eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 1. Data: 2004-05-15 07:50:43
    Temat: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: Arek <a...@e...net>

    Właśnie przeczytałem, że żaden z policjantów z Poznania, którzy
    zamordowali kierowcę i ciężko ranili pasażera Rovera nie odpowie
    za to co zrobili!

    Kumple załatwili sprawę - zaginęły kule i rzekomo w takiej sytuacji
    nie można nikomu przedstawić zarzutu zabójstwa

    Gdyby ktoś chciałby przy tym pomyśleć, że można bezkarnie rozstrzeliwać
    ludzi na ulicy byle robić to w grupie i nie rejestrowaną bronią to niech
    nie zapomina - najpierw trzeba się zapisać do policji.
    Tak samo gdyby ktoś chciał brać udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym - najpierw
    zapisać się do policji.


    Czy jest na sali jeszcze ktoś kto nadal wątpi, że Polska to kraj policyjny?
    Pytanie retoryczne rzecz jasna .

    Arek

    --
    http://www.hipnoza.info


  • 2. Data: 2004-05-15 08:11:24
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84i4c$47f$1@news.onet.pl...

    > Czy jest na sali jeszcze ktoś kto nadal wątpi, że Polska to kraj
    policyjny?
    > Pytanie retoryczne rzecz jasna .

    Ale Ci odpowiem:-)Ja. Jakos to Twoje państwo policyjne do mnie nie
    przemawia. Pewnie dlatego, ze częściej czytam o policjantach w Twoich
    wątkach, niż ich widzę na ulicy:-))

    HaNkA



  • 3. Data: 2004-05-15 08:47:20
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik HaNkA ReDhUnTeR napisał:
    > Ale Ci odpowiem:-)Ja. Jakos to Twoje państwo policyjne do mnie nie
    > przemawia. Pewnie dlatego, ze częściej czytam o policjantach w Twoich
    > wątkach, niż ich widzę na ulicy:-))

    Może za dużo siedzisz przed komputerem, a za mało spacerujesz?
    Mówisz - w moich wątkach? Ja zacząłem raptem 3 lub 4 wątki na ten temat,
    resztę zaczynali inni, którzy mieli szokujące ich hm... przejścia z policją...
    To nie ja wyciągałem te sprawy, nie ja je tropiłem one po prostu nieustannie,
    dzień w dzień dzieją się w naszych komisariatach, na naszych ulicach, w naszych
    sądach.
    Tylko niektóre wypływają, a tylko nieliczne zostają zauważone przez szersze grono
    ludzi.

    Gdzieś widziałem w sklepie przez chwilę artykuł, wypowiedź jakiejś szacownej osoby
    na temat tego jak policja przesłuchuje na komendzie - bawiąc się w rosyjską
    ruletkę i strzelając z torby za głową przesłuchiwanego bo policjant, który tak
    zastrzelił podejrzanego podczas przesłuchania dostał wyrok w zawiasach.

    Czy ja sobie takie historie wymyślam? Zobacz na programy "Gliny" czy jak to się
    tam zwie - bluzgi z ich ust lecą jak z najniższych dołów społecznych.
    I takie też jest ich podejście do życia, zdrowia i godności innych ludzi - totalny
    brak poszanowania tych wartości, a nawet powiedziałbym, bezczelne drwienie z nich.

    Nie taką policję chciałem w naszym kraju :(

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 4. Data: 2004-05-15 09:23:45
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84lei$84b$1@news.onet.pl...

    > Może za dużo siedzisz przed komputerem, a za mało spacerujesz?

    Pudlo.

    > którzy mieli szokujące ich hm... przejścia z policją...

    E tam. Wiesz jak jest- w więzieniach siedzą sami niewinni, a Ci, którzy w
    jakis sposob łamią prawo i spotyka ich za to kara zaraz czują sie
    prześladowani.

