eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › OT - Policja pewnego kraju...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 120

  • 11. Data: 2005-07-25 17:20:38
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Zbig.T wrote:
    > Ta "egzekucja", jak próbowano tłumaczyć później, wynikała z faktu, że
    > uciakjącego wzięto za terrorystę - samobójcę, a jedynym skutecznym sposobem
    > na unieszkodliwienie i uniknięcie eksplozji miało być zastrzelenie (!) go.
    > Ponieważ wg. wyjaśnień nawet ciężko ranny mógł zdetonować ładunek.

    Sranie w banie, za przeproszeniem.

    Nawet trup może zdetonować ładunek - wystarczy mechanizm, który powoduje
    detonację, jeśli zamachowiec np. nie będzie naciskał odpowiednio często
    ukrytego guzuczka albo jak umierając zwolni nacisk na inny przycisk.
    Jeśłi by chcielibyś wyrafinowani - mogliby podłączyć mały czujnik EKG.
    Zanik pulsu -> BUUUUM.

    'Strategia' tych głupich angoli przypomina walkę z kornikami przy
    pomocy... miotaczy płomieni. Korniki _może_ i wytłuką, ale przy okazji
    szlag trafi las.

    Jedno z dwojga - albo rządzą tam w tej chwili osoby upośledzone
    umysłowo, albo są to działania celowe. W końcu jest to znakomity sposób
    na eliminowanie ludzi niewygodnych dla władzy: "Oooops - myśleliśmy, że
    to terrorysta... Jak nam strasznie przykro..."

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 12. Data: 2005-07-25 17:24:54
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:
    >>Nawet 'blach' nie próbowali pokazać, jak ci debile, co zamordowali
    >>jednego a poważnie okaleczyli drugiego niewinnego w samochodzie w
    >> Polsce.
    >
    > Nasi przynajmniej strzelali do próbującego uciekać, a tamci do leżącego
    > i obezwładnionego - podobno.

    To zdaje się nawet jest wersja oficjalna.

    Cóż - jak pojechali na pranie mózgu... ahem... 'szkolenie' do
    izraelskiego gestapo czy innego specnazu, to i takie są skutki.

    Dobrze, że nie mieli granatników (jak to nadawło radio Erewań: "Będzie
    taka wojna o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie.").

    Tak na marginesie: co z tymi patafianami, co sobie 'dziki zachód' w
    Polsce urządzili? Siedzą? Zostali choć wywaleni ze służby? Czy może
    przycholog ich troskliwie przytulił i nadal pracują w zawodzie, do
    którego się nie nadają?

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 13. Data: 2005-07-25 18:41:42
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > Jeśłi by chcielibyś wyrafinowani - mogliby podłączyć mały czujnik EKG.
    > Zanik pulsu -> BUUUUM.

    Tu juz jest ryzyko, ze taki czujnik moze sie odlaczyc, np. odkleic, od
    spoconego terrorysty (lato mamy). I wybuch bylby w najmniej oczekiwanym
    miejscu i momencie.

    Po za tym wiele urzadzen moze zaklocic prace czujnika EKG.


    Pozdr
    m


    --
    Wymysleni bohaterowie (Imaginary Heroes) ....... http://tiny.pl/qm48
    Batman Poczatek (Batman Begins) ................ http://tiny.pl/qq7x
    Wojna Swiatów (War of the Worlds) .............. http://tiny.pl/h3wx
    ____________________________________________________
    ________________
    SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php


  • 14. Data: 2005-07-25 18:55:04
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mariposa doux wrote:

    > Tu juz jest ryzyko, ze taki czujnik moze sie odlaczyc, np. odkleic, od
    > spoconego terrorysty (lato mamy). I wybuch bylby w najmniej oczekiwanym
    > miejscu i momencie.

    Jeśli ktoś jest gotów się sam wysadzić, to tym bardziej będzie gotowy,
    żeby ten czujnik był do niego jakoś bardziej trwale przymocowany.

    W końcu nawet nie-samobójcy mają takie rzeczy, jak kolczyki ;)

    > Po za tym wiele urzadzen moze zaklocic prace czujnika EKG.

    Podobnie, jak i radiodetonatora.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 15. Data: 2005-07-25 18:58:53
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tomasz Trystula wrote:

    > A ja mysle, ze nie beda miec przechlapane. Jezeli juz, to
    > jakas dyscyplinarna kara. Wedlug wszelkich przeslanek mieli

    Hehe... "Wszelkich przesłanek"?

    Jakie to były 'przesłanki'? Nieco ciemniejsza karnacja skóry?

    > prawo podejrzewac, ze czlowiek ten planuje wysadzenie siebie
    > w powietrze, nie zatrzymal sie na wezwanie, a policjanci

    Czyje wezwanie? To było wezwanie jakiegoś uzbrojonego bandyty.

    > majacy jasne rozkazy musieli powziac ta trudna decyzje i go
    > zastrzelili nie chcac ryzykowac zycia swojego i innych ludzi.

    Jaaasne. Trudna decyzja - wpakowanie 5 kul w głowę _po_ obezwładnieniu?

