już nie muszę niczego naciskać,
>>> aby operator przestał
>>> naliczać opłatę za rozmowę, gdyż rozmowy już
>>> nie ma.
>>>
>>> Skoro "Galxy Mini 2" powoduje takie skutki,
>>> jak napisał Pawel,
>>> to najpewniej jego egzemplarz jest wadliwy.
>>> Może też być tak, że
>>> jest to cecha wszystkich Galaxy Mini 2
>>> działających w sieci t-mobile.
>>
>> to niech zlozy reklamacje tam gdzie kupil albo
>> u producenta.
>>
>
> Może jednak trzymałbyś się faktów, zamiast je naginać.
> Nie kupił tylko dostał od telekomu ramach abonamentu.

no i?
jakas roznica?


>
>
>>
>>>
>>> Wówczas typowym dla telekomów sposobem
>>> "zaradzenia"
>>> problemowi będzie umieszczenie w instrukcji
>>> stosownej informacji
>>> i cieszenie się na zysk z "idiotów co nie
>>> czytają instrukcji". Maja
>>> to przećwiczone na aparatach, które "same"
>>> łączą się z internetem.
>>
>> telekomy nie sa odpowiedzialne za instrukcje
>> obslugi telefonu innego producenta.
>
> Jakiego innego producenta?
> To telekomy produkują telefony czy nie?

Nie.
A ty w ogole masz watpliwosci?

>
>>
>>>
>>>> po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem
>>>> sfrustrowanego uzytkownika nie
>>>> ustalilismy.
>>>
>>> Komentuję to, co Pawel napisał, zakładam, że
>>> pisze on prawdę.
>>>
>>
>> zaloz, ze pisze co mu sie wydaje. nikoniecznie
>> prawde.
>>
>
> Ty już swoje założenia wyłuszczyłeś.
> Wg. ciebie Paweł to niepiśmienny idiota.
>

wg mnie napisal na gorąco co mu sie wydaje, niekoniecznie zgodnie z
rzeczywistoscia.
.

do góry

W dniu 2013-07-04 00:36, witek pisze:
> JK wrote:
>> W dniu 2013-07-03 14:53, witek pisze:
>>> ikarek wrote:
>>>> Użytkownik "witek"
>>>> <w...@g...pl.invalid> napisał w
>>>> wiadomości
>>>> news:kqvf6t$fa7$7@dont-email.me...
>>>>>>>
>>>>>>> zdziadziało nam społeczeństwo.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Dziwi mnie Twoje podejście. Czy jeśli
>>>>>> aparat powoduje naliczanie
>>>>>> opłat za rozłączoną rozmowę telefoniczną,
>>>>>> to jest on wg Ciebie
>>>>>> wadliwy, czy nie jest?
>>>>>
>>>>> aparat nie nalicza niczego.
>>>>
>>>> Napisałem *powoduje*. Mam starą nokię i jak
>>>> mój rozmówca się
>>>> rozłączy, to już nie muszę niczego naciskać,
>>>> aby operator przestał
>>>> naliczać opłatę za rozmowę, gdyż rozmowy już
>>>> nie ma.
>>>>
>>>> Skoro "Galxy Mini 2" powoduje takie skutki,
>>>> jak napisał Pawel,
>>>> to najpewniej jego egzemplarz jest wadliwy.
>>>> Może też być tak, że
>>>> jest to cecha wszystkich Galaxy Mini 2
>>>> działających w sieci t-mobile.
>>>
>>> to niech zlozy reklamacje tam gdzie kupil albo
>>> u producenta.
>>>
>>
>> Może jednak trzymałbyś się faktów, zamiast
>> je naginać.
>> Nie kupił tylko dostał od telekomu ramach
>> abonamentu.
>
> no i?
> jakas roznica?
>

Składa reklamacje do telekomu (choć na razie
żali się tu).
Czyli tam gdzie kupił.
Różnica taka, że pieprzysz bzdury i nie
pamiętasz tego co napisałeś między jednym
postem a drugim.


