Przemek R. rzecze:
> no to jak nazwiesz przypadek ktory zapodalem?????

Nielegalną kopią programu a nie piracką.

> mowisz... a co powiesz jezeli po zakonczeniu 30 dni program przestaje
> dzialac a jedyna mozliwosc
> uruchopmienia go to posiadanie klucza? I ktos kto sciagnal program z sieci
> wraz z kluczem czy poploenia przestepstwo.

Nie, nie popełnia.

> a jak sie ma to do ponizszego? :

No nie wiem. Nie widzę by ten czyn wyczerpywał, którykolwiek z poniższych.
A pod który wg Ciebie to podpada ?

pozdrawiam
Arek

--
www.hipnoza.info

do góry

>
>> mowisz... a co powiesz jezeli po zakonczeniu 30 dni program przestaje
>> dzialac a jedyna mozliwosc
>> uruchopmienia go to posiadanie klucza? I ktos kto sciagnal program z
>> sieci wraz z kluczem czy poploenia przestepstwo.
>
> Nie, nie popełnia.


zonk

Art. 118 (1).


1. Kto wytwarza przedmioty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub
obchodzenia technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub
zwielokrotnianiem utworu bądź też służące do nielegalnego odbioru nadawanych
programów, przeznaczonych dla zamkniętego grona odbiorców, uzyskujących do
nich dostęp po zapłaceniu wynagrodzenia usługodawcy, albo dokonuje obrotu
takimi przedmiotami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 3.

2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje przedmioty, o których mowa w
ust. 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do roku.



>
>> a jak sie ma to do ponizszego? :
>
> No nie wiem. Nie widzę by ten czyn wyczerpywał, którykolwiek z poniższych.
> A pod który wg Ciebie to podpada ?

jutro "na trzezwo" lookne i powiem, bo juz sie zakrecilelm.

P.

do góry

>> jak Ci sie nie podoba to co i kto tu pisze to zaloz sobie moderowane
>> forum na swojej stronie
>> i tam wyp.
>>
> Ależ każdy może sobie pisać co chce i jak chce. Łącznie z tobą.
>

no to o co chodzi??

po co to pierd. :
"Słuchajcie.
Mam propozycje.
Czy osoby piszace w tym watku, moglyby wrzucic sobie Buzdygana do KF,
albo nie odpowiadac na jego maile.
Wowczas przynjamniej dyskusja bedzie miala jako taki sens."

po za tym od kiedy na grupe sie wysyla maile?

P.

do góry

Przemek R. wrote:
>>>jak Ci sie nie podoba to co i kto tu pisze to zaloz sobie moderowane
>>>forum na swojej stronie
>>>i tam wyp.
>>>
>>
>>Ależ każdy może sobie pisać co chce i jak chce. Łącznie z tobą.
>>
>
>
> no to o co chodzi??
>
> po co to pierd. :
> "Słuchajcie.
> Mam propozycje.
> Czy osoby piszace w tym watku, moglyby wrzucic sobie Buzdygana do KF,
> albo nie odpowiadac na jego maile.
> Wowczas przynjamniej dyskusja bedzie miala jako taki sens."
>
> po za tym od kiedy na grupe sie wysyla maile?
>

Czy ty chcesz dyskutować na temat licencji windowsa, czy z buzdyganem na
temat teorii? Bo to dwie różne sprawy.

do góry

>> no to o co chodzi??
>>
>> po co to pierd. :
>> "Słuchajcie.
>> Mam propozycje.
>> Czy osoby piszace w tym watku, moglyby wrzucic sobie Buzdygana do KF,
>> albo nie odpowiadac na jego maile.
>> Wowczas przynjamniej dyskusja bedzie miala jako taki sens."
>>
>> po za tym od kiedy na grupe sie wysyla maile?
>>
>
> Czy ty chcesz dyskutować na temat licencji windowsa, czy z buzdyganem na
> temat teorii? Bo to dwie różne sprawy.


po to sa grupy dyskusyjne. Nie chcesz nei czytaj
eot

P.

do góry

Przemek R. wrote:
>
> po to sa grupy dyskusyjne. Nie chcesz nei czytaj
> eot
>
Musze powiedziec, ze sie czepiasz.
Ja napisalem co napisalem. Nie chcesz, nie stosuj sie.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:cvl158$i81$1@inews.gazeta.pl...
> Przemek R. wrote:
>>
>> po to sa grupy dyskusyjne. Nie chcesz nei czytaj
>> eot
>>
> Musze powiedziec, ze sie czepiasz.
> Ja napisalem co napisalem. Nie chcesz, nie stosuj sie.

namawiasz innych do nieczytania postow pewnego czlowieka, dl amnie to jest
prostactwo takie
jakie stosuje Leszek.

P.

do góry

Przemek R. wrote:
>
> namawiasz innych do nieczytania postow pewnego czlowieka, dl amnie to jest
> prostactwo takie
> jakie stosuje Leszek.
>
A bo mi sie juz znudzily w kolko te same powtarzane argumenty z cytatami
na temat gowna i glupoty reszty dyskutantow.

do góry

witek rzecze:
> A bo mi sie juz znudzily w kolko te same powtarzane argumenty
> z cytatami na temat gowna i glupoty reszty dyskutantow.

Po pierwsze - nie zarzucałem nikomu głupoty tylko niewiedzę co widać
szczególnie, gdy myli podstawowe pojęcia.

Po drugie - skoro ludzie pytają w kółko o to samo to i wyjaśnienia
są w kółko. Zgadza się?
A nie pytali by się w kółko jakby w końcu różne pismaki i im podobne
zrobili użytek z rozumu i przestali bezmyślnie gadać (sic!) sprzedaży
licencji i to na co !? Na używanie programu!?
Dżisus! Toż to lepsze jest niż Yeti i UFO razem wzięte!

Po trzecie - nie daję żadnych cytatów z tematem gówna, tylko pokazuję
ile warte jest dla Ciebie samego Twoje zdanie.
Dajesz "rady", które innych mogą kosztować niezłe pieniądze i co gorsza
poczucie dania zrobienia się frajerem, ale odpowiedzialności już za to
nie chcesz wziąć żadnej.
A bzdury to każdy może gadać jak to go nic nie kosztuje.

Dlatego też proponuję weryfikację - ja swoje słowa cenię i podpieram
kasą Ty podeprzyj swoje kasą jeśli je cenisz.

A jeśli nie to się nie dziw, że traktuję je jak gówno warte bo i takimi
są skoro nawet Ty sam nic nie chcesz na nie postawić.
To chyba proste jak drut, prawda?

Arek




--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

Dnia Thu, 24 Feb 2005 15:49:11 +0100, Arek napisał(a):

> Janusz rzecze:
>> Program komputerowy / w 99,999999%/ nie jest sprzedawany jako taki, tylko
>> jest sprzedawane prawo do jego użytkowania .Jest to umowa pomiędzy
> [..]
>> najczęściej umowa OEM jest zawierana z producentem sprzętu i prawo do
>> użytkowania programu jest właśnie jego składową.
>
> Dżisus! Już dawno nie widziałem takich bzdur! Przecież Ty nawet nie
> odróżniasz czym się różni użytkowanie utworu/programu od jego eksploatacji.
>
> pozdrawiam
> Arek

wiesz używam hamstera może wiesz co to jest ,od dzisaj żaden post do ciebie
nie zaszczyci mojego komputera
JanuszHr

do góry