eeeee .. jak on nie zapłaci kredytu to jak ja mu jeszcze odbiore to co ja
ewentualnie zapłace :(
Chyba jednak trzeba z nim porozmawiac żeby cos w tym kierunku zrobil (tzn
zapłacenia długu)
I naprawde banku to nie bedzie obchodziło że zostanie mi koło 300 zł na cały
miesiac (czynsz, woda itd) i utzrymanie 3 osobowej rodziny - gdzie tu
sprawiedliwość?
Wiem że on ma troche ziemi i sprzetu rolniczego, czemu bank tego nie
zabierze tylko czepia sie biedaków (czyli mnie :) )

Skorek

Użytkownik KRZEM <m...@s...pl000> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1k35u$hvr$...@n...tpi.pl...
>
> > Regres???
> > A cóż to za cholera?
>
> To nie jest choroba tylko sytuacja, w której gdy spełniłeś za kogoś
> świadczenie - wtedy masz prawo (roszczenie regresowe) do tego, za którego
je
> spełniłeś o wyrównanie Ci tego co sam świadczyłeś.
>
> Marcin.
>
>