Pytanie:

Czy legalnie zakupione oprogramowanie dalej jest legalne, jesli sie go
uzywa niezgodnie z licencją?

Np. student kupuje wersje edukacyjną Photoshopa, instaluje ją, uczy sie,
i... zaczyna robic komercyjne projekty (łamie licencje).

I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?

MrI
--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

do góry

Mr Internet napisał(a):

> Czy legalnie zakupione oprogramowanie dalej jest legalne, jesli sie go
> uzywa niezgodnie z licencją?

I tak, i nie ;) Wszystko zależy od tego, kto interpretuje istniejące
prawo ;)

j.

do góry

Użytkownik "Mr Internet" <a...@a...pl> napisał
> Czy legalnie zakupione oprogramowanie dalej jest legalne, jesli sie go
> uzywa niezgodnie z licencją?

Legalne to zbyt szerokie pojęcie.
Karalne jest uzyskanie programu bez zgody.
Co do łamania licencji to można dochodzić na drodze cywilnej praw, składając
pozew z roszczeniem.

> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?

Co przez to rozumiesz? Czy może taką ulotkę sprzedać, albo co kiedy kupujący
ulotkę wie(lub nie wie), że została wykonana na programie wbrew licencji?
Sama ulotka z pojęciem legalności niewiele ma wspólnego. Zgodne z prawem
może być czyjeś działanie lub niezgodne.

do góry

Dnia Tue, 29 Jan 2008 12:16:13 +0100, Mr Internet napisał(a):

> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?

Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/

do góry

Piotr [trzykoty] napisał(a):

> Co do łamania licencji to można dochodzić na drodze cywilnej praw, składając
> pozew z roszczeniem.

A jeżeli jest się megawielką korporacją to można i tak robić, że zajmą
się tym organa ścigania... np: http://prawo.vagla.pl/node/6146 ;)

j.

do góry

Użytkownik januszek napisał:
> Mr Internet napisał(a):
>
>> Czy legalnie zakupione oprogramowanie dalej jest legalne, jesli sie go
>> uzywa niezgodnie z licencją?
>
> I tak, i nie ;) Wszystko zależy od tego, kto interpretuje istniejące
> prawo ;)

Tzn. kto moze interpretowac i zeby to bylo wiążące...?

--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

do góry

Dnia 29.01.2008, o godzinie 12.34.40, na pl.soc.prawo, Olgierd napisał(a):

>> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
>> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?
> Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.

Ojoj... Hiki nie będzie miał swojego flejma!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

do góry

Dnia Tue, 29 Jan 2008 13:06:33 +0100, Habeck Colibretto napisał(a):

>>> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
>>> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?

>> Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.

> Ojoj... Hiki nie będzie miał swojego fle

To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie na
usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby Murzyna
w sklepie nie obsłużyli" itd.
No słowem, dlaczego trzeba odpowiadać na takie pytania bo jak nie to do
ciupy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/

do góry

Użytkownik Olgierd napisał:
> Dnia Tue, 29 Jan 2008 13:06:33 +0100, Habeck Colibretto napisał(a):
>
>>>> I co z wykonanymi dzialami, np. z ulotką reklamową wykonaną na
>>>> oprogramowaniu edukacyjnym -- czy ta ulotka jest legalna?
>
>>> Temat wałkowany chyba 101101 razy na tej grupie.
>
>> Ojoj... Hiki nie będzie miał swojego fle
>
> To ja proponuję modyfikację: dlaczego odmowa odpowiedzi na pytanie na
> usenecie jest wykroczeniem, "bo to przecież nielegalne, bo jakby Murzyna
> w sklepie nie obsłużyli" itd.
> No słowem, dlaczego trzeba odpowiadać na takie pytania bo jak nie to do
> ciupy.

Colibretto, odpowiedz panu Olgierdowi.


--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

do góry

Mr Internet napisał(a):

>> I tak, i nie ;) Wszystko zależy od tego, kto interpretuje istniejące
>> prawo ;)

> Tzn. kto moze interpretowac i zeby to bylo wiążące...?

Każdy. Sąd.

j.

do góry