eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mogę wnieść własny napój?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 402

  • 311. Data: 2009-11-15 15:57:52
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 15 Lis, 16:33, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:

    >
    > > No wg Ciebie nie ma mocy, ale jak się okazuje
    > > w sprawach tak trywialnych jak zakup biletu do kina - ma moc prawną.
    >
    > Jak moze miec regulamin moc prawna, ktorego nie ma? Wskaz mi gdzie moge
    > sie z nim zapoznac nie majac internetu?
    >


    W kinie. Byles, pytales i powiedzieli Ci "wypierdalaj" zamiast pokazac
    regulamin?


  • 312. Data: 2009-11-15 16:46:53
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    castrol wrote:

    >> Ty tak uważasz. Prawo stanowi inaczej.
    >
    > Wskaz to prawo stanowiace inaczej.

    Czytaj uważniej wątek :-)

    >> No wg Ciebie nie ma mocy, ale jak się okazuje
    >> w sprawach tak trywialnych jak zakup biletu do kina - ma moc prawną.
    >
    > Jak moze miec regulamin moc prawna, ktorego nie ma? Wskaz mi gdzie
    > moge sie z nim zapoznac nie majac internetu?

    Trzeba było zapytać w kasie.


  • 313. Data: 2009-11-15 17:15:23
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    BK pisze:

    > Po za strona internetowa jest
    > tez lokal przedsiebiorcy gdzie ten regulamin moze byc wywieszony

    Laskawie moze byc? To dlaczego nie jest? :D

    No i laskawie przeczytalem ten regulamin, a w nim jest jak byk napisane:
    7. Pracownik obsługi ma prawo wyprosic klienta, który nie posiada przy
    sobie waznego biletu.

    Czyli moga mi odmowic wejscia na seans tylko i wylacznie jesli nie
    posiadam waznego biletu. Inne opcje nie wchodza w gre, a wszystko wg ich
    regulaminu :)

    Aha, ten sam regulamin zabrania wchodzenia na sale z telefonami komorkowymi.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 314. Data: 2009-11-15 17:20:14
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    BK pisze:

    > W kinie. Byles, pytales i powiedzieli Ci "wypierdalaj" zamiast pokazac
    > regulamin?

    Widzisz. Bylem pare razy w Multikinie Ursynow (mieszkam zaraz obok) i w
    zyciu regulaminu nie widzialem. Jak rezerwuje bilet online to tez nie ma
    slowa o regulaminie.

    Szczerze mowiac, do tego watku nawet nie wiedzialem o jego istnieniu ;)

    Dlatego tez, nie rozumiem dlaczego jest on ukryty w tym konkretnym
    przypadku. Trudno aby klient kupujacy np bulki mial obowiazek sie
    dopytywac, czy przypadkiem nie obowiazuje tutaj regulamin regulujacy
    zakup bulek ;)

    Aha, jeszcze raz powtorze - w przypadku akurat Multikina regulamin
    zabrania wnoszenia na sale kinowa telefonow komorkowych. Wszystko
    zgodnie z prawem. Niedlugo faktycznie kaza wchodzic tylko z ciuchami,
    ktore zostana kupione w tej samej galerii, np w Zlotych Tarasach w
    Warszawie :)

    --
    Pozdrawiam
    Jacek Kustra


  • 315. Data: 2009-11-15 17:26:47
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 15 Lis, 18:15, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:
    > BK pisze:
    >
    > > Po za strona internetowa jest
    > > tez lokal przedsiebiorcy gdzie ten regulamin moze byc wywieszony
    >
    > Laskawie moze byc? To dlaczego nie jest? :D

    Ale to jest problem konkretnego kina nie problem prawny. Podobnie jak
    kwestia czerwonego swiatla - zasada prawna jest, ze nie wolno
    przechodzic na czerwonym, a ludzie tez tak przechodza. Nie sprawia to
    jednak, ze ogolna zasada zapisana w ustawie przestaje obowiazywac.


    > No i laskawie przeczytalem ten regulamin, a w nim jest jak byk napisane:
    > 7. Pracownik obsługi ma prawo wyprosic klienta, który nie posiada przy
    > sobie waz nego biletu.
    >
    > Czyli moga mi odmowic wejscia na seans tylko i wylacznie jesli nie
    > posiadam waznego biletu. Inne opcje nie wchodza w gre, a wszystko wg ich
    > regulaminu :)

    Mozna to tak interpretowac chociaz nie widze tam "wylacznie" "tylko".
    Podejzewam, ze moga wyprosic takze na innej podstawie niz regulamin
    [przepisy ppoz? :)].

    >
    > Aha, ten sam regulamin zabrania wchodzenia na sale z telefonami komorkowymi.

    Nom zabrania wielu rzeczy, ale co to zmienia? ;-)

    To sa juz kwestie poboczne czy w kazdym multikinie jest to wywieszone
    czy nie, czy jest tam cos o wypraszaniu czy nie, czy jest cos o
    telefonach czy nie ;-) Szczerze mowiac mam to w nosie i nic to nie
    wnosi do sprawy bo nie o to chyba chodzi w tym temacie. Chodzi o to
    czy taki regulamin wiaze mnie jako klienta kina - tak, co do zasady
    wiaze. I na tym mozna skonczyc bo poki sad nie uzna inaczej nie ma
    prawnej mozliwosci "obalenia" zakazu ustanowionego przez kino.


