eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCo przyniesie kolejny ... Inpost › Re: Co przyniesie kolejny ... Inpost
  • Data: 2015-01-29 18:24:52
    Temat: Re: Co przyniesie kolejny ... Inpost
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

    > Użytkownik "re" <r...@r...invalid> napisał
    >> pani ... co tu przychodzę to mówię pani, że nie dostaję powtórnego awiza,
    >> czy zrobi pani coś z tym ? Pani nie odczuwa takiej potrzeby. Mogę sobie
    >> składać reklamację do siedziby.
    >
    > No i ma racje, bo ona jest od wydawania przesyłek.

    To z przepisów o usługach pocztowych czy regulaminu operatora?
    Bo z faktu, że jest to "osoba czynna w lokalu" wynika, że jest
    od obsługi klientów/petentów, a niekoniecznie ogranicza jej
    kompetencje w pozostałych sprawach.
    Przeciwnie - by default jest umocowana do wszystkich czynności,
    które są "zazwyczaj dokonywane", więc do przyjmowania reklamacji
    IMO również (97 KC).

    No chyba że chcesz powiedzieć, że przychodzisz do sklepu z reklamacją
    odkurzacza, a sprzedawcy po kolei oświadczają że "nie są umocowani"
    i możesz spadać.
    Ewentualnie "nie mają pisma" na którym mogliby przyjąć.
    Bo przyjęcie reklamacji na usługę pocztową nijak nie różni się
    od przyjęcia reklamacji towaru, prawda?
    ---
    Różni się tym, że polega przepisom szczególnym dotyczącym usług pocztowych w
    tym rozporządzenia opisującego formę składania takiej reklamacji. Właśnie to
    "do protokołu".


    > Jak uważasz, ze pani powinna od Ciebie przyjąć coś do protokołu, a nie
    > chce,
    > to składasz na nią skargę, a nie wszczynasz awantury.

    Złożył :) - na nią do niej, i w tym momencie pani wpadła na 'właściwą
    procedurę' (zadzwonienie do szefa :D)
    Robercie, ja nie wiem jak tam ta rozmowa wyglądała, ale "nie przyjmę
    i już" jest całkiem poważnym problemem w .pl
    Standardem powinno być właśnie "odwołanie do przełożonego".
    ---
    Standardem powinno być przyjęcie reklamacji. To, że zgodziłem się na rozmowę
    jest kwestią wyłącznie mojej dobrej woli, której z różnych powodów mogłem
    nie mieć. Nie uważam bym tą rozmową cokolwiek zmienił. Trzeba zwrócić uwagę,
    że reklamacja miała dotyczyć braku powtórnej awizacji a nie tego, że
    pracownice Inpostu są głupie jak but z lewej nogi. Bo jak po raz któryś
    przychodzisz po list, i po raz któryś rozmawiasz na ten temat i nic się nie
    zmienia to chyba w końcu trzeba ją formalnie złożyć.

    A fakt, że w przypadku z pozoru cywilnoprawnej usługi dostarczenia
    listu wynika jej skrzyżowanie z prawem administracyjnym lub
    karnym wychodzą dalsze komplikacje.

    Co Ci daje "złożenie skargi", skoro termin upływa?
    Przedłuży ten termin?

    Jeśliby poczta (jak kiedyś) miała status "urzędu" a pracownik od
    listów status "pełniącego obowiązki urzędnika", może znalazłaby się
    ścieżka na wzruszenie skutków naruszenia regulaminu, a tak jest
    problem bo to "regulamin cywilnoprawny".
    I nie dziw, że pojawiają się elementy 'prawa pięści'.
    ---
    Gdzie tu 'prawo pięści' ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1