>> Chyba to nie tak. Świadek ma dwie możliwości utajnienia swoich danych.
>> Pierwsza to zastrzeżenie danych dotyczących miejsca zamieszkania do
>> wyłącznej wiadomości prokuratora lub sądu. Może to zrobić każdy.
>> Podstawa prawna art. 191 paragraf 3 kpk
>> Druga, złożenie wniosku o nadanie statusu świadka incognito lub inaczej
>> mówiąc świadka anonimowego. Trzeba spełnić pewne warunki. Podstawa prawna
>> art. 184 kpk
>
> A co nie tak? Bo nie to, bym się czepiał, ale nic nowego nie napisałeś.
> Tylko mi się podstaw parwnych szukać nie chciało. W Instrukcji dla
> policjanta jest opisana procedura w szczegółach.


Instrukcja dochodzeniowo-śledcza obowiązuje w zakresie służbowym tylko
policjantów. Nie jest ona podstawą prawną uprawnień pokrzywdzonego.

do góry

Użytkownik "grzech" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hl9v2r$4p0$1@news.onet.pl...
>>> Chyba to nie tak. Świadek ma dwie możliwości utajnienia swoich danych.
>>> Pierwsza to zastrzeżenie danych dotyczących miejsca zamieszkania do
>>> wyłącznej wiadomości prokuratora lub sądu. Może to zrobić każdy.
>>> Podstawa prawna art. 191 paragraf 3 kpk
>>> Druga, złożenie wniosku o nadanie statusu świadka incognito lub inaczej
>>> mówiąc świadka anonimowego. Trzeba spełnić pewne warunki. Podstawa
>>> prawna art. 184 kpk
>>
>> A co nie tak? Bo nie to, bym się czepiał, ale nic nowego nie napisałeś.
>> Tylko mi się podstaw parwnych szukać nie chciało. W Instrukcji dla
>> policjanta jest opisana procedura w szczegółach.
>
>
> Instrukcja dochodzeniowo-śledcza obowiązuje w zakresie służbowym tylko
> policjantów. Nie jest ona podstawą prawną uprawnień pokrzywdzonego.

A czy ja gdziekolwiek coś takiego napisałem? Wskazałem tylko, na co się
powołać, bo 99% policjantów piętrzy problemy nie wiedząc jak to zrobić.

do góry

>>
>>
>> Instrukcja dochodzeniowo-śledcza obowiązuje w zakresie służbowym tylko
>> policjantów. Nie jest ona podstawą prawną uprawnień pokrzywdzonego.
>
> A czy ja gdziekolwiek coś takiego napisałem? Wskazałem tylko, na co się
> powołać, bo 99% policjantów piętrzy problemy nie wiedząc jak to zrobić.


Przepisy są tak jasne i tak proste, że naprawdę nie wiem w czym może tkwić
problem. Jeśli 99% policjantów nie wie jak je zastosować, to oznacza, iż 99%
policjantów powinno się wypieprzyć z organów w trybie natychmiastowym.
Tak przy okazji IDS jest jawna, czy utajniona?

do góry

Użytkownik "grzech" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hlb5qi$gmf$1@news.onet.pl...
>>>
>>>
>>> Instrukcja dochodzeniowo-śledcza obowiązuje w zakresie służbowym tylko
>>> policjantów. Nie jest ona podstawą prawną uprawnień pokrzywdzonego.
>>
>> A czy ja gdziekolwiek coś takiego napisałem? Wskazałem tylko, na co się
>> powołać, bo 99% policjantów piętrzy problemy nie wiedząc jak to zrobić.
>
>
> Przepisy są tak jasne i tak proste, że naprawdę nie wiem w czym może
> tkwić problem. Jeśli 99% policjantów nie wie jak je zastosować, to
> oznacza, iż 99% policjantów powinno się wypieprzyć z organów w trybie
> natychmiastowym.
> Tak przy okazji IDS jest jawna, czy utajniona?

Skoro jasne, to napisz co ma zrobić wg nich Twoim zdaniem policjant?

do góry

>> Przepisy są tak jasne i tak proste, że naprawdę nie wiem w czym może
>> tkwić problem. Jeśli 99% policjantów nie wie jak je zastosować, to
>> oznacza, iż 99% policjantów powinno się wypieprzyć z organów w trybie
>> natychmiastowym.
>> Tak przy okazji IDS jest jawna, czy utajniona?
>
> Skoro jasne, to napisz co ma zrobić wg nich Twoim zdaniem policjant?

Tobie chyba nie muszę tego tłumaczyć. Jeśli jednak są problemy z
zastosowaniem przepisów u innych to coś podpowiem.

do góry

Użytkownik "grzech" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hlbvvk$1gf$1@news.onet.pl...
>>> Przepisy są tak jasne i tak proste, że naprawdę nie wiem w czym może
>>> tkwić problem. Jeśli 99% policjantów nie wie jak je zastosować, to
>>> oznacza, iż 99% policjantów powinno się wypieprzyć z organów w trybie
>>> natychmiastowym.
>>> Tak przy okazji IDS jest jawna, czy utajniona?
>>
>> Skoro jasne, to napisz co ma zrobić wg nich Twoim zdaniem policjant?
>
> Tobie chyba nie muszę tego tłumaczyć. Jeśli jednak są problemy z
> zastosowaniem przepisów u innych to coś podpowiem.

Mnie nie. Ale nie jeden raz była już o to "wojna" i dlatego podałęm
pytającemu, na co się ma powołać. Natomiast ta procedura nijak nie wynika z
zacytowanych przez Ciebie przepisów.

do góry