    > W takich czasach zyjemy, to takich niestety srodkow trzeba
    > uzywac.

    G*.*no prawda. Oni po prostu chcieli kogoś zamordować.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 16. Data: 2005-07-25 19:06:09
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Marcin Żyła <m...@m...com>

    Andrzej Lawa wrote:
    > SzerszeN wrote:
    >
    >> nie ucieka sie jak goni cie policja, szczegolnie wtedy kiedy sa zamach
    >> bombowe, a wyglad ma sie "podejzany"
    >
    >
    > Ale to byli jacyś uzbrojeni bandyci, nie policja.
    >
    > Nawet 'blach' nie próbowali pokazać, jak ci debile, co zamordowali
    > jednego a poważnie okaleczyli drugiego niewinnego w samochodzie w Polsce.
    >
    Spokojnie nie bandyci


    Wiesz, jak masz przed oczami szkolenie z takim fajnym pasem i tam 10kg
    trotylu na zawodniku, to jedyna mysl dopasc i kilnąć.

    Selekcja naturalna - giną słabe i głupie osobniki.



    MZ


  • 17. Data: 2005-07-25 19:17:53
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marcin Żyła wrote:

    > Spokojnie nie bandyci

    Bez munduru czy choćby wyraźnego okazania odznaki - bandyci.

    Zwłaszcza, że zaczęli mu strzelać w głowę po obezwładnieniu.

    > Wiesz, jak masz przed oczami szkolenie z takim fajnym pasem i tam 10kg
    > trotylu na zawodniku, to jedyna mysl dopasc i kilnąć.

    Jasne. To może od razu zrzucić megatonową głowicę na miasto? Na pewno
    nie przetrwa żaden terrorysta. I w ogóle przestępczość spadnie do zera.

    > Selekcja naturalna - giną słabe i głupie osobniki.

    Niestety - w tym przypadku głupie osobniki były jednocześnie silne i
    uzbrojone.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 18. Data: 2005-07-25 19:17:59
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > Podobnie, jak i radiodetonatora.

    Z tym, ze radiodetonatory imho sa bardziej popularne niz ekgdetonatory
    ;)

    --
    Wymysleni bohaterowie (Imaginary Heroes) ....... http://tiny.pl/qm48
    Batman Poczatek (Batman Begins) ................ http://tiny.pl/qq7x
    Wojna Swiatów (War of the Worlds) .............. http://tiny.pl/h3wx
    ____________________________________________________
    ________________
    SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php



  • 19. Data: 2005-07-25 19:20:43
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: mariposa doux <m...@g...pl>



    Andrzej Lawa wrote:
    >
    > Jakie to były 'przesłanki'? Nieco ciemniejsza karnacja skóry?

    Smiej sie. Ja ostatnio tez spode lba patrze na tych wszystkich kebabow.
    Niby wiem, ze oni wyszyscy nie moga byc zli, ale wygrywa to samo co w
    przypadku Polakow i Rosjan na zachodzie - toż to pijacy i zabijaja
    nożami, jak barbarzyńcy...

    > Czyje wezwanie? To było wezwanie jakiegoś uzbrojonego bandyty.

    Niemniej jednak, gdyby dwoch gosci z gnatem zaczelo do mnie wykrzykiwac,
    to raczej podnioslbym raczki do gory, modlil sie do bozi, ze chca tylko
    zabrac to co mam przy sobie, a nie zaczna strzelac na oslep...

    > Jaaasne. Trudna decyzja - wpakowanie 5 kul w głowę _po_ obezwładnieniu?

    Mysle ze tak. Czlowiek, ktory to zrobil, policjant, dojdzie do tego jak
    ochlonie...

    > G*.*no prawda. Oni po prostu chcieli kogoś zamordować.

    Podziwiam Twoja wszechwiedze ;)

    --
    Wymysleni bohaterowie (Imaginary Heroes) ....... http://tiny.pl/qm48
    Batman Poczatek (Batman Begins) ................ http://tiny.pl/qq7x
    Wojna Swiatów (War of the Worlds) .............. http://tiny.pl/h3wx
    ____________________________________________________
    ________________
    SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php


  • 20. Data: 2005-07-25 19:46:42
    Temat: Re: OT - Policja pewnego kraju...
    Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>

    mariposa doux <m...@g...pl> napisał(a):

    > Napiecie okrutnie wzroslo. Policjanci tez ludzie. Wyobraz sobie napiecie
    > i presje. Maja podejrzanego. Sa przekonani, ze moze zdetonowac bombe.
    > Jesli ja zdetonuje, to oni tez zgina. Podejrzenia sie potwierdzaja. Nie
    > zatrzymuje sie, zaczyna uciekac. Poscig. Jeden falszywy ruch i ... majac
    > pozwolenie na shot-to-kill padaja strzaly...

    on juz lezal a ana nim policjanci, gdyby to byl terrorysta do tej sytuacji by
    nie doszlo, mam nadzieje ze oni trafia do wiezienia, bo $ tego nie mozna
    zalatwic.

    Sorry ale poprzez wzrost napiecia nie mozna ludziom gonosci odbierac .

    P.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1