    > Gdzieś widziałem w sklepie przez chwilę artykuł, wypowiedź jakiejś
    szacownej osoby
    > na temat tego jak policja przesłuchuje na komendzie - bawiąc się w
    rosyjską
    > ruletkę i strzelając z torby za głową przesłuchiwanego bo policjant, który
    tak
    > zastrzelił podejrzanego podczas przesłuchania dostał wyrok w zawiasach.

    Oczywiście ta szacowna osoba ma dowody na to co mówi?:-) I to nie była
    gazeta o nazwie "fakt"?:-)

    > Zobacz na programy "Gliny" czy jak to się
    > tam zwie - bluzgi z ich ust lecą jak z najniższych dołów społecznych.

    Tu mnie urzekłeś. A te wszystkie filmy kryminalne francuskie, niemieckie,
    brytyjskie, ameykanskie etc gdzie policjanci nie przebieraja w slowach i
    metodach to pewnie przejaw tego, ze telewizja kłamie?:-) Qrcze - przypomina
    mi się fragment z "pieknych dwudziestoletnich" Hłaski, jak to na jakimś
    sympozjum literackim jakaś młoda panienka czytala swoje opowiadanie w którym
    to oficer bezpieki byl słodki jak cukierek, grzeczny jak lokaj księżnej
    Yorku i traktował przesluchiwanych przez siebie ludzi z zyczliwością w
    efekcie czego owi przesluchiwani zdawali sobie sprawę z faktu że zbładzili i
    szczerze wyznawali swoje winy z płaczem tuląc się do piersi
    przesluchującego:-)) Komentarz Hłaski był [pisze z pamięci, więc sorki za
    niedokladnosci] "było tam paru commies [komunistów] ale nawet oni czuli się
    zażenowani sluchając tego a ja patrząc na ładną buzię tej dziewczyny
    myslałem"dlaczego ona nie może zostać po prostu dziwką. dlaczego musi
    jeszcze pisac?". Twoje wyobrazenia o idealnej policji chyba zmierzają w tę
    samą strone:-)

    > I takie też jest ich podejście do życia, zdrowia i godności innych ludzi -
    totalny
    > brak poszanowania tych wartości, a nawet powiedziałbym, bezczelne drwienie
    z nich.

    W odróznieniu od tych wszystkich morderców, gwałcicieli, bandytów etc którzy
    przecież szanują wszystkie te wartosci:-)

    > Nie taką policję chciałem w naszym kraju :(

    Heh, Kiedyś marzyła mi się pedagogika resocjalizacyjna bo mi się naiwnie
    wydawalo, ze będę nawracać zbłakane duszyczki na ciernistą drogę prawa:-)
    Wyrosłam z tego na etapie jeszcze liceum. Pewnie idealnie by bylo gdyby
    wszyscy ludzie przestrzegali dekalogu i wtedy policja zamiast w pałki
    mogłaby chodzic uzbrojona w Biblie. Rzeczywistość jednak skrzeczy. Chcę
    wierzyć w Twoje idealy i w to, ze będąc na miejscu policji podczas zamieszek
    w Łodzi po prostu powiedziałbys "kochani, idzcie do domu" i towarzystwo by
    się grzecznie rozeszło. Może sprobujesz przy okazji jakiegoś następnegp
    meczu piłkarskiego? Trzymam kciuki:-)

    HaNkA



  • 5. Data: 2004-05-15 09:34:45
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "Leszek" <l...@i...pl>


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl> napisał
    w wiadomości news:c84jet$2fe$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ale Ci odpowiem:-)Ja. Jakos to Twoje państwo policyjne do mnie nie
    > przemawia. Pewnie dlatego, ze częściej czytam o policjantach w Twoich
    > wątkach, niż ich widzę na ulicy:-))

    Dodać należy, że w państwie policyjnym, policjanci dużo więcej zarabiają
    (mówi się, że w państwie policyjnym policjant musi zarabiać dużo więcej niż
    nauczyciel).
    Ale skąd zakompleksiony popapraniec miałby o tym wiedzieć .Zomowcy tak
    strasznie zbili go po głowie, że do dzisiaj szwankuje na umyśle( a bijąc
    śmiali się jeszcze-buahahaha-i to się areczkowi "nagrało" na całe zycie).
    Biedak;(

