eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-08-13 19:31:04
    Temat: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: scream <n...@p...pl>

    Czesc,

    Takie pytanie... W umowie z Orange mam napisane, ze "(...) w przypadku
    rozwiązania umowy z winy abonenta przed upływem ... miesięcy abonent
    zapłaci operatorowi równowartość ulgi w wysokości 300.00"

    Zdaje mi się, że UOKiK zakazał straszenia karami umownymi w przypadku
    wcześniejszego rozwiązania umowy. Teraz zamiast "kara umowna" nazywa się to
    "równowartość ulgi". Niewazne, nie o to pytam.

    Chodzi mi o to, czy taki zapis ma moc prawną, gdyż tak naprawdę nie wiadomo
    co to jest "równowartość ulgi w wysokości 300.00".
    Po pierwsze, w Polsce obowiązuje inny format zapisu liczb (z przecinkiem a
    nie z kropką), ale to detal raczej bez wpływu na sens całości.
    Dużo ważniejsze wg mnie jest to, że nie jest określona żadna waluta. Nie
    wiem co to jest "300.00" - złotych, euro, punktów PROFIT, orzechów,
    kasztanów, laurek?

    Czy da się jakoś uniknąć zapłacenia "równowartości ulgi" wobec powyższego?

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 2. Data: 2009-08-13 20:16:00
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    scream wrote:

    > Chodzi mi o to, czy taki zapis ma moc prawną, gdyż tak naprawdę nie wiadomo
    > co to jest "równowartość ulgi w wysokości 300.00".
    > Po pierwsze, w Polsce obowiązuje inny format zapisu liczb (z przecinkiem a
    > nie z kropką), ale to detal raczej bez wpływu na sens całości.
    > Dużo ważniejsze wg mnie jest to, że nie jest określona żadna waluta. Nie
    > wiem co to jest "300.00" - złotych, euro, punktów PROFIT, orzechów,
    > kasztanów, laurek?
    >
    > Czy da się jakoś uniknąć zapłacenia "równowartości ulgi" wobec powyższego?
    >

    Raczej nie, można ją jedynie zmniejszyć, w zależności od czasu
    obowiązywania i trwania umowy (nowelizacja PT od 6 lipca)

    M.


  • 3. Data: 2009-08-13 20:39:30
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    > scream wrote:
    >
    >> Chodzi mi o to, czy taki zapis ma moc prawną, gdyż tak naprawdę nie
    >> wiadomo
    >> co to jest "równowartość ulgi w wysokości 300.00".
    >> Po pierwsze, w Polsce obowiązuje inny format zapisu liczb (z
    >> przecinkiem a
    >> nie z kropką), ale to detal raczej bez wpływu na sens całości.
    >> Dużo ważniejsze wg mnie jest to, że nie jest określona żadna waluta. Nie
    >> wiem co to jest "300.00" - złotych, euro, punktów PROFIT, orzechów,
    >> kasztanów, laurek?
    >>
    >> Czy da się jakoś uniknąć zapłacenia "równowartości ulgi" wobec
    >> powyższego?
    >>
    >
    > Raczej nie, można ją jedynie zmniejszyć, w zależności od czasu
    > obowiązywania i trwania umowy (nowelizacja PT od 6 lipca)


    Czy możliwość proporcjonalnego zmniejszenia "kary" - zgodnie z art.
    57 PT - jest możliwe również w przypadku umów zawartych przed ostatnią
    nowelizacją tego prawa?

    --
    Liwiusz


  • 4. Data: 2009-08-13 20:51:37
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    > scream wrote:
    >
    >> Chodzi mi o to, czy taki zapis ma moc prawną, gdyż tak naprawdę nie
    >> wiadomo
    >> co to jest "równowartość ulgi w wysokości 300.00".
    >> Po pierwsze, w Polsce obowiązuje inny format zapisu liczb (z
    >> przecinkiem a
    >> nie z kropką), ale to detal raczej bez wpływu na sens całości.
    >> Dużo ważniejsze wg mnie jest to, że nie jest określona żadna waluta. Nie
    >> wiem co to jest "300.00" - złotych, euro, punktów PROFIT, orzechów,
    >> kasztanów, laurek?
    >>
    >> Czy da się jakoś uniknąć zapłacenia "równowartości ulgi" wobec
    >> powyższego?
    >>
    >
    > Raczej nie, można ją jedynie zmniejszyć, w zależności od czasu
    > obowiązywania i trwania umowy (nowelizacja PT od 6 lipca)


    I mam jeszcze jedno pytanie:

    Zarówno przed nowelizacją, jak i po, wysokość kary umownej nie może być
    wyższa, niż przyznana przez operatora ulga, przy czym wysokość tej ulgi
    powinna być określona w umowie.

    Jeśli zatem jest umowa promocyjna, która nie precyzuje w jakiej
    wysokości ulga została przyznana, a ponadto określa karę za rozwiązanie
    umowy na kwotę X (gdzie X jest kilkukrotnie wyższe, niż teoretycznie
    nieokreślona ulga), to czy taka kara jest obowiązująca?

