eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoreczyciel › Re: Poreczyciel
  • Data: 2002-01-11 14:09:42
    Temat: Re: Poreczyciel
    Od: <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Rada w 100% skuteczna - nie poręczać, ale żarty na bok.
    Jedynym wyjściem w Twojej sytuacji, wg mnie też niestety od strony prawnej
    chyba bedziesz nusial płacic, jest przeciaganie tematu z kredytodawcą.
    Sytuacja wygląda tak, że jak nie będziesz płacił, to Ci naśle komornika. Nie
    jestem pewny czy musi w tej kwestii odbyć się sprawa sądowo-nakazowa czy tez z
    umowy poręczenie wynika że może domagać się od Ciebie tych pieniedzy z
    pominięciem sąsu prosto do kmornika. Ale w obu przypadkach masz możliwość
    dyskutowania Twoich możliwości spłacania (innych w momencie poręczania - jak
    gdyby moment zaciągniecia zobowiazania - a innych teraz). Jest też kwota wolna
    od zajęć komorniczych - niestety tylko ok. 850 zł miesięcznie.
    Reasumując masz prawną możliwośc wybronienia sie (jak masz małe dochody) od
    spłacenia długu w całości, od poniesienia odsetek. Sugeruję, abyś w odpowiedzi
    na żadanie banku odpisał "propozycją ugody" przedstawiając sytuację materialna
    Twojej rodziny z wyszczególnieniem stałych wydatków (czynsz, opłaty za
    mieszkanie, za szkołe i inne, spłaty aktualnych kredytów itd) odjął od dochodów
    i wykazał, że nie masz możliwości spłaty długu. Jednakowoż, że zobowiązujesz
    sie do spłacania po powiedzmy 75 zł miesięcznie i jednocześnie występujesz o
    zaliczenie wpłat na poczet kwoty głównej i zatrzymanie naliczania odsetek. Nie
    twierdzę, że bank się na to zgodzi, ale praktyka wykazuje, że to czasami
    skutkuje. Podkreśł w piśmie, ze Twoja sytuacja materialna jest w tej chwili
    całkiem inna, niż w momencie poręcznia kredytu, co zresztą wykazał sam
    kredytodawca przyjmując Twoje poręczenie. A jak, najprawdopodobniej,
    kredytodawca nie wyrazi zgody na takie postępowanie, to wtedy nastąpi, na Twój
    lub ktredytodawcy wniosek, rozpatrzenie sprawy przez sąd. I wtym momencie
    zaczyna być ważne, że złożyłeś takia propzycje ugody do Banku. Docelowo powinno
    się udać ograniczyć spłaty do mało uciążliwych kwot i w miedzyczasie
    scigać "kolege" nawet sądownie i przy pomocy komornika.
    Zeby doładnie poznać sprawę, trzeba znać wszelkie papierkowe detale.
    Pozdrawiam
    Zbigniew Jakubcewicz
    z...@b...pl
    http://www.bezpartyjni.pl/


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1