    Pozdr
    Leszek



  • 6. Data: 2004-05-15 09:49:51
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik HaNkA ReDhUnTeR napisał:
    > E tam. Wiesz jak jest- w więzieniach siedzą sami niewinni, a Ci, którzy w

    Ale po co ta demagogia?
    Tak, siedzą w więzieniach niewinni.
    A już szczególnie dużo ich siedzi w aresztach.

    To jest jeden z przejawów państwa represyjnego tym razem.

    > jakis sposob łamią prawo i spotyka ich za to kara zaraz czują sie
    > prześladowani.

    Jakoś policjantów, którzy w biały dzień rozstrzelali dwójkę nastolatków
    nie spotkała żadna kara. Siedzą sobie w ciepełku, chronieni przez kumpli
    i ich znajomków lekarzy.

    > Oczywiście ta szacowna osoba ma dowody na to co mówi?:-) I to nie była
    > gazeta o nazwie "fakt"?:-)

    Nie wiem co to była za gazeta, nie utkwiła mi w pamięci :(
    Natomiast wypowiadająca się osoba to albo był rzecznik praw obywatelskich, albo
    ktoś równie zaangażowany w ochronę praw ludzi.

    > Tu mnie urzekłeś. A te wszystkie filmy kryminalne francuskie, niemieckie,

    1. Rozróżniasz fikcję filmową od kręconego na żywo "reportażu" ?
    Bo ja mówię o tym drugim.
    Ale jak masz wątpliwości to zrób sobie test - pójdź do policyjnej siłowni,
    na korytarz komisariatiu, albo zrób nasłuch radia policyjnego.
    Jeśli nie odkryjesz ze zgrozą, że nie odróżniasz ich języka od języka najniższych
    z najniższych dołów społecznych to stawiam Ci skrzynkę piwa.

    [..]
    > Twoje wyobrazenia o idealnej policji chyba zmierzają w tę samą strone:-)

    Nie masz pojęcia o moim wyobrażeniu idealnej policji i na dodatek walisz
    mi jakimś przykładem z komunistycznego sprzedajstwa.

    Jeżeli uważasz, że oczekiwanie iż policja
    - będzie kierować się szacunkiem do obywateli
    - przejawiającym się także w posługiwaniu się językiem jeśli już nie literackim to
    przynajmniej bez kurw i hujów co drugie słowo
    - będzie respektować godnośc ludzi, przestrzegać ich praw
    - a słowa o konieczności ochrony zdrowia i życia obywateli nie będą dla nich
    powodem do rechotu
    - że będzie bezwzględnie tępić łamiących prawo w ich szeregach a nie podmywać
    tyłki zwykłych bandziorów tylko dlatego, że są policjantami.
    - nie będzie zaczepiać niełamiących prawa i nienaruszających porządku ludzi

    jest dla Ciebie nieosiągalnym ideałem, wręcz utopią to.... to... nigdy się nie
    zrozumiemy.

    > W odróznieniu od tych wszystkich morderców, gwałcicieli, bandytów etc którzy
    > przecież szanują wszystkie te wartosci:-)

    Nie rozmawiamy teraz o mordercach, gwałcicielach i bandytach lecz o policjantach.
    Jeżeli Ty stawiasz ich na równi to sama dajesz sobie odpowiedź dlaczego policjanci
    i bandyci przestali być odróżnialni.