  • 316. Data: 2009-11-15 17:34:56
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 15 Lis, 18:20, castrol <j...@w...wp.pl> wrote:
    > BK pisze:
    >
    > > W kinie. Byles, pytales i powiedzieli Ci "wypierdalaj" zamiast pokazac
    > > regulamin?
    >
    > Widzisz. Bylem pare razy w Multikinie Ursynow (mieszkam zaraz obok) i w
    > zyciu regulaminu nie widzialem. Jak rezerwuje bilet online to tez nie ma
    > slowa o regulaminie.
    >
    > Szczerze mowiac, do tego watku nawet nie wiedzialem o jego istnieniu ;)
    >

    No tak ale Twoj osobniczy przypadek nie ma wplywu na zasade prawna,
    ktora mowi o wzorcach umownych i ich obowiazywaniu. Zwyczajowo przy
    uslugach masowych przedsiebiorcy stosuja regulaminy i trzeba sie z tym
    pogodzic bo to jest normalne i ma solidne podstawy w KC.

    Nie wiem czy w Multikinie ursynow ten regulamin jest wywieszony -
    mysle, ze nawet jesli by byl to pewnie tez bys go nie zauwazyl [bo
    wejscie do kina jest duze, hol maja spory, kartka a4 gdzies na scianie
    pewnie nie zwrocilaby niczyjej uwagi].

    Przedsiebiorca musi nam zapewnic mozliwosc zapoznania sie z
    regulaminem "z latwoscia" - moze to byc przez wywieszenie, moze tez
    byc w innej formie. Trduno zdecydowac co bedzie forma "z latwoscia".
    Na 100% jednak celem przepisu jest przerzucenie aktywnosci na druga
    strone. To Ty musisz wykazac inicjatywe - Ty musisz chciec zapoznac
    sie z regulamieniem. Przedsiebiorca musi jedynie zapewnic zeby bylo to
    latwe.


  • 317. Data: 2009-11-15 17:38:42
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Sun, 15 Nov 2009 18:15:23 +0100, castrol napisał(a):

    >> Po za strona internetowa jest
    >> tez lokal przedsiebiorcy gdzie ten regulamin moze byc wywieszony

    > Czyli moga mi odmowic wejscia na seans tylko i wylacznie jesli nie
    > posiadam waznego biletu. Inne opcje nie wchodza w gre, a wszystko wg ich
    > regulaminu

    No to po co zmyślałeś o spodniach, etc.? Jest zakaz, nie ma sposobu na
    jego wyegzekwowanie -- jak już pisałem: nikt nie będzie wzywał żadnej
    policji ani nic. Po prostu wejdziesz, bo masz bilet.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 318. Data: 2009-11-15 20:52:33
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>

    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    news:pan.2009.11.15.08.22.32@legeartis.org.pl...

    >> Dlaczego jeden absurd nazywamy po rzeczy absurdem, a inny absurd
    >> probujemy tlumaczyc?

    > Kino prowadzi sprzedaż swoich przekąsek. To chyba dobry powód, by jednak
    > wykluczać przychodzenie ze swoim żarciem, co?

    Tzn. pozostaje nam się cieszyć, że własnego butiku, albo gabinetu
    okulistycznego nie prowadzi?
    Bo wtedy wejście mógłby uzależnić od zakupu gaci w tym butiku i dobraniu
    (odpowiednich do seansu w kinie) okularów korekcyjnych we własnym gabinecie
    okulistycznym?



  • 319. Data: 2009-11-15 21:09:19
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: "Tiber" <p...@p...onet.pl>

    Silly, silly witek nabazgrału:

    > Daruj sobie dyskusję z trolem.
    > On kiedys dostał od ochroniarza po żebach i czy z jedzeniem czy bez
    > jedzenia zawsze bedzie warczał niezależnie od tego co napiszesz.

    Znaczy ma teraz jakiś nietypowy zgryz?

    --
    tbr


  • 320. Data: 2009-11-15 21:14:00
    Temat: Re: Czy mogę wnieść własny napój?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Marcin Wasilewski pisze:
    > Użytkownik "Olgierd" <n...@n...problem> napisał w wiadomości
    > news:pan.2009.11.15.08.22.32@legeartis.org.pl...
    >
    >>> Dlaczego jeden absurd nazywamy po rzeczy absurdem, a inny absurd
    >>> probujemy tlumaczyc?
    >
    >> Kino prowadzi sprzedaż swoich przekąsek. To chyba dobry powód, by jednak
    >> wykluczać przychodzenie ze swoim żarciem, co?
    >
    > Tzn. pozostaje nam się cieszyć, że własnego butiku, albo gabinetu
    > okulistycznego nie prowadzi?
    > Bo wtedy wejście mógłby uzależnić od zakupu gaci w tym butiku i dobraniu
    > (odpowiednich do seansu w kinie) okularów korekcyjnych we własnym gabinecie
    > okulistycznym?


    Nie widzę w tym nic niezwykłego, że zwyczaje oraz prawo mogą
    zabraniać konsumowania własnego jedzenia w barze (czy w klubokawiarni,
    czy w kinokawiarni), a jednocześnie można nie móc zakazać wchodzenia w
    swoich majtkach do sklepu z bielizną.

    Bo Ty z faktu, że "w swoich majtkach mogę wejść do sklepu z bielizną"
    chciałbyś wyciągnąć wniosek "mogę przyjść ze swoim jedzeniem do
    restauracji i tam konsumować". Widzisz absurd?

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40 ... 41


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1