eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fałszerstwa akt sądowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 21. Data: 2007-02-03 12:32:26
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    wyszzbig napisał(a):
    > Użytkownik "Stkrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:536c.0000014b.45c3493e@newsgate.onet.pl...
    >>> nie prosciej nagarc przebieg rozprawy (po kryjomu) a pozniej zglosic ten
    >>> fakt na policje (jezlei co innego bedzie na tasmie i co innego
    > wprotokole)?
    >> Zgłosić coś na policję?
    >> I myślisz, że oni będą ścigać ? :)))))))))))))))))))
    >>
    >> Ty się sam prosisz o zmknięcie, nieprawdaż ?
    > Na Policji bylem, 3 godziny przesluchiwany i pozniej dostalem pismo od Pani
    > Prokurator Malwiny , ze jak mowilem w podmienionych aktach nie zauwazyla
    > jakis skreslen, przepisan slow itp. Ponadto nie jestem uprawniony do
    > zlozenia skargi na umorzenie tego dochodzenia. Ponadto nikt nie jest
    > uprawniony bo nie bylo przestepstwa.
    > Ogolnie to Policja unika jakiegokolwiek ruchu w sprawach falszowania akt
    > sadowych . Są znacznie nizej .
    >
    >
    na wsyzstko trzeba miec dowody, przeciez na gebe nie uwierza, nie
    chcialbym by bylo inaczej


  • 22. Data: 2007-02-03 12:43:28
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    > Stkrotka napisał(a):
    > >> nie prosciej nagarc przebieg rozprawy (po kryjomu) a pozniej zglosic ten
    > >> fakt na policje (jezlei co innego bedzie na tasmie i co innego wprotokole)?
    > >
    > > Zgłosić coś na policję?
    > > I myślisz, że oni będą ścigać ? :)))))))))))))))))))
    > >
    > > Ty się sam prosisz o zmknięcie, nieprawdaż ?
    > >
    > > --
    >
    > maja zasrany obowiazek scigac,
    Oni srają na swoja obowiązki.


    --
    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
    ktury ludzie ociężali umysłowo
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 23. Data: 2007-02-03 15:01:46
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Stokrotka napisał(a):
    >> Stkrotka napisał(a):
    >>>> nie prosciej nagarc przebieg rozprawy (po kryjomu) a pozniej zglosic ten
    >>>> fakt na policje (jezlei co innego bedzie na tasmie i co innego wprotokole)?
    >>> Zgłosić coś na policję?
    >>> I myślisz, że oni będą ścigać ? :)))))))))))))))))))
    >>>
    >>> Ty się sam prosisz o zmknięcie, nieprawdaż ?
    >>>
    >>> --
    >> maja zasrany obowiazek scigac,
    > Oni srają na swoja obowiązki.
    >

    wykaz i zglos niedopelnienie obowiazku 'wyzej'


  • 24. Data: 2007-02-03 17:48:24
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>

    > >> maja zasrany obowiazek scigac,
    > > Oni srają na swoja obowiązki.
    > >
    >
    > wykaz i zglos niedopelnienie obowiazku 'wyzej'

    Myślisz, że ci wyżej nie srają na swoje obowiązki?
    Miesiąc temu byłam zatrzymana i przetrzymywana bez dokumentów z ich strony a
    więc nielegalnie, (ja miałam dowód, książeczkę zdowia , prawo jazdy i być może
    jeszcze jakieś dokumenty, nie pamiętam dokładnie),
    przez policjantów i cywila (!),
    z których 2 najbrutalniejszych policjantów nie podało mi uparcie numeru
    służbowego, mimo wielu moich nalegań przy świadkach i obszaru objętego kamerami.