>
>>
>>
>>>
>>>>
>>>> Wówczas typowym dla telekomów sposobem
>>>> "zaradzenia"
>>>> problemowi będzie umieszczenie w instrukcji
>>>> stosownej informacji
>>>> i cieszenie się na zysk z "idiotów co nie
>>>> czytają instrukcji". Maja
>>>> to przećwiczone na aparatach, które "same"
>>>> łączą się z internetem.
>>>
>>> telekomy nie sa odpowiedzialne za instrukcje
>>> obslugi telefonu innego producenta.
>>
>> Jakiego innego producenta?
>> To telekomy produkują telefony czy nie?
>
> Nie.
> A ty w ogole masz watpliwosci?
>

Ale ty twierdzisz, że produkują.

>>
>>>
>>>>
>>>>> po za tym jeszcze niczego po za gdybaniem
>>>>> sfrustrowanego uzytkownika nie
>>>>> ustalilismy.
>>>>
>>>> Komentuję to, co Pawel napisał, zakładam, że
>>>> pisze on prawdę.
>>>>
>>>
>>> zaloz, ze pisze co mu sie wydaje. nikoniecznie
>>> prawde.
>>>
>>
>> Ty już swoje założenia wyłuszczyłeś.
>> Wg. ciebie Paweł to niepiśmienny idiota.
>>
>
> wg mnie napisal na gorąco co mu sie wydaje,
> niekoniecznie zgodnie z rzeczywistoscia.
> .

Niekoniecznie zgodne rzeczywistością, a nawet
sensem są twoje wypowiedzi.


--
JK

do góry

W dniu środa, 3 lipca 2013 21:21:09 UTC+1 użytkownik Maciej Bebenek napisał:
> >
>
> >> Okazuje się, że samo zamknięcie klapki w telefonie wg Polkomtelu nie
>
> >> rozłącza rozmowy
>
> >
>
> > zalezy od ustawien telefonu. nie od ustawien operatora.
>
> >
>
>
>
>
>
> Z TECHNICZNEGO punktu widzenia połączenia trwa do momentu rozłączenia
>
> (czyli naciśnięcia czerwonej słuchawki) przez tego, który połączenie
>
> zainicjował.

Do momentu rozlaczenia przez jednego z rozmowcow - obojetnie ktorego. jezeli jedne z
rozmowcow sie rozlacza rozmowa jest przerywana, jezeli jest inaczej to ktos tu
kantuje...

do góry

JK wrote:

>> zaloz, ze pisze co mu sie wydaje. nikoniecznie
>> prawde.
>>
>
> Ty już swoje założenia wyłuszczyłeś.
> Wg. ciebie Paweł to niepiśmienny idiota.

W sumie też miałem telefony w różnych sieciach
(nadal mam w trzech) z różnymi taryfami, korzystam z sieci itp
i jakoś prawie nigdy nie zdarzyło mi się zapłacić
więcej niż oczekiwałem, więc opisaną sytuację przyjmuję jako klasyczny
przykład głupoty abonenta. To, że regulaminy i taryfy są tak skonstruowane,
żeby
wyciagnąć jak najwięcej to inna sprawa, ale jest też druga strona medalu:
taryfę można sobie skomponowac tak, żeby płacić niewiele za maksimum
korzyści.
Reguła jest prosta: ci, którzy nie umieją czytać muszą zapłacić więcej.

do góry

Dnia Wed, 3 Jul 2013 20:13:54 +0200, Pawel U. napisał(a):

> ludzie pamiętają telefonię stacjonarną, od lat przyzwyczajeni do klawiatury
> używają ją jak jest, a jak nie ma to... pewnie nie zawsze pukają w obrazki.

Też jestem przyzwyczajony do klawiatury, dlatego najchętniej korzystam z
samsungów. Połączenia odbieram klawiszem Home, kończę klawiszem Power.
I już gdy byłem w wielku wyrażanym jedną cyfrą, nauczono mnie, że kończenie
połączenia to sprawa inicjującego.

AK

do góry