    [..]
    > w Łodzi po prostu powiedziałbys "kochani, idzcie do domu" i towarzystwo by
    > się grzecznie rozeszło. Może sprobujesz przy okazji jakiegoś następnegp
    > meczu piłkarskiego? Trzymam kciuki:-)

    I to wyżej jest demagogia, która dała policji zielone światła do morderstw.
    Nawet za komuny milicja w takich burdach najpierw używała armatek wodnych pałek,
    gazów łzawiących a nie broni palnej.
    A dzisiaj co?
    Najłatwiej sięgnąć po broń i rozstrzelać krnąbrnych obywateli co to władzy nie
    chcą słuchać. :(

    Arek




    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 7. Data: 2004-05-15 10:22:04
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84lei$84b$1@news.onet.pl...

    > na temat tego jak policja przesłuchuje na komendzie - bawiąc się w
    rosyjską
    > ruletkę i strzelając z torby za głową przesłuchiwanego bo policjant,
    który tak

    do tego trzeba miec rewolwer, a policja ma pistolety


  • 8. Data: 2004-05-15 10:31:31
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84p3o$fsa$1@news.onet.pl...

    > 1. Rozróżniasz fikcję filmową od kręconego na żywo "reportażu" ?
    > Bo ja mówię o tym drugim.

    ogladales "nie do wiary"?
    to tez na zywo krecone reportarze :)

    > Ale jak masz wątpliwości to zrób sobie test - pójdź do policyjnej
    siłowni,
    > na korytarz komisariatiu, albo zrób nasłuch radia policyjnego.
    > Jeśli nie odkryjesz ze zgrozą, że nie odróżniasz ich języka od języka
    najniższych
    > z najniższych dołów społecznych to stawiam Ci skrzynkę piwa.

    sluchalem nie raz i nie dwa i ich jezyk nie rozni sie zbytnio od jezyka
    przecietnego polaka, to ze wikszosc kraweznikow to osly wynika z tego ze
    maja gowniane pensje, i malo popularny zawod

    > Jeżeli uważasz, że oczekiwanie iż policja
    > - będzie kierować się szacunkiem do obywateli
    > - przejawiającym się także w posługiwaniu się językiem jeśli już nie
    literackim to
    > przynajmniej bez kurw i hujów co drugie słowo
    > - będzie respektować godnośc ludzi, przestrzegać ich praw
    > - a słowa o konieczności ochrony zdrowia i życia obywateli nie będą dla
    nich
    > powodem do rechotu
    > - że będzie bezwzględnie tępić łamiących prawo w ich szeregach a nie
    podmywać
    > tyłki zwykłych bandziorów tylko dlatego, że są policjantami.
    > - nie będzie zaczepiać niełamiących prawa i nienaruszających porządku
    ludzi

    chodze po tym swiecie juz 30 lat, wychowalem sie na najgorszej dzielnicy
    warszawy, w miejscu nazywanym swojego czasu przez niektore gazety
    "trojkontem bermudzkim" i jakos nigdy nie zostalem zaczepiony przez
    gliniarza bez powodu, nigdy nie czulem sie represjonowany, szykanowany ani
    nic z tych rzeczy, nasza policja jest do bani to fakt, ale polsce dalego
    do panstwa policyjnego, bardzo daleko, zgadzam sie ze alezalo by
    przeprowadzic zmiany, ale jak mowi pewne przyslowie, "ryba psuje sie od
    glowy" wiec zmiany nalezy zrobic od samej gory, bo policja jak by nie
    patrzec jest "ogonem" calego systemu prawnego

    > I to wyżej jest demagogia, która dała policji zielone światła do
    morderstw.

    nie masz pojecia zielonego co policja robila za tzw komuny, jak bylo
    wlamanie do sklepu, to przyjezdzal radiowoz, policja wynosila wszystko co
    sie dalo, dopiero potem zawiadamiano wlasciciela :) o innych rzeczch nie
    wspominam, poza tym te 15 20 lat temu ludzie mieli wiekszy respekt dla
    policji, dzisiaj kazdy ma ich w dupie



  • 9. Data: 2004-05-15 16:52:51
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84i4c$47f$1@news.onet.pl...
    > Właśnie przeczytałem, że żaden z policjantów z Poznania, którzy
    > zamordowali kierowcę i ciężko ranili pasażera Rovera nie odpowie
    > za to co zrobili!