    Kilka dni później, chyba 3 dni, też już minął miesiąc, wysłałam mejla do
    Ministerstwa Sprawiedliwości i do MSWIA z żądaniem podania mi tych numerów,
    gdyż policjanci- bandyci byli jednoznacznie identyfikowani przez numer
    rejestracyjny radiowozu, który to numer podałam.
    Do dziś nikt mi tych 2 numerów służbowych policjantów nie podał.
    Podanie tych numerów było psim obowiązkiem zarówno tych policjantów badytów,
    jak i chroniących ich przełożnych , nie podali a więc tez skorumpowanych.

    Dornowi z Ziobrem to wolno, Gronkiewicz nie.
    Nie należę do platformy i do tąd na nich nie głosowałam,
    ale wstydzę się, że głosowałam na Kaczyńskiego.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 25. Data: 2007-02-03 21:35:52
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Stokrotka napisał(a):
    >>>> maja zasrany obowiazek scigac,
    >>> Oni srają na swoja obowiązki.
    >>>
    >> wykaz i zglos niedopelnienie obowiazku 'wyzej'
    >
    > Myślisz, że ci wyżej nie srają na swoje obowiązki?

    jak traia na frajera to zapewne tak

    > Miesiąc temu byłam zatrzymana i przetrzymywana bez dokumentów z ich strony a
    > więc nielegalnie, (ja miałam dowód, książeczkę zdowia , prawo jazdy i być może
    > jeszcze jakieś dokumenty, nie pamiętam dokładnie),
    > przez policjantów i cywila (!),
    > z których 2 najbrutalniejszych policjantów nie podało mi uparcie numeru
    > służbowego, mimo wielu moich nalegań przy świadkach i obszaru objętego kamerami.
    >
    > Kilka dni później, chyba 3 dni, też już minął miesiąc, wysłałam mejla do
    > Ministerstwa Sprawiedliwości i do MSWIA z żądaniem podania mi tych numerów,
    > gdyż policjanci- bandyci byli jednoznacznie identyfikowani przez numer
    > rejestracyjny radiowozu, który to numer podałam.
    > Do dziś nikt mi tych 2 numerów służbowych policjantów nie podał.
    > Podanie tych numerów było psim obowiązkiem zarówno tych policjantów badytów,
    > jak i chroniących ich przełożnych , nie podali a więc tez skorumpowanych.

    Policjant ma obowiazek okazac legtymacje w celu spisania danych jezeli
    tego niezrobil udaj sie do najblizszej prokuratoryi zglos przestepstwo
    niedopelnienia obowiazku przez funkcjonariusza publicznego i jako
    swiadkow podaj te osoby ktore widzialy zdarzenie. i dopiero pozniej
    pogadamy.

    P.


  • 26. Data: 2007-02-04 13:26:53
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>


    > Policjant ma obowiazek okazac legtymacje w celu spisania danych jezeli
    > tego niezrobil udaj sie do najblizszej prokuratoryi zglos przestepstwo
    > niedopelnienia obowiazku przez funkcjonariusza publicznego i jako
    > swiadkow podaj te osoby ktore widzialy zdarzenie. i dopiero pozniej
    > pogadamy.

    Nie poszłam do najbliższej, ale zgłosiłam listem poleconym do kilku wysokich
    urzędów, a linki do pisma z prokuratury przekazujące sprawę do nastęnej
    prokuratury udostęniłam w necie, wątek obok.
    I myślisz, że to miało sens ?
    Miało, żeby ludzie wiedzieli co się w kraju dzieje, nic po za tym.
    A co się w sprawie dzieje obecnie:
    Pism o przekazaniu sprawy z urzędu do urzędu mam już garść, żadne nie jest
    merytoryczne,
    co więcej np. z Ministerstwa Sprawiedliwości otrzymałam 2 pisma, różne ,
    wzajemnie sprzeczne, jedno przekazuje sprawę, w innym jest napisane,
    że to nie ich sprawa.
    Wygląda na to, że ścieżka pism jeśli się już nie zapętliła, to zapętli się
    wkrótce, a celem jest tak długie mieszanie, by sprawa się przedawniła, lub by
    mnie unieszkodliwić przez wciąż obecną inwigilację.
    Dalsze kroki skorumpowanego wymiaru sprawiedliwości to pewnie wzywanie mnie na
    dziesiątki przesłuchań, żeby mi się na całe życie odechciało czegokolwiek
    zgłaszać, i żeby mnie w końcu nie było stać na bilety i żeby zdarzyło się coś
    złego, w końcu jelśi będzie wezwanie, to termin będzie wiadomy i zorganizowanie
    np. wypadku jest wtedy proste, nieprawdaż ?




