Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
wiadomości news:d5r757$t8l$2@inews.gazeta.pl...

> A do czego te zdjęcia szkole / w szkole były potrzebne?
> Jeżeli zgoda była dana bo fotograf potrzebował zdjęcia do czegoś tam,
to
> dyrektorka przekroczyła swoje uprawnienia.

Musisz rozgraniczyć dwie rzeczy. prawo do wykonania tych zdjęć oraz
prawo do ich publikacji. Jeśli fotograf nie jest osobą, która ma prawo
przebywać w danym miejscu, to musi uzyskać zgodę administratora terenu
na wejście. Na robienie zdjęć już nie. Natomiast do ewentualnej
publikacji tych zdjęć jest wymagana czasem zgoda fotografowanego.
Czasem, bo jak to fotka korytarza szkolnego z dziećmi, to nie jest
wymagana. No i w wypadku dziecka taką zgodę dają rodzice.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w
> wiadomości news:d5r757$t8l$2@inews.gazeta.pl...
>
>
>>A do czego te zdjęcia szkole / w szkole były potrzebne?
>>Jeżeli zgoda była dana bo fotograf potrzebował zdjęcia do czegoś tam,
>
> to
>
>>dyrektorka przekroczyła swoje uprawnienia.
>
>
> Musisz rozgraniczyć dwie rzeczy. prawo do wykonania tych zdjęć oraz
> prawo do ich publikacji. Jeśli fotograf nie jest osobą, która ma prawo
> przebywać w danym miejscu, to musi uzyskać zgodę administratora terenu
> na wejście. Na robienie zdjęć już nie. Natomiast do ewentualnej
> publikacji tych zdjęć jest wymagana czasem zgoda fotografowanego.
> Czasem, bo jak to fotka korytarza szkolnego z dziećmi, to nie jest
> wymagana. No i w wypadku dziecka taką zgodę dają rodzice.
>

Zgadzam się, ale dyrektorce i tak sie moze oberwac, za wpuszczenie
goscia do szkoly nie wiadomo po co.

do góry

witek wrote:

>
> Zgadzam się, ale dyrektorce i tak sie moze oberwac, za wpuszczenie
> goscia do szkoly nie wiadomo po co.

Wiadomo po co. Chciał robic zdjęcia ;-)

M.

do góry

Maciej Bebenek wrote:
> witek wrote:
>
>>
>> Zgadzam się, ale dyrektorce i tak sie moze oberwac, za wpuszczenie
>> goscia do szkoly nie wiadomo po co.
>
>
> Wiadomo po co. Chciał robic zdjęcia ;-)
>

Ja nie pytam po co on przyszedl, tylko po co go dyrektorka wpuściła :)

do góry

Nie rozumiesz takiej subtelnej różnicy pomiędzy_przykładaniem_igły_ze_strzykawką do
Twojej szyi, a wkłuciem_igły
(szczególnie z czyjąś krwią)?
JaC


> Nie rozumiesz takiej subtelnej różnicy pomiędzy _robieniem_ zdjęcia, a
_publikowaniem_ zdjęcia (szczególnie z czyimś
wizerunkiem)?

do góry

Ochrona posiadania IMHO
JaC


> Żaden przepis tego nie zabrania

do góry

666 wrote:
> Nie rozumiesz takiej subtelnej różnicy pomiędzy_przykładaniem_igły_ze_strzykawką
> do Twojej szyi, a wkłuciem_igły
> (szczególnie z czyjąś krwią)?

Primo: bredzisz. W dodatku nie na temat.
Secundo: nie umiesz poprawnie cytować, lamerze.
Tertio: *plonk*

do góry

Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> niebacznie popelnil
news:d5st60$egt$1@news2.ipartners.pl:

>> Czyli jeżeli nie opublikuję to mogę mu pstrykać w jego domku
>> (poza domkiem będąc)?
> Tak.
Jak napisałem do AL: przyjmuję, ze zdziwieniem, że nasze prawo
zezwala na takie podglądactwo.

>> A inicjato wątku miał zastrzeżenia _do
>> publikacji na stronie www_
> Nie tylko. Zobacz na tytuł wątku - fotografować bez zgody
Ale użył "tym bardziej" do publikowania.
"nie życzę sobie aby wizerunki moich dzieci
były fotografowane bez mojej zgody
a tym bardziej publikowane w internecie"

--
pozdro
poreba

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> niebacznie
popelnil news:d5t349$hag$1@opal.futuro.pl:

>> Czyli jeżeli nie opublikuję to mogę mu pstrykać w jego domku
>> (poza domkiem będąc)?
> Żaden przepis tego nie zabrania
Ok, przyjmuję na wiarę, że podglądactwo z aparatem legalnym w PL
jest.

>> A inicjato wątku miał zastrzeżenia _do
>> publikacji na stronie www_
> Nie tylko. Czytaj uważniej wątek.

Właśnie, NIE TYLKO, również.

--
pozdro
poreba

do góry

Mylisz się.
Proponuję wycieczkę do najbliższego banku chociażby.
JaC



>> na wejście. Na robienie zdjęć już nie. Natomiast do ewentualnej
> publikacji tych zdjęć jest wymagana czasem zgoda fotografowanego.
> Czasem, bo jak to fotka korytarza szkolnego z dziećmi, to nie jest
> wymagana. No i w wypadku dziecka taką zgodę dają rodzice.
>

do góry