    Gdzie to przeczytałeś?


  • 10. Data: 2004-05-15 20:40:14
    Temat: Re: A policjanci-mordercy z Poznania - bezkarni!
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO]interia.pl>


    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:c84p3o$fsa$1@news.onet.pl...

    > Tak, siedzą w więzieniach niewinni.
    > A już szczególnie dużo ich siedzi w aresztach.

    No to ja jestem za bardziej sprawną policją aby wyłapała tych winnych:-)

    > Jakoś policjantów, którzy w biały dzień rozstrzelali dwójkę nastolatków
    > nie spotkała żadna kara.

    A był już jakiś proces, przeoczyłam coś?

    > Natomiast wypowiadająca się osoba to albo był rzecznik praw obywatelskich,
    albo
    > ktoś równie zaangażowany w ochronę praw ludzi.

    I uważa, że da się bawić w rosyjską ruletkę pistoletem? Hmm....

    > Ale jak masz wątpliwości to zrób sobie test - pójdź do policyjnej siłowni,
    > na korytarz komisariatiu, albo zrób nasłuch radia policyjnego.

    W komisariatach nie bywam, w policyjnych siłowniach też [ a szkoda:-) ],
    radia nie podsłuchuję...

    > Jeśli nie odkryjesz ze zgrozą, że nie odróżniasz ich języka od języka
    najniższych
    > z najniższych dołów społecznych to stawiam Ci skrzynkę piwa.

    ....i nie obracam się w kręgu najniższych dołów społecznych więc brakuje mi
    materiału porównawczego, którym Ty dysponujesz. Z drugiej strony trzeba coś
    więcej niz parę wyrazów na K i Ch abym poczuła się zszokowana. Pewnie
    dlatego, ze zdązylam się ich nasluchać gdy przez parę lat pracowałam jako
    nauczycielka w szkole i to zarówno podstawowej, jak i sredniej.:-) Nie
    uwierzyłbyś jakim słownictwem posluguja sie dzieci:

    > walisz
    > mi jakimś przykładem z komunistycznego sprzedajstwa.

    Z klasyki:-)

    > jest dla Ciebie nieosiągalnym ideałem, wręcz utopią to.... to... nigdy się
    nie
    > zrozumiemy.

    pewnie nie, bo ja generalnie tak postrzegam policję. Zapewne i tam zdarzają
    się "czarne owce" ale to nie powód aby generalizować.


    > Nie rozmawiamy teraz o mordercach, gwałcicielach i bandytach lecz o
    policjantach.
    > Jeżeli Ty stawiasz ich na równi to sama dajesz sobie odpowiedź dlaczego
    policjanci
    > i bandyci przestali być odróżnialni.

    A gdzie napisałam, ze stawiam ich na równi. Jedynie stwierdziłam, ze przestę
    pcy bynajmniej nie kierują sie wartosciami przez Ciebie podnoszonymi,
    aczkolwiek nie widzę aby Ci to przeszkadzało.

    > I to wyżej jest demagogia, która dała policji zielone światła do
    morderstw.

    Nie, to jedynie stwierdzenie dające Tobie zielone światło do działań. Zostań
    społecznikiem na miarę Kotańskiego, czy obrońcą uciśnionych jak Orszagh i
    wskaż zabłakanym złym policjantom własciwą drogę.

    > Najłatwiej sięgnąć po broń i rozstrzelać krnąbrnych obywateli co to władzy
    nie
    > chcą słuchać. :(

    Zanim zacznę ferować jakieś swoje sądy poczekam na ustalenia śłedztwa - to
    jeśli chodzi o sprawę tych postrzelonych w samochodzie. W sprawie łódzkiej o
    ile wiem winnym zostały postawione zarzuty. A poza tym naprawdę sądzisz, ze
    w Polsce policja ma za dużą latwość w użyciu broni?

    HaNkA


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1