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 27. Data: 2007-02-05 00:15:36
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: " jb" <j...@g...pl>

    Stokrotka <o...@a...pl> napisał(a):

    > Usunięcie pewnych dokumentów,
    >

    .. Napisała osoba chwaląca się tym, ze sama usunęła dokument z akt.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2007-02-05 00:23:45
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: " jb" <j...@g...pl>

    wyszzbig <w...@k...onet.pl> napisał(a):

    > Sadze, ze w razem w kilka osob moze uda sie przez sito wymiaru
    > sprawiedliwosci przebic i sprawe upublicznic.
    > Sam juz 9 lat o tym pisze do roznych instytucji .

    http://forumprawne.org/o,23293.html


    Zwykle mialem internet
    > zrywany ,

    To sprawka tajnych służb.

    >ale ostatnio jakby poprawa i jest.

    Pewnie dlatego, że rozwiązano WSI.

    >Prokuratura usilowala latami
    umiescic w zakladzie psychiatrycznym pozwanego , ale ciezki stan zdrowia nie
    pozwalal jej zabrac .

    Znaczy był tak chory psychicznie, że nawet nie było go można odwieźć do
    psychiatryka? Gratuluję...

    Tak samo postepowala mimo prawomocnego wyroku , ze
    > zona powoda klamala w sprawie okolicznosci kupna samochodu, jego ceny.
    > Dopiero jak ministrem zostal Ziobro i powiesil sie prokurator rejonowy to
    > prokurator prowadzacy sprawe umorzyl .
    >

    Jak się domyslam - wobec niepoczytalności podejrzanego.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 29. Data: 2007-02-05 00:26:30
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: " jb" <j...@g...pl>

    Ponownie przypomne, że stokrotka ma sprawę za usunięcie dokumentu z akt
    sądowych. Świetnie wpisuje się w tematykę tego wątku...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2007-02-05 16:30:10
    Temat: Re: Fałszerstwa akt sądowych
    Od: "wyszzbig" <w...@k...onet.pl>

    Odnosnie wczesniejszej wypowiedzi sugerujacej chorobe psychiczna to moge
    stwierdzic, ze idziesz sciezka funkcjonariusza SB bo tak w stalinizmie
    robiono. Bardzo skuteczna i 100% pewna jak ma sie dyspozycyjnego lekarza.
    Tutaj chodzilo problemy z ukladem krazenia , przerwami w pracy serca,
    arytmie, mocno nadwyrezonego prokuratorska obrobka .
    Zmienil sie komus z Was podpis po wizycie w prokuraturze zakonczonej
    pobytem w szpitalu ? A stan zdrowia tak pogorszyl, ze przejscie kilku krokow
    to bardzo duzy dystans i to na lata?
    Umorzenie sprawy nastapilo dopiero po kilku latach od prawomocnego wyroku
    sadu karnego, ze zona powoda w tamtej sprawie cywilnej klamala w sprawie
    okolicznosci zakupu samochodu jak i jego ceny, jak powiesil sie zwierzchnik
    prokuratora.
    Zeznawala jako swiadek w sprawie cywilnej o rekojmie a byla materialnie
    zainteresowana w sprawe jako wspolwlasciciel samnochodu i powinna byc takze
    powodka.
    Pozdrawiam


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1