eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dziwna sprawa z allegro - książka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 81. Data: 2015-01-15 23:59:53
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    > A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
    > ---
    > Twoje ?

    Skoro musisz pytać...


  • 82. Data: 2015-01-16 07:09:14
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 15.01.2015 o 23:32, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 14 Jan 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >> W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:
    >>> Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
    >>> drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.
    >>
    >> Ale dlaczego od razu usługa?
    >
    > Z definicji.

    Ale z jakiej definicji? Przecież gość sprzedaje towar, książkę.
    Sprzedaje i produkuje, sprzedaje i produkuje. Jak piekarz sprzedaje
    bułki do sklepu, to to też usługa? Sklep zamawia np. 1 stycznia 100
    bułek dziennie do końca stycznia. I co, piekarz ma 100*31 bułek mieć
    upieczonych 1 stycznia? Nie. Sprzedaje 100 bułek codziennie i produkuje
    je na bieżąco.

    Przecież cały biznes tak działa, że się produkuje etapami, a nie
    naprodukowałem towaru na 20 lat w przód, zamykam fabrykę i sprzedaję.



  • 83. Data: 2015-01-16 19:51:38
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

    >
    >> W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:
    >>> Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
    >>> drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.
    >>
    >> Ale dlaczego od razu usługa?
    >
    > Z definicji.

    Ale z jakiej definicji? Przecież gość sprzedaje towar, książkę.
    Sprzedaje i produkuje, sprzedaje i produkuje. Jak piekarz sprzedaje
    bułki do sklepu, to to też usługa? Sklep zamawia np. 1 stycznia 100
    bułek dziennie do końca stycznia. I co, piekarz ma 100*31 bułek mieć
    upieczonych 1 stycznia? Nie. Sprzedaje 100 bułek codziennie i produkuje
    je na bieżąco.

    Przecież cały biznes tak działa, że się produkuje etapami, a nie
    naprodukowałem towaru na 20 lat w przód, zamykam fabrykę i sprzedaję.
    ---
    Jakie 20 lat ? Żeby podjąć produkcję badam rynek, by stwierdzić, jaka jest
    szansa, że towar będzie schodził. Potem organizuję reklamę. Potem produkuję
    by półki zapełnić. Potem patrzę jak mi schodzi i produkuję tyle, by na
    półkach nie brakło. Bywa, że przyjmuję zamówienia na wyprodukowanie towaru,
    ale to nie to samo co sprzedaż towaru.


  • 84. Data: 2015-01-16 19:53:06
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Budzik"

    > A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
    > ---
    > Twoje ?

    Skoro musisz pytać...

    ---
    Nie muszę, ja to wiem. Przychodzisz tutaj nie po to by dyskutować ale za
    tatusia, tudzież zwykłego grupowego ciecia.


  • 85. Data: 2015-01-16 20:18:53
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik re r...@r...invalid ...

    > Nie muszę, ja to wiem. Przychodzisz tutaj nie po to by dyskutować ale za
    > tatusia, tudzież zwykłego grupowego ciecia.

    cbdu.


  • 86. Data: 2015-01-17 01:41:29
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: "rageofhonor" <w...@w...pl>


    Użytkownik "Xen" <x...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:54b3dc15$0$21553$65785112@news.neostrada.pl...
    > Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to
    > e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a nie
    > e-book.
    > To mi odpisali żebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają prawo
    > rządać ?? akurat książki mam w firmie

    Widzę że dyskusja się toczy i problem nadal istnieje.
    Czy aukcja miała zdjęcie książki?
    By nie było podejrzeń że coś nie gra zalecane jest zdjęcie.

    Częstym błędem i bardzo podejrzane jest pisanie Lokalizacja: Internet
    Mam nadzieję że tak nie było w tym przypadku

    Czy z opisu wynika że to fizyczna książka lub opis zawiera coś co by
    wskazywało że to jest E-Book?

    Jeśli nie ma żadnych podejrzeń to ja się właściwie dziwię czego się czepia
    Allegro.

    Czy próbowałeś wystawić tę książkę na innym portalu aukcyjnym np. Ebay?
    Może tam by nie było problemów.


  • 87. Data: 2015-01-17 14:48:55
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: xen <s...@n...pl>

    Była okładka, był nr isbn, pisało że to książka a nie e-book, w sumie w
    isbn pisze ze jest w magazynie ksiazek, wiec jak moze to byc ebook.
    W bibliotece pisze ze jest to podrecznik:

    Magazyn Książek III 2.493.109 A
    Opis fizyczny 158, 9 k. : il. ; 30 cm.
    Hasło przedmiotowe 2001-
    Policja -- egzaminy zawodowe
    Policja -- psychologia
    Prawo -- Polska
    Podręczniki
    ISBN 9788393512959
    UKD 351.74.076
    34(438)
    159.9-057.36
    (07)
    Nr bibliografii narodowej PB 2015/586


  • 88. Data: 2015-01-17 15:52:52
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-01-17 o 14:48, xen pisze:
    > Była okładka, był nr isbn, pisało że to książka a nie e-book, w sumie w
    > isbn pisze ze jest w magazynie ksiazek, wiec jak moze to byc ebook.
    > W bibliotece pisze ze jest to podrecznik:

    Czyli nie miałeś książki, sprzedawałeś jej wersję elektroniczną, a na
    aukcji umieściłeś tylko znalezione gdzieś zdjęcie okładki.

    Dalszych twoich wypocin nie skomentuję, o i tak jesteś oporny na myślenie.

    --
    Liwiusz


  • 89. Data: 2015-01-17 18:02:47
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: xen <s...@n...pl>


    Ty masz coś z głową ????:) Przecież od początku pisałem że to książka
    DRUKOWANA !!! Porównaj sobie wpis ISBN, tylko wtedy była jeszcze
    dodawana do katalogu biblioteki( pisało w opracowaniu ) i nie pisało że
    to podręcznik. Jak się wysyła do BN książke to dodanie do katalogu trwa
    ok tygodnia. I wtedy jest dodawana sygnatura itd itd

    To teraz już wiesz że mam książke czy nadal się upierasz że e-booka
    ?:))))))))))))




  • 90. Data: 2015-01-17 18:41:22
    Temat: Re: Dziwna sprawa z allegro - książka
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 17.01.2015 18:02, xen pisze:
    >
    > Ty masz coś z głową ????:) Przecież od początku pisałem że to książka
    > DRUKOWANA !!! Porównaj sobie wpis ISBN, tylko wtedy była jeszcze
    > dodawana do katalogu biblioteki( pisało w opracowaniu ) i nie pisało że
    > to podręcznik. Jak się wysyła do BN książke to dodanie do katalogu trwa
    > ok tygodnia. I wtedy jest dodawana sygnatura itd itd

    Ale ty nadal nie rozumiesz, że fakt istnienia numeru nie oznacza że to
    co sprzedajesz jest książką o tym numerze i zależnie od tego jak była
    sformułowana aukcja, można mniej lub bardziej podejrzewać że chodzi o skan.

    Pytanie - skąd się pojawiło w ogóle te 10 egzemplarzy? Czy to była
    aukcja wieloprzedmiotowa?

    p. m.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1