-
1. Data: 2007-01-24 21:32:14
Temat: Potrącenie pieszego
Od: zagloba <n...@p...ci>
Witam,
Kilka dni temu potrąciłem pieszego na pasach. Okoliczności zdarzenia
były takie: obfite opady deszczu, słaba widoczność, zimowe opony, a
temperatura 8 stopni na plusie, teren zabudowany, prędkość ok. 50 km/h.
Widok na pieszego przesłonił mi samochód dostawczy wyjeżdżający z
uliczki przed przejściem. Gdy ten samochód odsłonił widok, okazało się,
że na środku ulicy jest już pieszy. Gwałtowne hamowanie i próba
zrobienia uniku, niestety auto wpadło w poślizg i pieszy otarł się o
moje auto, łokciem uderzył w przednią szybę - stłukła się. Wstał o
własnych siłach, przyjechała karetka i wzięli go do szpitala na
profilaktyczne badania, bo sanitariusz powiedział, że facet może mieć
wstrząśnienie mózgu. Przyjechała policja, spisała wszystko, pomierzyli
ślady hamowania itd, zrobili kilka zdjęć i pojechali. Świadka niestety
nie mam, bo wszyscy się rozbiegli jak poprosiłem o świadczenie.
Ja na drugi dzień pojechałem do gościa do szpitala i okazało się, że
właśnie już wyszedł i że czuje się dobrze. Udało mi się namierzyć go z
książki telefonicznej i umówiłem się na odwiedziny. Na miejscu okazało
się, że gość miał podejrzenie wstrząsu mózgu, ale czuje się dobrze i
jest tylko trochę poobijany. Dzwoniłem do gościa jeszcze dzisiaj,
potwierdził że czuje się dobrze i nic mu nie dolega.
I teraz pytanie: na jakiej podstawie orzeka się, czy obrażenia ciała są
"do 7 dni" czy powyżej? Jak sprawa będzie wyglądała w moim przypadku,
kiedy gość wyszedł do szpitala po dniu i czuje się dobrze? Jakie
konsekwencje mi grożą? Czy może powinienem jakoś dopilnować sprawy tych
7 dni? Dodam, że potrącenie nastąpiło w zeszły czwartek, 18 stycznia -
jutro będzie więc tydzień.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Zagłoba
-
2. Data: 2007-01-24 21:35:02
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: Kolan <...@w...pl>
Wacpan po pijaku na rumaka wsiadał ?
-
3. Data: 2007-01-24 21:36:10
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: Johnson <j...@n...pl>
zagloba napisał(a):
> I teraz pytanie: na jakiej podstawie orzeka się, czy obrażenia ciała są
> "do 7 dni" czy powyżej?
Opinia lekarza.
Jeśli nie będzie tych obrażeń, to pewnie będziesz odpowiadał za wykroczenie.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
4. Data: 2007-01-24 21:37:07
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "zagloba" <n...@p...ci> napisał w wiadomości
news:ep8j8u$sfj$1@inews.gazeta.pl...
Z tego co piszesz, to obrażenia nie przekroczą 7-miu dni. Co do zasady powołuje
się w takim wypadku biegłego.
-
5. Data: 2007-01-24 21:37:24
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: Johnson <j...@n...pl>
Kolan napisał(a):
> Wacpan po pijaku na rumaka wsiadał ?
Apel do wszystkich: nie kupować dzieciom komputerów, bo jak dostaną to
trollują.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
6. Data: 2007-01-24 21:39:17
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: Kolan <...@w...pl>
Johnson napisał(a):
> zagloba napisał(a):
>
>> I teraz pytanie: na jakiej podstawie orzeka się, czy obrażenia ciała
>> są "do 7 dni" czy powyżej?
>
> Opinia lekarza.
> Jeśli nie będzie tych obrażeń, to pewnie będziesz odpowiadał za
> wykroczenie.
>
>
Zalezy czy ofiara wystąpi na drodze cywilnej o odszkodowanie
;),swietny sps na zarobienie kasiory
-
7. Data: 2007-01-24 21:41:41
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: zagloba <n...@p...ci>
Johnson napisał(a):
> zagloba napisał(a):
> Opinia lekarza.
> Jeśli nie będzie tych obrażeń, to pewnie będziesz odpowiadał za
> wykroczenie.
Czy chodzi o opinię lekarza ze szpitala, w którym przebywał
poszkodowany? Czy istnieje prawdopodobieństwo, że lekarz wpisał "na
wyrost" ilość dni w orzeczeniu? Czy ja będę mógł to jakoś
zakwestionować? Miałem przecież kontakt osobisty z poszkodowanym i
widziałem w jakim jest stanie - zresztą sam potwierdził że czuje się
dobrze i nic mu nie jest.
-
8. Data: 2007-01-24 21:42:52
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: zagloba <n...@p...ci>
Robert Tomasik napisał(a):
> Z tego co piszesz, to obrażenia nie przekroczą 7-miu dni. Co do zasady
> powołuje się w takim wypadku biegłego.
Na jakim etapie sprawy można powołać takiego biegłego? Jutro będzie 7-my
dzień od zdarzenia.
-
9. Data: 2007-01-24 21:47:28
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: Johnson <j...@n...pl>
zagloba napisał(a):
>> Opinia lekarza.
>> Jeśli nie będzie tych obrażeń, to pewnie będziesz odpowiadał za
>> wykroczenie.
>
> Czy chodzi o opinię lekarza ze szpitala, w którym przebywał
> poszkodowany? Czy istnieje prawdopodobieństwo, że lekarz wpisał "na
> wyrost" ilość dni w orzeczeniu? Czy ja będę mógł to jakoś
> zakwestionować? Miałem przecież kontakt osobisty z poszkodowanym i
> widziałem w jakim jest stanie - zresztą sam potwierdził że czuje się
> dobrze i nic mu nie jest.
Bez większego znaczenia jest to jak długo ktoś leży w szpitalu, czy też
na jak długo dostał zwolnienie lekarskie.
Policja o ile sama nie uzna że nie warto dopuści dowód z opinii biegłego
lekarza, który oceni obrażenia.
Ale myślę że jak przesłuchają pokrzywdzonego to nie będą sobie robić
takiego problemu.
--
@2007 Johnson
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
10. Data: 2007-01-24 22:13:19
Temat: Re: Potrącenie pieszego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "zagloba" <n...@p...ci> napisał w wiadomości
news:ep8jss$1nl$2@inews.gazeta.pl...
> Na jakim etapie sprawy można powołać takiego biegłego? Jutro będzie 7-my dzień
> od zdarzenia.
Po wszczęciu postępowania.