    Przykłady zapisów:

    "W przypadku naruszenia przez abonenta zobowiązania, o którym mowa w
    pkt. 4, Abonent będzie zobowiązany na pisemne żądanie operatora do
    naprawienia szkody poprzez zapłatę na jej rzecz kary umownej" - dalej
    jest określona wysokość tej kary

    A ww wspomnianym powyżej punkcie 4:
    "W przypadku zawarcia umowy w ramach niniejszych warunków oferty
    promocyjnej zgodnym zamiarem stron jest aby świadczenie usług
    telekomunikacyjnych na podstawie umowy trwało XX miesięcy".

    Nie ma w umowie zapisu o uldze przyznanej abonentowi, zresztą cena
    podstawowa telefonu kupionego za złotówkę jest kilkukrotnie niższa niż
    określona kara umowna, a innych zniżek w abonamencie abonent nie posiadał.

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2009-08-13 20:59:43
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Liwiusz wrote:

    >> Raczej nie, można ją jedynie zmniejszyć, w zależności od czasu
    >> obowiązywania i trwania umowy (nowelizacja PT od 6 lipca)
    >
    >
    > I mam jeszcze jedno pytanie:
    >
    > Zarówno przed nowelizacją, jak i po, wysokość kary umownej nie może być
    > wyższa, niż przyznana przez operatora ulga, przy czym wysokość tej ulgi
    > powinna być określona w umowie.
    >
    > Jeśli zatem jest umowa promocyjna, która nie precyzuje w jakiej
    > wysokości ulga została przyznana, a ponadto określa karę za rozwiązanie
    > umowy na kwotę X (gdzie X jest kilkukrotnie wyższe, niż teoretycznie
    > nieokreślona ulga), to czy taka kara jest obowiązująca?
    >

    To pytanie raczej nie do mnie, a dla sędziów, którzy jako pierwsi będą
    taką sprawę rozstrzygać. Literalnie kara <> ulga.

    M.


  • 6. Data: 2009-08-13 21:00:32
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Liwiusz wrote:
    > Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:


    >>> Czy da się jakoś uniknąć zapłacenia "równowartości ulgi" wobec
    >>> powyższego?
    >>>
    >>
    >> Raczej nie, można ją jedynie zmniejszyć, w zależności od czasu
    >> obowiązywania i trwania umowy (nowelizacja PT od 6 lipca)
    >
    >
    > Czy możliwość proporcjonalnego zmniejszenia "kary" - zgodnie z art. 57
    > PT - jest możliwe również w przypadku umów zawartych przed ostatnią
    > nowelizacją tego prawa?
    >

    A dlaczego nie? Masz w przepisach przejściowych "umowy zawarte przed
    wejściem w życie nowelizacji..."?

    M.


  • 7. Data: 2009-08-13 21:00:50
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:51:37 +0200, Liwiusz napisał(a):

    > Zarówno przed nowelizacją, jak i po, wysokość kary umownej nie może być
    > wyższa, niż przyznana przez operatora ulga, przy czym wysokość tej ulgi
    > powinna być określona w umowie.

    O to samo chcialem spytac. Moja umowa jest z 1 lipca, i napisana juz pod
    nowe PT, stad zamiast kary umownej jest mowa o uldze.

    Z tym, ze wlasciwie o wysokosci przyznanej mi ulgi dowiaduje sie tylko z
    podpunktu o tym ile bede musiał zabulić kiedy zerwe umowe przed upływem
    roku. Czy to jest ok? W pierwszych punktach są opisane wszystkie
    świadczenia operatora - pakiet A za 50% ceny, pakiet B ze 100% rabatem,
    itd. natomiast nie ma mowy o wysokości ulgi. W następnym podpunkcie
    operator domaga sie zwrotu ulgi w określonej wysokości. Ta kwota z niczego
    nie wynika!

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 8. Data: 2009-08-13 21:03:59
    Temat: Re: Brak określenia waluty w umowie, a kara umowna
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) wrote:

    >> Jeśli zatem jest umowa promocyjna, która nie precyzuje w jakiej
    >> wysokości ulga została przyznana, a ponadto określa karę za
    >> rozwiązanie umowy na kwotę X (gdzie X jest kilkukrotnie wyższe, niż
    >> teoretycznie nieokreślona ulga), to czy taka kara jest obowiązująca?
    >>
    >
    > To pytanie raczej nie do mnie, a dla sędziów, którzy jako pierwsi będą
    > taką sprawę rozstrzygać. Literalnie kara <> ulga.
    >

    W zasadzie, teoretyzując, każdy abonent, który ma taki zapis w umowie,
    powinien teraz dostać aneks do umowy, zmieniający słowo"kara umowna" czy
    "opłata specjalna" na "ulga".
    Ale... abolicją są objęte zmiany w regulaminach, wynikające ze zmain
    prawa, nie zmiany w umowach :-)

    M.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1