eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy musze korzystac z ubezpieczenia myjni samochodowej? (ale sie wkurzylem)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 31. Data: 2004-01-08 13:00:53
    Temat: Re: Czy musze korzystac z ubezpieczenia myjni samochodowej? (ale sie wkurzylem)
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>

    > > Wystąpienie z roszczeniem do kierowcy / stacji jest o tyle
    > > bezcelowe, że po to wykupili oni ubezpieczenie, żeby nie płacić
    > > ewentualnego odszkodowania.
    > A czy nie jest to tak, że za szkodę odpowiada ten kto ją wyrządził?
    > Jeżeli zawarł sobie jakąś umowę jak-coś-to-ty-płacisz
    > to po prostu nie wykłada pieniędzy z własnej kieszeni.


    Masz racje, ale nie zapominaj o treści tego wątku. Tutaj PZU odmówiło
    wypłaty odszkodowania, powołując się na opinię biegłego. W takim przypadku
    trzeba toczyć spór z ubezpieczycielem, skierowanie prywatnego roszczenia do
    podmiotu, który był ubezpieczony jest bezcelowe.


    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2004-01-09 09:42:17
    Temat: Re: Czy musze korzystac z ubezpieczenia myjni samochodowej? (ale sie wkurzylem)
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
    news:636d.000008b8.3ffd5484@newsgate.onet.pl:

    >> Jeżeli zawarł sobie jakąś umowę jak-coś-to-ty-płacisz
    >> to po prostu nie wykłada pieniędzy z własnej kieszeni.

    > Masz racje, ale nie zapominaj o treści tego wątku. Tutaj PZU
    > odmówiło wypłaty odszkodowania, powołując się na opinię biegłego.
    I tu kluczowe pytanie: komu odmówiło?
    A to, że ubwzpieczony może upoważnić ZU do reprezentacji w sporze...
    Może i mec. Kowalskiego, i ciocię Krysię też.

    --
    pozdro
    poreba


  • 33. Data: 2004-01-09 11:51:47
    Temat: Re: Czy musze korzystac z ubezpieczenia myjni samochodowej? (ale sie wkurzylem)
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>

    > I tu kluczowe pytanie: komu odmówiło?

    A komu miało odmówić? Poszkodowanemu. Nie widzę powodu, aby w tym przypadku
    ubezpieczony zapłacił z własnej kieszeni.


    > A to, że ubwzpieczony może upoważnić ZU do reprezentacji w sporze...
    > Może i mec. Kowalskiego, i ciocię Krysię też.

    I co z tego wynika?


    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2004-01-09 18:33:03
    Temat: Re: Czy musze korzystac z ubezpieczenia myjni samochodowej? (ale sie wkurzylem)
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> niebacznie popelnil
    news:0163.000000f2.3ffe95d2@newsgate.onet.pl:

    >> I tu kluczowe pytanie: komu odmówiło?
    > A komu miało odmówić? Poszkodowanemu. Nie widzę powodu,
    > aby w tym przypadku ubezpieczony zapłacił z własnej kieszeni.
    Z opisu sytuacji wydawało się jasne, że ubezpieczonym jest
    sprawca szkody (nie poszkodowany).
    Ubezpeczyciel odmówł więc wypłaty (likwidacji szkody) ubezpieczonemu.

    Dopuszczasz zapewne sytuację gdy warunki ubezpieczenia (umowy)
    wykluczają wypłatę, a sąd orzeknie nakaz wyrównanie szkody?

    >> A to, że ubwzpieczony może upoważnić ZU do reprezentacji w
    >> sporze... Może i mec. Kowalskiego, i ciocię Krysię też.
    > I co z tego wynika?
    Nie tylko ZU można upoważnić do ugody/reprezentowania wobec
    pokrzywdzonego.

    --
    pozdro
    poreba

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1